reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój naszych dzieci

reklama
Dziadka się wstydził:-p No ale to taki dziadek co po raz pierwszy przyjechał jak już Munio miał 5 miesięcy, to się nie dziwię:no:
 
Patryk dzisiaj zaczal sie podciagac do siadu i pieknie trzyma przy tym glowke. Tak mu sie spodobalo to "siedzenie" ze zaczal plakac jak go polozylismy :-)
 
Tymek od kilku dni łapie świadomie zabawki, potrząsa nimi. Potrafi też złapać rączką drugą rączkę i trafia nimi do buźki:-). Bardzo szybko nadrobił zaległości z chwytania odkąd zaczęłam stawiać mu stojak z zabawkami. W mig nauczył się łapać i potrząsać bocznymi grzechotkami i wyciągać łapki, uderzać i pociągać za zabawki zawieszone ponad nim.
 
Mateusz coraz głośniej się śmieje, cieszy mnie to bardzo, bo do tej pory było bezgłośnie. Do siedzenia ciągnie się już dawno, najlepszy jest,jak się odpycha łokciami o co się da :-D. Na brzuszku usiłuje pełzać, natomiast już dawno nie ćwiczył obracania,ale mogę go tak kłaść tylko na przewijaku, bo jak go kładę na podłodze to się boję,że go rozdepta wiecznie rozbiegana Lilka ;-).Usiłuje sobie trafiać do buzi rzeczą trzymaną w rączce,ale coś go jeszcze te łapki nie bardzo chcą słuchać :tak:. Na przykład wyciągnie sobie smoczek i się złości,bo nie może go włożyć spowrotem.-coś jak Hanifka. Jak nie ma smoczka to uwielbia zjadać łapki, pcha je do buzi nawet obydwie...
 
reklama
Nasza Nel od paru dni jak trafi lapie sobie lapki:-D i trzyma tak mocno zeby sie nie rozlaczyly....pozera je z mina jakby tydzien nie jadla i sapie przy tym jaki maly dzikusek,jak daje pokaz smiechu to wszyscy pekamy..upodobala sobie obraz w pokoju..nie iwem co w nim takiego smiesznego..przedtawia morskie oko a ona zawsze gdy ja tam zaniose najpierw sie wpatruje z wielka uwaga a po minucie jest taki pisk ze chyba sama juz nie moze wytrzymac z tego smiechu:-D Za kazdym razie otwiera buzie na maxa jak otesanek gdy byl glodny:-D Jest mala cwaniara bo jak ja nosze i na chwile w ramach przerwy dla mojego kregoslupa odloze to w sekundzie zaczyna wyc,chyba ze zobaczy cos interesujacego to mam chwile przerwy a potem przypomina sobie ze chyba o cos plakala...i mam ciag dalszy histeri przeplatanej smiechem:sorry2: Spodobalo jej sie na brzuszku,lubi sobie w tej pozycji pobekac i puszczac baczki:-p Glowke tez juz fajnie trzyma ale do siadania to jeszcze daleko..chociaz czasami skacze tyleczkiem do gory lezac na plecach wiec moze juz by chciala:-D
 
Do góry