Oli całkowicie pominął okres nazywania rzeczy po swojemu dlatego jak rozmawia dziećmi mniej więcej w jego wieku denerwuje się i pyta "czy nie potrafisz mówić".
Dziś Pani nauczycielka ze szkoły, która była na placu zabaw z dziecmi po obserwacji mojego małego, ktory rozmawiał jak "stary" z 5-6 latkami pochwaliła jego mowę itd tak naprawdę myslala ze Oli jest duzo starszy.
Oli do dziadka jakiś czas temu mówi "nie mówi się z pełną buzią",
dziś w sklepie do jakiegoś pana "nie dłub w nosie boś nie prosię".............,
kiedy jeździł w ciasnym sklepie rowerkiem ciagle wołał "przepraszam panią", "przepraszam panią chcę przejechać", "dziękuję" mina ludzi bezcenna.
dostał w sobotę autko od znajomych i mówi do nich "dziękuję, będę szanował" taaaaa