reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie i uroda

reklama
No to moje odchudzanie szlag trafił. Normalnie nie wiem co się dzieję. Jem jak oszalała od trzech dni. Szwagierka się śmieję, że może w ciąży jestem. Tfu Tfu Tfu :baffled::baffled:
Sama nie wiem, dopada mnie taki głód, że aż mnie wszystko w środku boli i muszę jeść. Może w końcu okres dostanę, bo jeszcze nie mam? Sama nie wiem. Ja się nie opamiętam to oszaleję.
 
No mamuśki, już teraz wiem, dlaczego nie chudnę, ponieważ mam bardzo wysoki poziom prolaktyny,norma prolaktyny w ciąży i w okresie karmienia to 500, a ja mam 2500, do ciąży miałam problem z hormonami, zawsze miałam wysoka prolaktynę, nawet moja Pani doktor mówiła ze nie będę mogla zajść w ciąże, ale jakby się zdarzył cud i zajdę w ciąże to pocieszała, ze po urodzeniu dziecka wszystko się unormuje, a tu się tak unormowało ze mam aż 2500, wiec przez to chyba będę musiała przerwać karmienie i dalej brać leki, te które brałam przed ciąża:szok::szok::szok:ale w poniedzialek mma wizyte jeszzce u profesora endokrynologii, wiec zobacze co on mi doradzi:eek:
I moja doktorka powiedziala ze dopiero jak przestane karmic to sa szanse na schudniecie, ale zobaczymy jak to bedzie:crazy: na razie pedaluje po 35 min dziennie:-)
 
Ostatnia edycja:
No mamuśki, już teraz wiem, dlaczego nie chudnę, ponieważ mam bardzo wysoki poziom prolaktyny,norma prolaktyny w ciąży to 500, a ja mam 2500, do ciąży miałam problem z hormonami, zawsze miałam wysoka prolaktynę, nawet moja Pani doktor mówiła ze nie będę mogla zajść w ciąże, ale jakby się zdarzył cud i zajdę w ciąże to pocieszała, ze po urodzeniu dziecka wszystko się unormuje, a tu się tak unormowało ze mam aż 2500, wiec przez to chyba będę musiała przerwać karmienie i dalej brać leki, te które brałam przed ciąża:szok::szok::szok:ale w poniedzialek mma wizyte jeszzce u profesora endokrynologii, wiec zobacze co on mi doradzi:eek:
I moja doktorka powiedziala ze dopiero jak przestane karmic to sa szanse na schudniecie, ale zobaczymy jak to bedzie:crazy: na razie pedaluje po 35 min dziennie:-)
No to nieźle. Przynajmniej znasz przyczynę. Z tym karmieniem to trochę zmoka:sorry:
 
No moją dietę szlag trafił :) Tzn. ważę już 57 kg czyli kilo mniej niż przed ciążą, ale chciałabym 55. Tyle tylko, że się obżeram teraz i ciekawe co będzie. Z drugiej strony karmię małą, a ona już też nieźle soki ze mnie wyciska. Ogólnie jestem z garściówki bardzo zadowolona. Bez liczenia kalorii, praktycznie bez zakazów, bez specjalnego jedzenia schudłam w dwa miesiące około 8-9kg. I jak na mamę pieciomiesięcznej córki wyglądam nieżle, jak stoję:-):-):-):-) gorzej jak usiądę:-D:-D:-D
 
reklama
Mamusia ja byłam u edokrynologa w poniedziałek i potwierdziły się przypuszczenia pani doktor mam poprodowe zapalenie tarczycy i to jest jakaś odmiana autoimmunologicznego zapalenia tarczycy. Dostałam jakieś leki i mam brać je prawdopodobnie przez 2 lata. Moja siostra tez choruje na AZT i dlatego poroniła pierwszą ciąże.
Najlepsze jest to, że ja się wcale nie czuje źle. A przy tym poziomie TSH powinnam leżeć i kwiczeć :-) Powiedziałam pani doktor że mam male dziecko i nie mogę źle się czuć to się śmiała :-D
Tylko wyjaśniło się dlaczego tak szybko schudłam po porodzie - właśnie przez chorobę. Już ważę 54kg czyli 4 mniej niż przed ciążą. Tylko ten cholerny brzuch został :wściekła/y:jakoś nie widać żeby miał ochotę zniknać :wściekła/y:
 
Do góry