reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Sierpień 2010

krzynka no to superowo :D:D:D wiedziałam, że będzie dobrze... maj nas sierpniówek nie oszczędza ale wszystko ma dobre zakończenie i oby tak dalej!!!!!

my już w pieluszce - muszę ugotować obiad i szykować się do lekarza, zaraz przyjedzie Angelo i będzie biegał za młodym.. ale dzis szło mu na prawdę dobrze - w porównaniu do tego co było... były sukcesy i ja jestem mocno zmotywowana, Olek też bez większej traumy... umęczona już jestem, bo zrobiłam prania, gotuję, umyłam ganek bo psiurek zabłocił okrutnie, zrobiłam pranie butów, bo świeci mocne słoneczko to ładnie wysuszy..... narobiłam sie jednym słowem... a jeszcze bank, lumpy, teściowa, zakupy i lekarz.....
 
reklama
Ja wróciłam z teściową z ciucholandu i oto zakupy, które ona kupiła ja wybrałam - ale miałyśmy frajdę :)
330752o.jpg

2ni6t6r.jpg

15dbcwx.jpg

13zrct5.jpg

2wlsv2s.jpg

11s06iu.jpg

1qid5i.jpg

i powiem Wam fajnie sie spędziło z nią czas pierwszy ran!

dziękuję za rady :)
no niewesoło robi się z tymi szpitalami ostatnio... oby było lepiej- jaktak dalej pójdzie, to na forum nas garsteczka zostanie :)

ja postanowiłam dzisiaj pobawić w make up artist i zrobiłam sobie wiosnę na oku :)
Zobacz załącznik 250333Zobacz załącznik 250334

śliczny makijaz :))

witam! u mnie śliczne słoneczko świeci:)

kasia super że wreszcie jesteś z nami nygusami:)
fiuu dziewczyny dobrze piszą lepiej zacznij od większej ceny , najwyżej spuścisz niż masz takie skarby sprzedawać za bezcen!

ktoś pytał o polianna, chyba wczoraj pisała że ma dziś wizytę!


dziewczyny czy wy też tak macie że jak się położycie na plecach to jest uczucie jakby wam kark drętwiał, bo ja mam takie mrówki od głowy i idą w dół i zaczyna mi być gorąco:( masakra jakaś od paru dni to zauważyłam.
wczoraj się denerwowałam że prawie nie czuję ruchów ale dziś wyczaiłam że mały jest chyba znów obrócony do środka brzucha bo czuję jak mnie po wnętrznościach smera, więc juz nie mam takich nerwów.
ja też czekam za wypłatą jak za zmiłowaniem Boskim, mam nadzieję że doczekam się dziś a nie w poniedziałek:(

miłego dnia wam życzę!

ja juz nie moge spac na plecach w ogóle bo pęka mi kręgoslup jak sie poloze na plecach bez rogala to od raxu mam taki ból, ze szok.

ja się nie pochwaliłam ale też dziś wizytuję :D na 17 widzenie z Franciszkiem.. w 3D tym razem. Zobaczymy co nam pokaże urwisek mój. Od tego całego rozgardiaszu z sikaniem Olka Młode jakieś spokojniutkie... no ale to tak co tydzień inaczej ;)

kciuki zaciśnięte

Cześć Mamuśki!

Zeby było weselej ze szpitalami wczoraj wieczorem zaczęła mnie pobolewać lewa nerka!!!! Przestraszyłam się nie na zarty, bo w 1 ciąży wylądawałam z atakiem w szpitalu, więc zjadłam nospe, wzięłam urosept i męczyłam się całą noc, budząc się ciągle siku, bo wypiłam wieczorem morze wody, rano znów wzięłam nospe i poszłam do mojej ginek.

Badani krwi i moczu jak najbardziej prawidłowe,więc nie widzi wskazań do skierowania mnie do urologa, pewnie macica się rozpycha i taki efekt, bardzo mnie pocieszyła, kazała powtórzyć mocz, przepisała nospe forte, dużo pić iiiiiimodlić sie, aby nie wystąpił atak kolki nerkowej, bo wtedy tylko kroplówki. Acha szewek trzyma,a le mam sie b.oszczędzać, bo to jeszcze b. wczesna ciąża więc leżec. Dostałam L-4 na następny miesiac.
Poprostu jak nie urok to sr..., nastawiałam sobie wody mineralnej koło łóżka i będe w siebie wpychać hektolitry wody, aż się pożygam, bo już nie mogę patrzeć na picie.
Tyle z moich cudownych przejść raptem od wczoraj wieczór, a mój M to tak się przestraszył, ze znów mogę trafić do szpitala, ze chciał mi nerki smarować żelami przeciwbólwymi i ni jak nie dał sobie przetłumaczyć, ze to nie pomaga,matulu dobrze,że nie jest lekarzem.
KOniec o mnie.

