Martynka ma już niezłe przyspieszenie gdy tak pełza po całym domu. A najszybciej pełza, jak ją ciągnie tam, gdzie nie pozwalamy:-)
Kilka razy sama wstała, ale ja ją motywuję do raczkowania. Jeszcze ma czas na chodzenie...
:-)
Kilka razy sama wstała, ale ja ją motywuję do raczkowania. Jeszcze ma czas na chodzenie...
