Sierpień 2010

[aneczka78]

Ja jak do tej pory też nie mam żadnych dolegliwości tylko brzuch mnie boli jak przed @ i się zastanawiam czy się zmieszczę w swoje jeans'y, bo brzuszek mam jak spuchnięty. No może jedynym problemem jest rzadsze załatwianie się (zamiast codziennie, zdarza się mniej więcej co drugi dzień).

Rety kiedy będzie ten 21 grudnia i pierwsze USG??!! Poszłabym z chęcią wcześniej ale się obawiam, że jeszcze nie zobaczę serduszka i będę się niepotrzebnie stresować.

 

[Marzenixx]

Rety kiedy będzie ten 21 grudnia i pierwsze USG??!! Poszłabym z chęcią wcześniej ale się obawiam, że jeszcze nie zobaczę serduszka i będę się niepotrzebnie stresować.

Ja tez mam usg na 21-go wiem co czujesz tez juz sie nie moge doczekac, chcialabym przespac ten tydzien

 

[aneczka78]

Ja tez mam usg na 21-go wiem co czujesz tez juz sie nie moge doczekac, chcialabym przespac ten tydzien

i widzę że Twoja fasolka jest tylko 1 dzień starsza od mojej :-)

 

[Eschenbach]

Ja juz jestem u meza w pracy i czekam do 17. Potem razem jedziemy do gina...

Milusia ja generalnie jestem caly czas radosna... no chyba ze poptzre na siwaczek albo na betek to wtedy placze

Joamar u mnie w sumie to tez tylko bol brzuch daje sie we znaki... a no i piersi bola i troche sie powiekszyly

 

[milusia83]

Jejciu, ale wam zazdroszczę, ja takie typowe dolegliwości mam od 3 dni, one są okropne, no ale czasami mówię do fasolki, żeby nie sprawiała mamusi, aż takich mdłości bo nic nie mamusia nie przełknie, a to dla niej niezdrowe

 

[Marzenixx]

i widzę że Twoja fasolka jest tylko 1 dzień starsza od mojej :-)

no chyba tak ale juz sie gubie w tych obliczeniach, kazdy suwaczek pokazuje mi inaczej wiec licze na to ze u gina sie dowiem co i jak

Ja juz jestem u meza w pracy i czekam do 17. Potem razem jedziemy do gina...

Milusia ja generalnie jestem caly czas radosna... no chyba ze poptzre na siwaczek albo na betek to wtedy placze

To trzymam kciuki za wizyte u gina, daj znac koniecznie:-)
ja tez jak popatrze na suwaczek to plakac mi sie chce, albo teraz czytam gazetke i widze buziulki maluszków to plakac mi sie chce ze tez takiego szkraba bede miala:-):-)

 

[Puchatka]

Ja po wizycie i póki co wszystko w porządku pęcherzyk śliczniutki i póki co to tyle mam brac luteinę dwa razy dziennie uważać na siebie i kolejną wizyte mam 7 stycznia wtedy jak wszystko będzie w porządku to ginka założy mi kartę ciąży i da skierowanie na badania wizyta w sumie miła i w porządku tylko jakoś tak głupio czułam dopraszając się o nią jakbym oczekiwała normalnie czyjejś łaski zresztą na początku wcale nie chciała mnie przyjąć bo ona już od połowy listopada pracuje za darmo bo limity się skończyły i nie powinna przyjąć nawet tych pacjentek które ma zapisane dobrze że mam to za sobą teraz oby do stycznia no i oczy miałam pełne łez jak zobaczyłam na monitorze ten malutki pęcherzyk teraz tylko żeby wszystko było dobrze szkoda tylko że zdjęcia nie mam ale z następnego USG nie odpuszczę
walczę dzisiaj z pierogami z kapustą i grzybami część na jutrzejszy obiad a część wigilijna w międzyczasie troszkę Was podczytałam ale nie dam rady napisać do każdej tym bardziej że Majka nie spała dzisiaj w dzień wcale i teraz już zmęczona i marudzi więc mam w kuchnii jojczącą asystę ale dam radę bo czemu matka Polka nie podoła

 

[milusia83]

Ja po wizycie i póki co wszystko w porządku pęcherzyk śliczniutki i póki co to tyle mam brac luteinę dwa razy dziennie uważać na siebie i kolejną wizyte mam 7 stycznia wtedy jak wszystko będzie w porządku to ginka założy mi kartę ciąży i da skierowanie na badania wizyta w sumie miła i w porządku tylko jakoś tak głupio czułam dopraszając się o nią jakbym oczekiwała normalnie czyjejś łaski zresztą na początku wcale nie chciała mnie przyjąć bo ona już od połowy listopada pracuje za darmo bo limity się skończyły i nie powinna przyjąć nawet tych pacjentek które ma zapisane dobrze że mam to za sobą teraz oby do stycznia no i oczy miałam pełne łez jak zobaczyłam na monitorze ten malutki pęcherzyk teraz tylko żeby wszystko było dobrze szkoda tylko że zdjęcia nie mam ale z następnego USG nie odpuszczę
walczę dzisiaj z pierogami z kapustą i grzybami część na jutrzejszy obiad a część wigilijna w międzyczasie troszkę Was podczytałam ale nie dam rady napisać do każdej tym bardziej że Majka nie spała dzisiaj w dzień wcale i teraz już zmęczona i marudzi więc mam w kuchnii jojczącą asystę ale dam radę bo czemu matka Polka nie podoła

Puchatko bardzo się cieszę, że wszystko w porządeczku

 

[milusia83]

Ja juz jestem u meza w pracy i czekam do 17. Potem razem jedziemy do gina...

Esch zdaj nam tu potem relację z wizyty buziaczek

 

[Marzenixx]

puchatko super sie ciesze ze widzialas juz pecherzyk :-) bardzo dobrze ze jak narzie wszystko jest dobrze :-)i dobrze ze chociaz cie przyjela jak juz limitów nie ma
7 stycznia napewno juz bedzie piekne serduszko

A ja zapraszam na zupke kalafiorowa :-)