Popracować nad humorkiem? Nerwy, czy emocje? Ja też miałam z tym problem, szczególnie pierwsze 3-4 miesiące. Płakałam bez powodu a w każdym razie z powodów błachych. A potem miałam etap przejmowania się wszystkim i strachu, aż spać nie mogłam. A teraz na szczęście jakoś się wyciszyłam i uspokoiłam . Może to wiosna tak na mnie wpłynęła... Tobie też tego życzę - spokoju ducha i jak najlepszego humoru. Ściskam serdecznie.
reklama
A dla poprawy humoru mam niespodziankę. Podczas naszego pobytu nad morzem, kiedy mieszkanie stało puste - w nieużywanej jeszcze od zeszłego roku skrzynce na balkonie ... para dzikich gołębi grzywaczy założyła mi gniazdo! A wczoraj musiałam wyjść na balkon i gołębica odleciała, to zobaczyłam, że złożyła jajeczko!!!
Śmiesznie - ona wysiaduje, a ja noszę! Tylko że jej dzieciątko szybciej się usamodzielni, niż moje w ogóle urodzi!
Dla potwierdzenia załączam zdjątka:
Śmiesznie - ona wysiaduje, a ja noszę! Tylko że jej dzieciątko szybciej się usamodzielni, niż moje w ogóle urodzi!
Dla potwierdzenia załączam zdjątka:
Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
Oj ... i nerwy i emocje !! jakoś tak jakbym weszła w nie swoją skórę...
liczę na poprawę! Dziś dostałam wypłatę więc szaleje na allegro.pl i chyba zakupię tam łóżeczko (taniej niż na hurtowni!!) :-)
Swoją drogą - super pogoda co? ;-) aż założyłam sukieneczkę
A te gołąbki to - hehe swój lgnie do swego - matka do matki :-) no to życzę uciechy w doglądaniu i obserwacji ptasiego macierzyństwa :-)
liczę na poprawę! Dziś dostałam wypłatę więc szaleje na allegro.pl i chyba zakupię tam łóżeczko (taniej niż na hurtowni!!) :-)
Swoją drogą - super pogoda co? ;-) aż założyłam sukieneczkę
A te gołąbki to - hehe swój lgnie do swego - matka do matki :-) no to życzę uciechy w doglądaniu i obserwacji ptasiego macierzyństwa :-)
Hej,
Jak tam samopoczucie dzisiaj? Mam nadzieję, że dobry humor dopisuje
Zakupiłaś coś wczoraj? Ja też już bym chciałą poszaleć, ale kończymy z mężem remont i muszę jeszcze troszkę poczekać z zakupami. Ale już niedługo. Zamówiliśmy firmę do budowy szafy wnękowej i mam nadzieję, że przyjdą w przyszłym tygodniu i będzie można zacząć urządzanie pokoiku. Już się nie mogę doczekać
Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego piątkowego wieczoru. Mój mąż wyjechał do Szwecji, więc organizujemy sobie babskie spotkanie i pogaduchy :-)
Jak tam samopoczucie dzisiaj? Mam nadzieję, że dobry humor dopisuje
Zakupiłaś coś wczoraj? Ja też już bym chciałą poszaleć, ale kończymy z mężem remont i muszę jeszcze troszkę poczekać z zakupami. Ale już niedługo. Zamówiliśmy firmę do budowy szafy wnękowej i mam nadzieję, że przyjdą w przyszłym tygodniu i będzie można zacząć urządzanie pokoiku. Już się nie mogę doczekać
Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego piątkowego wieczoru. Mój mąż wyjechał do Szwecji, więc organizujemy sobie babskie spotkanie i pogaduchy :-)
Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
Cześć :-) już troszkę lepiej...
A oto moje ostatnie zdobycze ;-)
ŁÓŻECZKO Z SZUFLADĄ + MATERAC GRYKA KOKOS (976570125) - Aukcje internetowe Allegro
Sukienka ogrodniczka princeska Ladybird 0-3 m (978864803) - Aukcje internetowe Allegro
Sukienki 5.10.15 rozmiar 68 i 74 POLECAM (978864712) - Aukcje internetowe Allegro
Sukieneczka na wiosnę 62 (982500510) - Aukcje internetowe Allegro
Mata motylek-Tanio!!! (987799834) - Aukcje internetowe Allegro
A oto moje ostatnie zdobycze ;-)
ŁÓŻECZKO Z SZUFLADĄ + MATERAC GRYKA KOKOS (976570125) - Aukcje internetowe Allegro
Sukienka ogrodniczka princeska Ladybird 0-3 m (978864803) - Aukcje internetowe Allegro
Sukienki 5.10.15 rozmiar 68 i 74 POLECAM (978864712) - Aukcje internetowe Allegro
Sukieneczka na wiosnę 62 (982500510) - Aukcje internetowe Allegro
Mata motylek-Tanio!!! (987799834) - Aukcje internetowe Allegro
pozazdrościć !! moje koleżanki dzieciate już lub imprezują i jakoś kontakt z ciężarną to dla nich nic ciekawego :-(organizujemy sobie babskie spotkanie i pogaduchy
Witam poniedziałkowo,
Jakoś przez te sobotnie wydarzenia rozbita byłam i nie potrafiłąm zająć się niczym sensownym... Ale powoli dochodzę do siebie.
Dziś po południu mam usg 3d/4d w Policach. To powtórka połówkowego, bo poprzednio synuś schował głowę w miednicę i nie można jej było zbadać. Poza tym coś nierówno serduszko na początku biło i lekarz radził sprawdzić to za jakiś czas. Mam nadzieję, że tym razem ułoży się dobrze do badania i że wszystko będzie w najlepszym porządku - i główka i serduszko... Fajnie też by było zobaczyć buźkę w 3d, ale to nie jest priorytet. Mój mąż dziś rano wrócił ze Szwecji, więc będziemy mogli być razem na badaniu :-). Spróbuję przy okazji rozejrzeć się po samym szpitalu.