Perła super wieści, ze z małą coraz lepiej, aby rosła jak na drożdzach.
Fiuu Ty tam inkasuj kasiorkę ile możesz z czystym sumieniem, piękne wyroby za porzadne kwoty:)
Polianna, a Ty gdzie jesteś??? Halo?
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, bo wiem, zę trochę z nas dziś miłao wycieczek.
Bombusiu ja gadałam z urologiem i on mi powiedział, ze póki nie ma zastoju w nerce nic sie nie robi. Ja miałam 5 razy atak kolki nerkowej i ani razu nie miałam kroplówki, ale jakbym miala tam zastój to wtedy biorą do szpitala.
Trzymaj sie ciepło


Jejku dziewczyny muszę Wam to napisać, bo ja dzis byłam zaskoczona , otóż:
Jak czekałam w przebieralni do ginek. to przede mna była jakaś dziewczyna w ciązy lat 24, bo oczywiście wszystko było słychać i doktor powiedziała do niej "proszę pani nie wolno za często robić USG w ciązy dziecku, tylko kiedy jest konieczność, nic poza tym, bo po przeprowadzonych badaniach wynika, ze wiele dzieci, które miały dużo USG w ciązy mają Autyzm"
normalnie mnie zatkało no:szok::szok:ja pierwsze słysze takie dane:eek:
Nie wiem dokładnie co tamta dziewczyna chciała, pewnie skierowanie na USG, nie byłam w kabinie od początku ich rozmowy, ale ja sie nie spotkałam z taką opinią, pewnie, ze nadmiar też nie wskazany, ale żeby, aż tak????:no:

dla mnie jakaś paranoja wydaje mi sie, ze lekarz chciał ją nastraszyc. A top był lekarz na NFZ czy prywatny??

Bombusiu ten lekarz po prostu rzucił taką ściemę żeby kobita się odczepiła. Nie ma badań, które by wskazywały, że usg jest szkodliwe. USG nie szkodzi, ale zasadą jest, że jeśli nie ma powodów to się go często nie wykonuje.


Kurde... nic mi się nie chce... jakaś wypompowana jestem bardziej niż zwykle ;/

dokladnie, ja miałam robione usg na początku ciąży co 2 tyg i wielokrotnie moją lekarkę sie pytałam czy to nie szkodzi - ona mówila, ze nie szkodzi i ja jej wierze :)

Black_Opal, nie ma badan, bo nie bardzo jest grupa do badania poki co jak juz napisalam. ja bylam 2 razy prywatnie i ani jeden z tych lekarzy, mimo ze usg kosztowalo 200zl nie polecil przyjscia za chwile, tylko okreslal w ktorym tygodniu (jak bylam w 13, kazal przyjsc ok. 23, jak bylam ok. 23. to kolo 32.). mysle ze to najlepiej swiadczy o tym, ze sami lekarze nie wiedza jak to tak naprawde oddzialuje, bo inaczej jaki by mieli powod, zeby rezygnowac z kasy?
okaze sie pewnie za jakies 10-15 lat jak sie zaczna badania, bo bedzie je na kim robic.

Wydaje mi sie, ze nie mozna popadać w paranoje równie dobrze musiałybysmy nic nie jesc bo przecież nawet marchewka ma w sobie tyle chemii, ze szok. Gdyby było szkodliwe to lekarze nie robiliby w niektórych przypadkach częstego USG.
Ja do 18 tc miałam robione usg co 2 tyg. i ani jeden lekarz mi nie mówil, ze moze to byc w jakis sposób szkodliwe.No chyba, ze ktos wali USG co 2-3 dni a tez znam takie agentki!

Dziewczynki dawno mnie tu nie było ale prawie tydzień nie miałam kompa w domku.Dzisiaj rano go odzyskałam, więc popołudniu a może wieczorkiem nadrobię swoje wiadomości co u Was słychać.
Jak wam pisałam 26 maja miałam egzamin z prawo jazdy i muszę Wam podziękować za trzymanie kciuków i dobre słowa bo go ZDAŁAM:-):-):-)
Jestem przeszczęśliwa teraz trzymam kciuki za ciebie ehtele z tego co pamiętam masz egz. 16 czerwca.
Ja muszę przyznać że miałam bardzo sympatycznego egzaminatora który od samego początku był uśmiechnięty więc nie czułam stresu związanego z jego osobą.
Oczywście podczas jazdy stres jest i to duży ale w myślach powtarzałam sobie
" spokojnie Asia nie śpiesz się dasz radę, każda minuta zbliża cię do końca egzaminu".
Będę trzymać kciuki, będzie dobrze:-)

