reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

reklama
a Ty się Lolcia tego swojego Mateusza nie czepiaj - bo ja go widziałam i ze wszystkim sobie chłopak doskonale radzi, wszystko rozumie i co chce to powie - no a że nie jest taki gadatliwy jak mamusia ........ :-p:tak::tak:
 
no cóż, ja to już pewnie pisałam, i może to niezbyt wiarygodne, ale dość często ze łzą w oku wspominam te czasy gdy moje dziecię tak nie ...gdakało:zawstydzona/y::zawstydzona/y: jak ma fazę, to na pytanie "jak Ci na imię chłopczyku" nie dość że odpowie ostro" nie jestem żadnym durnym chłopczykiem" powie swoje imię, nazwisko, adres zamieszkania, imiona rodziców, dwóch babć i dziadka:baffled::baffled: teraz jak daję G moją kartę bankomatową to pin odruchowo mówię już szeptem:baffled: tak na wszelki wypadek:tak:
a pamięć ma niezłą...chodzimy dość często jeszcze po urzędach. ostatnio byłyśmy odebrać nasze dowody, iga weszła do pokoju (2 miesiące wcześniej składałyśmy tam papiery) i mówi, "dzień dobry, przepraszam a gdzie ta drabina???" kobiecie opadła szczęka...mi też, a potem sobie przypomniałam, że poprzednim razem stała tam drabina:-)

a o "przypomnieniach" ktoś już tu kiedyś pisał, catherinka chyba:tak:jak wychodzimy z domu to mnie przepytuje "spawdziłaś gaz?zamknęłaś okna? założyłaś sobie pamperka (wkładkę:zawstydzona/y:), masz pieniądze na bilet?..itp
 
Osinka ja też się czasem śmieję, póki ona tego nie upublicznia;-)
a to Twoja Agatka troskliwa kobieta jest:tak::tak:
a jak tam praca Twoja i Małża?? nie nadrobiłam zaległości w czytaniu:zawstydzona/y:..pozdrowienia i buziaki dla Was.
 
Kasianka, wszystko się super poukładało!!!
Krzysiek pracuje od 2:30 w nocy do 15:30, wraca do domu, je obiad, łapie oddech i ja jadę do pracy - pracuję od 17:30-20:30 (albo do 22), jedynie w weekendy pracuję cały dzień, nie przemęczam się teraz ;-)
kasiorki nam spokojnie wystarcza, K dostał już 2 podwyżki, więc nie jest źle:happy:....
 
najbardziej ciesze się z jednego - mogę spokojnie wychowywać Agatkę, nie muszę jej zostawiać niańkom....:baffled:

niedługo będę chodzić z Agatką na 2 godziny do przedszkola, moje dziecię boi się dzieci :zawstydzona/y: musi się w końcu nauczyć bawić z nimi... no i zacząć łapać angielski
 
i tu moja droga jesteś w błędzie... rok temu to Karola mówiła tylko mama i tata :-D
:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

a Ty się Lolcia tego swojego Mateusza nie czepiaj - bo ja go widziałam i ze wszystkim sobie chłopak doskonale radzi, wszystko rozumie i co chce to powie - no a że nie jest taki gadatliwy jak mamusia ........ :-p:tak::tak:
a broń Boże się nie czepiam - fakty stwierdzam:laugh2:
uuuuu a do mamusi to mu rzeczywiście brakuje:zawstydzona/y::-D, ale owszem potwierdzam, że łapie wszystko momentalnie, potrafi oglądać bajkę i nagle pobiec do pokoju przynieść rzecz o której przed chwilą rozmawiałam z J.:-D:-D:-DPodzielna uwaga :-D:-D:-D

:-):-):-):tak::tak::tak:Iga na prezydenta:tak::tak::tak::-):-):-)
 
reklama
Lolcia zabraniam życzyć źle mojemu dziecku;-);-);-):-D
To niech już nawet będzie fizykiem....:baffled:
kasianka dobra niech będzie "dziecięcy prezydent". Żadnych skojarzeń z panującymi w "Kaczogrodzie":-D:-D:-D

a fizykiem to ona raczej nie zostanie, chyba że podczas badań gadałaby sama ze sobą:-D:-D:-D
 
Do góry