A póki co walczę z cukrami. Różnie mi to wychodzi... Okazuje się, że kolejnych rzeczy nie mogę jeść :-(, bo cukier skacze. Mam tylko nadzieję, ze nie skończy się na insulinie. Choć dla mojego maluszka zniosłabym wszystko ;-).
Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że wraz ze słoneczkiem masz dziś dobry humorek. Tego życzę. Odezwę się po badaniu.
Jakoś przez te sobotnie wydarzenia rozbita byłam i nie potrafiłąm zająć się niczym sensownym... Ale powoli dochodzę do siebie.
Dziś po południu mam usg 3d/4d w Policach. To powtórka połówkowego, bo poprzednio synuś schował głowę w miednicę i nie można jej było zbadać. Poza tym coś nierówno serduszko na początku biło i lekarz radził sprawdzić to za jakiś czas. Mam nadzieję, że tym razem ułoży się dobrze do badania i że wszystko będzie w najlepszym porządku - i główka i serduszko... Fajnie też by było zobaczyć buźkę w 3d, ale to nie jest priorytet. Mój mąż dziś rano wrócił ze Szwecji, więc będziemy mogli być razem na badaniu :-). Spróbuję przy okazji rozejrzeć się po samym szpitalu.
A póki co walczę z cukrami. Różnie mi to wychodzi... Okazuje się, że kolejnych rzeczy nie mogę jeść :-(, bo cukier skacze. Mam tylko nadzieję, ze nie skończy się na insulinie. Choć dla mojego maluszka zniosłabym wszystko ;-).
Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że wraz ze słoneczkiem masz dziś dobry humorek. Tego życzę. Odezwę się po badaniu.
Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
Powodzenia na usg :-)
W środę idę w końcu na badanie glukozy... boję się bo mam problem żeby być na czczo i nie wymiotować:-( naprawdę ni można zjeść choćby suchej bułki...?
A humorek mam lepszy... Zuzia kopie od wczoraj jak szalona raz nawet wypchnęła pupę lub główkę :-)
W środę idę w końcu na badanie glukozy... boję się bo mam problem żeby być na czczo i nie wymiotować:-( naprawdę ni można zjeść choćby suchej bułki...?
A humorek mam lepszy... Zuzia kopie od wczoraj jak szalona raz nawet wypchnęła pupę lub główkę :-)
Mój synuś zdrowiutki i pełen życia. No i uparty - znów przyjął tą samą pozycję - z głową w mojej miednicy co uniemożliwiało zbadanie głowy no i obraz 3d. Ale lekarz dokładnie zbadał serce, przepływ krwi w poszczególnych naczyniach i wszystkie narządy i stwierdził, że nie ma się co przyczepić Więc jestem bardzo zadowolona. A mały ma już prawie kilogram Kawał faceta!
Powodzenia na badaniu glukozy. Może spróbuj wstać jak najwcześniej, żeby nie zdążyć tak bardzo zgłodnieć? A potem dostaniesz do picia glukozę, to trochę oszuka pusty żołądek. Trzymam kciuki za dobre wyniki.
Powodzenia na badaniu glukozy. Może spróbuj wstać jak najwcześniej, żeby nie zdążyć tak bardzo zgłodnieć? A potem dostaniesz do picia glukozę, to trochę oszuka pusty żołądek. Trzymam kciuki za dobre wyniki.
Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
Hej:-)
Super że na usg wszystko oki:-) mimo iż synek schował główkę. No i duzy juz rzeczywiscie:-) kilogram to juz sporo ciekawe ile moja mała wazy. Ale dowiem sie w 32tygodniu to juz bedzie pewnie pod 2kg podchodzić
mam nadzieję że dzisiaj bedzie równie piękny dzień jak wczoraj... Poszlabym sie troche przejść. Choć i tak skróciłam troche dystanse spacerów bo jak za długo chodze to brzusio twardnieje. Zresztą męcze się jak po maratonie Hehe.
Chyba po malu wdrazam sie w 3 trymestr zaczynamy go po 27tyg ciąży:-) nawet śpię dłużej, a co ciekawsze- lepiej mi się śpi;-)
Aaa pro po glukozy mojej- mówisz zeby wstać jak najwczesniej ale u mnie to bez różnicy hi hi budze sie szalenie glodna wiec poprostu MUSZE dac rade i jakos wytrzymać. Najwyzej bede podchodzić kilka razy do tego
Super że na usg wszystko oki:-) mimo iż synek schował główkę. No i duzy juz rzeczywiscie:-) kilogram to juz sporo ciekawe ile moja mała wazy. Ale dowiem sie w 32tygodniu to juz bedzie pewnie pod 2kg podchodzić
mam nadzieję że dzisiaj bedzie równie piękny dzień jak wczoraj... Poszlabym sie troche przejść. Choć i tak skróciłam troche dystanse spacerów bo jak za długo chodze to brzusio twardnieje. Zresztą męcze się jak po maratonie Hehe.
Chyba po malu wdrazam sie w 3 trymestr zaczynamy go po 27tyg ciąży:-) nawet śpię dłużej, a co ciekawsze- lepiej mi się śpi;-)
Aaa pro po glukozy mojej- mówisz zeby wstać jak najwczesniej ale u mnie to bez różnicy hi hi budze sie szalenie glodna wiec poprostu MUSZE dac rade i jakos wytrzymać. Najwyzej bede podchodzić kilka razy do tego
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 772
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 420
Podziel się: