reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla naszych malenstw

Ja bodziaki tez uwielbiam, a zakladanie przez glowke nie jest problemem, kwestia wprawy tylko.:tak:
Co do kosmetykow, to tak jak pisalam kiedys na innym watku, ja kupuje oilatum do kapania, nie trzeba codziennie w nim kapac, tylko co drugi, trzeci dzien np. Poza tym na poczatku wystarcza kapiele w samej wodzie, naprawde takiego noworodka nie trzeba szorowac mydlem:tak:. Nie bede smarowala niczym, chyba ze taka potrzeba bedzie, to wtedy tez oilatum. A pozniej po miesiacu ,jakis zwykly plyn do mycia lub mydelko, bambino jest ok :tak:
 
reklama
Ja mam wrażliwą skórę na różne kosmetyki i inne chemiczne specyfiki :baffled: Do podmywania się muszę używać najzwyklejszego mydła dla dzieci bo inne mnie uczulają :-(
A dla synka kupowałam wszystkie kremy i płyny z Nivea i nic mu nie szkodziło :no: A słyszałam, że Jonson potrafi i to paskudnie uczulić :baffled:

No właśnie pisałam na wątku ogólnym że znowu Johnson mnie zawiódł. Smarowałam sobie brzuch ich oliwką w żelu , no i kropka na kropce i do tego strasznie swędziało:-(

Wcześniej jakoś nie skojarzyłam jaki jest powód wysypki , chociaz powinnam bo mój starszy synek tez nie tolerowal tej firmy.
Odstawiłam więc tą oliwkę i przechodzę znowu na starą , sprawdzoną Bambinio:-)
 
Tak jak czytam to każda ma inne upodobania, napewno jeżeli jest alergia trzeba uważać, ale jak nie ma to mamy większy wybór, zgadzam się z tym, że dziecko ma już własną ochrone skóry i tez nie ma co ładowac na niego stosy kremów czy oliwek bo może to nie jest konieczne...
Każda z Nas jak juz urodzi będzie miała mozliwośc ocenienia sytuacji i zdecydowania, dlatego moim zdaniem za wczesnie na takie zakupy, bo mogę wrócić z dzieckiem do domku i normalnie kapać i jeżeli zobaczę potrzebę stosowania czegos do natłuszczania to mogę kupić, po to mamy mężów żeby takie drobiazgi Nam dokupili, a szkoda mi kasy na takie pierdoły teraz, tymbardziej, że mogą się nie przydać, a wszytsko swoje kosztuje, ale jak macie kasę, chęć i znacie potzreby dzieci bo to nie będzie wasze pierwsze to kupujcie :-) każda z Nas jest rozsądna i zdecyduje sama o tym co konieczne i potrzebne będzie dzidziusiowi:-)
 
ja wolę sama sobie kupić wszystko co chcę póki mam siłę i czas bo mój narzeczony to taka sierotka marysia i wyślesz go po chleb to przyjdzie ze śrubokrętem bo chleba zapomniał a śrubokręt się przyda hehe i tak jest ze wszystkim dosłownie i w przenośni a pozatym nie mieszkamy razem więc pod ręką też nie będzie to trzeba sobie dawać radę :D
 
Blondi84 - masz zupełną rację :) Moje dzieci były myte mydełkiem bambino, oliwkę używałam również bambino. Do tego na spacery krem na każdą pogodę Nivea i do pupci krem przeciw odparzeniom Nivea. Nie cudowałam z płynami do kąpieli bo przy Nicole się zraziłam do tego typu rzeczy, miała wysypkę a wszystko co najlepsze kupowaliśmy... Tylko płyn Loveli to uwielbiam i na początek go będę używała tak do pół roczku a potem będziemy próbować w naszym proszku :)

ariska
- to kiepsko... Mój mąż już się nauczył robić zakupy i jest mi bardzo pomocny ale wymagało to trochę trenowania. W końcu po 10 latach mogę go bez obaw wysłać na duże zakupy. Poza tym nie wstydzi się kupować kobiecych rzeczy, po testy ciążowe nawet latał mi :)))
 
ja wolę sama sobie kupić wszystko co chcę póki mam siłę i czas bo mój narzeczony to taka sierotka marysia i wyślesz go po chleb to przyjdzie ze śrubokrętem bo chleba zapomniał a śrubokręt się przyda hehe
dobre :-D:-D:-D:-D
Ja swojemu najczęściej daję puste opakowanie (przeważnie kosmetyków dla mnie) on idzie do sklepu, pokazuje sprzedawczyniom i zawsze mam to co mi potrzeba. :-)

Ewcia z tego co pamiętam to przy Filipku Bambino też się sprawdziło na samym początku ale jak już był starszy (po roku) to musieliśmy przejść na Oilatum. Miał straszne uczulenie na skórze ale moim zdaniem to były po prostu wykwity z alergii pokarmowej.

Teraz też mam zamiar kupić mydełko, oliwkę na pewno i do pupki sudocrem, to akurat sprawdziło mi się przy starszaku. Natomiast jakby mały miał problemy to na bieżąco będziemy weryfikować, w końcu nigdzie nie jest powiedziane, że sprawdzi się to samo co przy starszaku.
 
Mój mąż tez się nie zna zupełnie na zakupach:) Ale w sumie, to i skąd się ma znać, jak jego mama zawsze robiła, a później ja:) Owszem jak mu zrobię listę, to kupi, prawie zawsze co trzeba, ale często dzwoni ze sklepu i sie upewnia, jak nie znajdzie tego co mu napisałam na liście:) Ale nie mam do końca zaufania do niego w tej kwestii:) Raz kiedyś zabrakło mi masła w domu i posłałam go do sklepu, to owszem kupił, tylko że za 6 zł :szok::-) Ale przeważnie razem chodzimy i kupujemy:)
 
Ja kupuję mydło Bambino - świetnie się sprawdza na mojej i synka skórze, a reszta kosmetyków to Nivea :tak:
Dla synka na początek miałam trochę koszulek takich wiązanych na brzuszku, ale teraz wiem na 100%, że zrezygnuję z nich na rzecz bodziaków. Zdecydowanie lepsze i wygodniejsze :tak: Tylko muszę je dokupić ;-)
 
reklama
Dziewczyny jak wy będziecie ubierały dzieciaki?? Bodziak i na to śpiochy w dł rękawem czy jak??? Kurcze Wika była mała 4 lata temu a ja już nie pamiętam.
I w czym przywieziecie maluchy ze szpitala??
 
Do góry