reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój naszych dzieci

ja to az sie boje odezwac w tym wątku :( Mój mały gada, piska z radości, wpycha grzechotki do buzi, chcialby zeby mu sie cale zmiescily :) Poza tym uruchomil ladnie rączki, dzis dotknął udek! Na brzuszku lezac dosc ladnie podnosi glowke, ale podnoszony przez pediatre do siedzenia wogole jeszcze nie trzyma glowki :( Mam nadzieje ze ta rehabilicaja i na to szybko pomoze.
 
reklama
Nuska - rozumiem twoje oczekiwanie. Ja tez niecierpliwie czekalam na pierwszy usmiech i juz posadzalam geny meza za ten stan bo on taki raczej chmurliwy ;-)
Od moze 2 tygodni Stasiek smieje sie piszczac albo czasem kaszlac, i prostujac raczki przy tym, urocze...Nie martw sie, niebawem sie zacznie.
 
Kurcze moje dziecko probuje sie juz samo podnosic, siadac. lezac podnosi glowke i ekko plecki tak jakby chciala usiasc a jk trzymam ja za raczki to ladnie siada a ja wcale jej nie pomagam ciagnac ja do gory...wydaje mi sie ze to chyba za szbko...glowke trzyma juz super bardzo sztywno i w ogole ej nie lata na prawo i lewo, smieje sie na glos juz od bardzo dawna bo od jakiegos miesiaca szybko zaczela...a teraz lezy i dwoma raczkami wyciaga smoczek z buzi i probuje go spowrotem wcisnacdo buzki a gdy jej nie wychodzi zlosci sie i krzyczy
 
Kurcze moje dziecko probuje sie juz samo podnosic, siadac. lezac podnosi glowke i ekko plecki tak jakby chciala usiasc a jk trzymam ja za raczki to ladnie siada a ja wcale jej nie pomagam ciagnac ja do gory...wydaje mi sie ze to chyba za szbko...glowke trzyma juz super bardzo sztywno i w ogole ej nie lata na prawo i lewo, smieje sie na glos juz od bardzo dawna bo od jakiegos miesiaca szybko zaczela...a teraz lezy i dwoma raczkami wyciaga smoczek z buzi i probuje go spowrotem wcisnacdo buzki a gdy jej nie wychodzi zlosci sie i krzyczy

Klavell Wikusia też tak robi, w sumie to z Wikusią Hanife się podobnie rozwijają
 
A moja Angelka od paru dni chwyta w rączki co jej sie podoba i tak śmiesznie sobie to ogląda.Ostatnio obracała w rączkach kolorowy kocyk.Pozatym zaśmiewa się w głos kiedy ją łaskoczę po brzuszku,boczkach i cyculach,ale tylko przez body.Do siedzenia podciągneła się pare razy już.I dużo,dużo gada buzia się jej nie zamyka:-D:-D
A pozatym to jest bardzo wrażliwa np.kiedy ja głosniej kichne to ona zaczyna płakać,nie lubi głośnych rozmów i śmiechów.Zaczyna stronić od obcych osób.
 
w związku z tym że niedługo ząbkowanie, sadanie, raczkowanie i chodzenie naszych pociech to na tym wątku możmy się dzielić osiągnięciami naszych dzieciaczków jeśli chodzi o ich pierwsze osiągnięęcia.
co do usmiechów to już mamy to za sobą ale będa inne ważne chwile
 
reklama
a moja córcia właśnie przed chwileczką przeturlała się z plecków na brzuszek, fakt troszkę nieporadnie wylądowała na nim bo łapki się jej uwięziły ale to już znak pt.: "mamo, nie zostawiaj mnie samej na łózku"
 
Do góry