reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Ząbki i objawy ząbkowania ;)

reklama
susu ja daję Milenie całe jabłko obrane ze skórki i sama sobie dziąsełkami zeskrobuje, potrafi tak zjeść połowę jabłka a ile ma przy tym frajdy :-D:tak:
a nie odrywa większych kawałków i nie krztusi się :confused:
Aż dziwne, że radzi sobie z jabłkiem a nie radzi sobie ze słoiczkami mniej zmielonymi :confused:
 
Kasiad ja cały czas jestem przy niej jak jej daję jabłuszko, ale nie odgryza większych kawałków :no: Normalnie sobie po troszkę skrobie dziąsełkami. Często też pomaga sobie paluszkami - skrobie palcami a potem paluszki z zeskrobanym jabłkiem lądują w buzi :-) Okropnie się przy tym oczywiście uświni, ale uwielbia to, to jeden z niezawodnych sposobów na uspokojenie gdy jest źle ;-)
 
No to super Joasiek. Musi to fajnie wygladać. Ja jeszcze nie próbowałam Oliwce dawać całego jabłka. Muszę spróbować, tylko nie wiem, czy będzie je tolerować, bo tartego w ogóle nie chce jeść. A raz jedyny jak zjadła ze smakiem to po chwili wszystko zwróciła.
 
Ja Konradowi balabym sie dac cale jablko.Wlasciwie przy niczym nie ma odruchow wymiotnych.Super sobie radzi nawet z wiekszymi kawalkami,np.ugryzionego biszkopta,ale jablka albo marchewki mu nie dam.
 
ja mojej dawałam tak brzoskwinki bo dostałam ze wsi ale były tak mięciutkie, soczyste i słodkie że rozpływały się w ustach i nie było mowy o zaksztuszeniu się;-)
 
Maja też pienie skrobie sobie jabłuszko. Teraz to już robi ząbkami, ale przedtem skrobała dziąsłami albo ssała. Robiła to bardzo chętnie. W przeciwieństwie do tartego.
 
reklama
Do góry