reklama
to jest cała seria - my mamy "Kamyczek na nocniczku", "Kamyczek mówi "nie"", i coś tam jeszcze - wydawnictwo REA - młody je lubi :-), napisane są bardzo prostym językiem :-) - na początku trochę nas (mnie i Piotrka) to drażniło ale okazało się,że do Krzymka takie krótkie zdania trafiają ;-)
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
Brawo!!
czy książeczka to "Kamyczek na nocniczku"?? - u nas podziałała i znam jeszcze dwójkę dzieci do których "przemówiła" :-);-)
:-):-):-) dokładnie ta!!!
tekst jest ok, ilustracje i wydanie - rewelacja, cena - dramat

widziałam tez o małym misiu i nocniczku - ale wolę żeby Maks nie utożsamiał się jadnak z misiem, a z chłopcem


Iga dalej bez smoka w nocy ani rusz
i bez mojego brzucha też nie..
siku woła, z kupą jest taki koszmar że nawet mi się nie chce pisać. w każdym razie ostrzegam przed zbyt silnym namawianiem na nocnik..ja chyba przegięłam..jest źle. Iga wstrzymuje tak długo jak się da, potem boli ją brzuch a przy kupie płacze tak przeraźliwie że nie wiem co robić, byłyśmy u lekarza, kobieta twierdzi że tak się zdarza..blokada. mam nadzieję że nic innego..

siku woła, z kupą jest taki koszmar że nawet mi się nie chce pisać. w każdym razie ostrzegam przed zbyt silnym namawianiem na nocnik..ja chyba przegięłam..jest źle. Iga wstrzymuje tak długo jak się da, potem boli ją brzuch a przy kupie płacze tak przeraźliwie że nie wiem co robić, byłyśmy u lekarza, kobieta twierdzi że tak się zdarza..blokada. mam nadzieję że nic innego..
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Jasiek kupki tez nie zrobi na nocnik, w tej chwili przyzwyczail sie robic kupke do wanny-puszczam mu troche wody, potem po sprawie dezynfekuje wanne i nawet nie jest najgorzej...siku wola , czasami w zabawie zapomni i zdarza sie wpadka ale ogolnie jestem z niego bardzo dumna ze tak szybko wyszedl z pieluch
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
No to i ja się moim dziecięciem pochwalę :-) Wczoraj byliśmy na bilansie - 88,5 cm i 13,5 kg. Pięknie Pani Doktor mówił jakie zabawki tam ma i mama dumna z synka :-)
Wczoraj jak wyszliśmy z przychodni Oskar biegnie do budki i mówi "Halu,halu !" - żeby mu słuchwakę ściągnąć. Przkłada tą słuchwakę do ucha i mówi :"Halu ? Bruma? Dobla, pa !". Ja do Niego "Taksówkę zamówiłeś?","Tak". Miałam ubaw z niego. Niesamowite jak dzieci się szybko uczą do rodziców
Generalnie Oskar powtarza wszytsko co mu się powie ("Transgalaktyczny" jeszcze nie umie
), zna prawie wszystkie zwierzątka, wszytskie części ciała, uwielbia bawić się "farmą" i karmić zwierzątka w poidełku. Z nocniczkiem jest tak : nie woła, ale rzadko kiedy się posika, albo zrobi kupkę (dzięki intuicji macierzyńskiej i tacierzyńskiej:-)).Ale dzielnie walczymy, bo możliwe, że Ozi pójdzie do przedszkola od września...
Wczoraj jak wyszliśmy z przychodni Oskar biegnie do budki i mówi "Halu,halu !" - żeby mu słuchwakę ściągnąć. Przkłada tą słuchwakę do ucha i mówi :"Halu ? Bruma? Dobla, pa !". Ja do Niego "Taksówkę zamówiłeś?","Tak". Miałam ubaw z niego. Niesamowite jak dzieci się szybko uczą do rodziców

Generalnie Oskar powtarza wszytsko co mu się powie ("Transgalaktyczny" jeszcze nie umie

słodkie są te nasze dzieciaczki chyba najbardziej w tym wieku Mama Boo:-):-) ja też niby wiem, że Iga wszystko powtarza ale jeszcze czasem potrafi mnie zaskoczyć:-)
kiedyś jej śpiewałam piosenkę o jeżyku po rosyjsku. dzisiaj mi mówi "mamusi zaśpiewaj mi to..." no więc uparcie pytam "co córeczko??" a ona w końcu "noo, cietwieranożyk":-):-) zatkało mnie, bo śpiewałam jej to może 2 razy. chyba powinnam ją zacząć uczyć jakiegoś obcego języka:-):-)
kiedyś jej śpiewałam piosenkę o jeżyku po rosyjsku. dzisiaj mi mówi "mamusi zaśpiewaj mi to..." no więc uparcie pytam "co córeczko??" a ona w końcu "noo, cietwieranożyk":-):-) zatkało mnie, bo śpiewałam jej to może 2 razy. chyba powinnam ją zacząć uczyć jakiegoś obcego języka:-):-)
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
No KAsianka poliglotka Ci rośnie :-)
reklama
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Jas ma 92cm i 14,5 kg- pani doktor stwierdzila ze dziecko duze...
no i zaskoczyl mnie moj syn dzisiaj bo powiedzial mama kaka i zrobil po raz pierwszy kupke do nocnika i to tak z marszu. Odpieluchowany jest totalnie, nawet w nocy bo jak chce siku to sie budzi i idziemy do lazienki niestety najczesciej jest to 2-3 w nocy no ale coz-strasznie sie ciesze bo myslalam ze beda u nas strasznie klopoty z odstawieniem pieluch a tu nie..
No i najwiecej slowek lapie... po angielsku-wczoraj wyskoczyl mi z toothbrush przy myciu zebow, uklada cale zdania np. when will you come to me ( a po polsku mowi tylko pojedyncze slowa)no i caly czas pyta why?
No i szaleje za 3 wierszykami- Zukiem i Entliczkiem Petliczkiem Brzechwy i Panem tralalinskim Tuwima-caly czas mnie meczy mama trala trala tralalala-i nie chce slyszec o zadnych innych utworach...
no i zaskoczyl mnie moj syn dzisiaj bo powiedzial mama kaka i zrobil po raz pierwszy kupke do nocnika i to tak z marszu. Odpieluchowany jest totalnie, nawet w nocy bo jak chce siku to sie budzi i idziemy do lazienki niestety najczesciej jest to 2-3 w nocy no ale coz-strasznie sie ciesze bo myslalam ze beda u nas strasznie klopoty z odstawieniem pieluch a tu nie..
No i najwiecej slowek lapie... po angielsku-wczoraj wyskoczyl mi z toothbrush przy myciu zebow, uklada cale zdania np. when will you come to me ( a po polsku mowi tylko pojedyncze slowa)no i caly czas pyta why?
No i szaleje za 3 wierszykami- Zukiem i Entliczkiem Petliczkiem Brzechwy i Panem tralalinskim Tuwima-caly czas mnie meczy mama trala trala tralalala-i nie chce slyszec o zadnych innych utworach...
Podziel się: