reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój naszych dzieci

Oluś ma prawie 2,5 m-c i rozgadał sie na całego:-)
Próbuje już też chwytać wszystko co się da i pchać do buzi oczywiście :-)
Ulubiona pozycja Olka to leżenie u kogos na rękach na brzuchu (wygląda jakby pływał hehehe) i oczywiście głowa wysoko i sztywno sie trzyma :-)
Przekręca głowę i wodzi oczyma za osobą, która cos mówi:-)
Wydaje mi się, że próbuje nasladować minki, które do niego robię... ja wytykam język i on też :-)
 
reklama
hej, a Wiki od kilku dni jak leży na płasko, albo u kogoś na rękach pozycji pół leżącej to się nachyla do przodu jakby chciała usiąść, śmiesznie to wygląda
i coś czuje że niedługo ugryzie się w stope bo cały czas kombinuje jak je dosięgnąć i wsadzić do buzi, ale to może jeszcze potrwać
 
Olek zaczyna już się samodzielnie podnosić i siedzieć!!! Niesamowite... dopiero jutro będzie miał 3 miesiące... Ale to nic dzwnego, jego Tatuś zaczął chodzić jak miał 8 miesięcy więc Olek idzie w jego ślady ;-)
 
Aneczko widzę, że nieźle Cię to ubawiło... ale takie są fakty, że mój mąż chodził w wieku 8 miesięcy i nie dziwię się, że Cię to rozbawiło bo nawet lekarze nie wierzyli mojej teściowej... dopóki go nie postawiła na podłodze i pokazał, że rzeczywiście chodzi i nikt go trzymać nie musi :-)
Ale cieszę się, że sie przynajmniej uśmiałas z tej historii :-) to forum nie musi być tylko po to by udzielać książkowych porad ;-) pozdrawiam
 
a ja ci wierze że mąż zaczął chodzić, Szymek jak miał 8 miesięcy to sam sięp odnosił do wstawania w łózeczku i chodził trzymaląc się szczebli a wdziewiątym poszedł już bez trzymanki a w dziesiątym biegał jak 2 latek tylko był jeden problem bo miał strasznie krzywe nóżki

co do rozwoju naszych dzieci wrześniowych to Wiki odkryła że ma włoski i ciągle je ciąga, np przy jedzeniu, no i śmieje się jak stara szok
 
tygrysku - ja na siłę do niczego Olka nie zmuszam i raczej staram sie go trzymać w poziomietak długo jak to możliwe ale widocznie "natura" każe mu już iść w "pion"... ;-)... a mój mąż mimo że zaczął tak wczesnie chodzić na szczęście ma nogi zgrabniutkie... może nawet zgrabniejsze niż moje ;-) hahaha
 
wiesz teraz to Szymo też ma zgrabne nóżki ale tak do 1,5 roku to takie krzywule były, i wiesz ja nie twierdze że ty go przymuszasz tylko różnie to bywa teraz nam się coś wyaje dobre a potem wychodzi na odwrót
 
reklama
Jestem w ciezkim szoku czytajac o tych wczesnych probach siadania i chodzenia...ale fakt - kazde dziecko ma swoja droge rozwoju, wszystko przede mna.:tak:
Ja, poki co , ciesze sie ze Stasiek juz lapie grzechotki w raczke, smieje sie piszczac, dozo rozmawia o waznych sprawach tego swiata;-);-);-);-)
przekreca sie na boczki - choc preferuje jeden :baffled: Raz mu sie nawet udalo obrocic z brzuszka na plecki, ale moze tak przypadkiem...?
Teraz jest zajety smokiem tzn wyjmowaniem go raczkami u upychaniem go z powrotem jak juz wypada, istna komedia...
 
Do góry