Gratulacje

Właśnie odebrałam z poczty ciuszki, które do mnie przyszły, więc się pochwalę co zakupiłam ;-)
Zobacz załącznik 250376Zobacz załącznik 250377

Ponadto otrzymałam od Fiuu nagrodę pocieszenia w postaci kolczyków i są jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach!!! Fiuu masz ogromny talent!!! A fajnie się złożyło, bo akurat takich kolczyczków szukałam, bowiem pasują mi do bransoletki i naszyjnika :-D
Dziękuję baaaardzo :-)

Sierpień GRATULACJE !!! Prawko to najgorszy egzamin jaki przeżyłam, a niestety musiałam go nie jeden raz przechodzić ;-)

śliczne ciuszki
 
Sierpien gratulacje!!!!!!! to teraz mozesz smigac autkiem!!!!

Krzynka najwaznijesze ze wsio ok!!!!

Marulka ty kobito spokojnie oszczedzaj sie!!!! A mlody sobie poradzi z panem nocnikiem zobaczysz:tak:!!!

A ja po spacerku z psiurkiem przyszlam tak zmachana ze myslalam ze padne!!! no mecze sie okropnie:szok: dycham jak stara lokomotywa o matko a tu jeszcze tyle czasu!!! przygotowalam obniadek dzisiaj zadna rewelacja bo "kutlety schabowe i mizeryja" ale to na zyczenie malza ;-) ....
 
pajeczko śliczne łupy - ja właśnie dowiedziałam się że nici z dzisiejszych łowów... zbieram się od miesiąca i ciągle mi nie po drodze :(

sierpień8 w poprzednim poście zapomniałam pogratulować... niesamowita to jest ulga gdy już sie ma za sobą tą męczarnię z prawkiem ;)

lea muszę robić :) nikt za mnie tego wszystkiego nie zrobi, a i tak hoduję codziennie takie tyły, że nigdy chyba nie wyjdę na prostą ;) bo co chwilkę spada mi nowy kurz... co rusz mąz upaprze łazienkę, Olek zafajda to tu to tam i tak w kółeczko.... no ale trzeci rok jestem kurą domową więc już przywykłam :D
 
A ja dalej zapominam, że mam piłeczkę z przodu. Jak mam gdzieś przejśc, wcisnąć się, to mój mózg sprawdza przestrzeń dla starej ja, nie nowej. Ech. I 500m na pocztę, a ja oczywiście nieciążowym krokiem i potem się dziwię, czemu ten brzuch taki ciężki:)
U nas na obiadek ryż z sosem słodko-kwaśnym a do tego kawałki kurczaka w cieście. Dawno miałam na coś takiego ochotę. A jak teraz pomyślę, to zjadłabym gotowanej kukurydzy, oj, jaką mam ochotę, ale skąd tu wziąć?
 
A ja dalej zapominam, że mam piłeczkę z przodu. Jak mam gdzieś przejśc, wcisnąć się, to mój mózg sprawdza przestrzeń dla starej ja, nie nowej. Ech. I 500m na pocztę, a ja oczywiście nieciążowym krokiem i potem się dziwię, czemu ten brzuch taki ciężki:)
U nas na obiadek ryż z sosem słodko-kwaśnym a do tego kawałki kurczaka w cieście. Dawno miałam na coś takiego ochotę. A jak teraz pomyślę, to zjadłabym gotowanej kukurydzy, oj, jaką mam ochotę, ale skąd tu wziąć?


a jaki to jest ciążowy krok?
 
dziewczyny ja Wam zaponiałam napisac jakie wczoraj chinskie zrobiłam :-) całe wylądowalo w koszu :-)
ogólnie przesoliłam wszystko co mozna było przesolic :-) maż mowi, ze nie takie złe i widze, ze mu oczy wychodzą z orbit :-) i mowie, zeby nie jadł ze zrobie cos na szybko innego, ale jadł biedaczek i zle sie potem czul:wściekła/y: i wzięłam i wyrzuciłam i mowie, ze jestem do niczego a moj maż mowi Nie prawda Kochanie każdemu sie moze zdarzyc :-)
 
reklama
hahahaha:))))))))
ja nigdy tego nie robiłam, tzn. chińskiego żarcia, nienawidzę ryżu...

zastanawiam się co zjeść... mleko gotowane z makaronem gwiazki czy odsmażyc pierogi...

ale mam dylematy;P
 
Do góry