reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Dieta naszych Maluszków

Moj pediatra powiedzial, zeby wprowadzic zupki w polowie 4 miesiaca. I tak tez robie albo przynajmniej staram sie bo maly wiecej wyplowa niz zje:-D Do tego mam wprowadzic soczki. A i powiedzial, zeby maly herbatki pil (i bardzo je lubi:-) )
Odemnie, mysle o wprowadzeniu kaszki, bo maly, jak byl karmiony cycem, to szedl spac o 8.00 a budzil sie o 3.00 rano i pozniej o 5.30.
Teraz jak jest na butelce to budzi sie o 12.30, 3.00, 5.00, 6.00. Chyba jest glodny, choc wg zalecen lekarza daje mu na zmiane mleko i herbatke.
Co myslicie o kaszce? Jakiej? To moje pierwsze dziecko i nie bardzo sie orientuje :-)
 
reklama
ja podałam małej raz jabłuszko gotowane i zjadła troszke moze z 3 łyżeczki płasciutkie ale się trochę krzywiła. Nic jej nie było więc podałam po 2 dniach tarte surowe i wogole nie chciała go do buzi brac:confused: teraz się zastanawiam nad tym czy nie kupic słoika i sprawdzić czy jej będzie smakować, ale szczerze wolałabym jej sama robic. Co do zupek to jeszcze nie próbowałam nic podawac bo Julka ma 3mce i 2 tyg to chyba za wczesnie. Kaszkę kupiłam ryżową z jabłkami i się zastanawiam jak ją podac jak już zacznę, bo nie wiem czy to podac łyżeczką czy w butli, czy stosować się ściśle do zaleceń z opakowania odnośnie przygotowania czy najpierw spróboewac z jedną łyżką kaszki na butle. Wógole boję się że nie dam sobie rady ze się pogubię w tym co i kiedy zacząć wprowadzać. Mam kilka schematów (każdy taki sam) i porozwieszam je chyba na lodówce, na szafce i koło klozetu czyli tam gdzie jestem najczęściej:-D co do soczków to nie wiem czy spróbować podac po łyżeczce i od jakiego zacząć.
 
ja podałam małej raz jabłuszko gotowane i zjadła troszke moze z 3 łyżeczki płasciutkie ale się trochę krzywiła. Nic jej nie było więc podałam po 2 dniach tarte surowe i wogole nie chciała go do buzi brac:confused: teraz się zastanawiam nad tym czy nie kupic słoika i sprawdzić czy jej będzie smakować, ale szczerze wolałabym jej sama robic. Co do zupek to jeszcze nie próbowałam nic podawac bo Julka ma 3mce i 2 tyg to chyba za wczesnie. Kaszkę kupiłam ryżową z jabłkami i się zastanawiam jak ją podac jak już zacznę, bo nie wiem czy to podac łyżeczką czy w butli, czy stosować się ściśle do zaleceń z opakowania odnośnie przygotowania czy najpierw spróboewac z jedną łyżką kaszki na butle. Wógole boję się że nie dam sobie rady ze się pogubię w tym co i kiedy zacząć wprowadzać. Mam kilka schematów (każdy taki sam) i porozwieszam je chyba na lodówce, na szafce i koło klozetu czyli tam gdzie jestem najczęściej:-D co do soczków to nie wiem czy spróbować podac po łyżeczce i od jakiego zacząć.

Beata 26-moja Małgorzatka urodziła się też 22 lipca tyle że w nocy, dokładnie 24:23. Nie chciała się urodzić 21 i czekała na komunistyczne święto wojska polskiego :p
 
Hej dziewczyny

widze ze nie tylko ja mam watpliwosci co do podania czy zrobienia soczków lub kaszek.... to rowniez moje pierwsze dziecko i tez sie gubie.
Narazie to rano po przebudzeniu Adrianka dostaje cyca a pozniej ok.9 trę i robie soczek z jabłuszka lub marchewki (marchewka nie zabardzo jej smakuje), od czasu do czasu podaje jeszcze herbatke ułatwiajaca trawienie z hippa i dzis podalam rumianek do picia bo przeciez ta nieszczesna kupa nie chce wylesc chyba wyleje ten debridat do sedesu bo juz 2 tyg.stosowania i guwno z tego!!!

Też nie wiem jak rozplanowac podawanie kaszek czy mleka o ktorej godzinie,chyba musze tak to wszystko zorganizowac zeby grało bo od lutego powrot do pracy mnie czeka.... a praca od 8-15 badz od 12-19.

Mam dużo wątpliwosci i obaw jak to będzie ale mam nadzieje ze ciotki BB pomaga:-):-):-)

pozdrawiam
 
Hej dziewczyny

widze ze nie tylko ja mam watpliwosci co do podania czy zrobienia soczków lub kaszek.... to rowniez moje pierwsze dziecko i tez sie gubie.
Narazie to rano po przebudzeniu Adrianka dostaje cyca a pozniej ok.9 trę i robie soczek z jabłuszka lub marchewki (marchewka nie zabardzo jej smakuje), od czasu do czasu podaje jeszcze herbatke ułatwiajaca trawienie z hippa i dzis podalam rumianek do picia bo przeciez ta nieszczesna kupa nie chce wylesc chyba wyleje ten debridat do sedesu bo juz 2 tyg.stosowania i guwno z tego.

Mam dużo wątpliwosci i obaw jak to będzie ale mam nadzieje ze ciotki BB pomaga:-):-):-)

pozdrawiam

DEISY niestety nie ma GÓWNA z tego:-D:-D:-D:-D:-D!!!
PEWNIE ,ŻE POMOGĄ. W KOŃCU OD TEGO SĄ CIOTKI ;-);-);-):-)!!
 
HUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA

KUPA BYŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kupa potwór po same pachy :-):-):-) dobrze ze maz jeszcze byl to Adulka odrazu wyladowala w wanience bo przeciez nie dalo sie inaczej opanowac.....

MOJA RECEPTA NA KUPE TO RUMIANEK W FIXIE ZADZIAŁAŁ....ZOBACZYMY PÓZNIEJ ALE RUMIANEK WCHODZI DO NASZEGO JADŁOSPISU CHOCIAŻ CO 2 DZIEŃ.


POZDRAWIAM.
 
daisy, moja mała jak była na cycku to też miała takie przerwy w robieniu kupki, najpierw robiła ją codziennie, ewentualnie co drugi dzień, aż tu nagle przerwa 8 dni, zrobiła mega kupkę, cieszyliśmy się jak nie wiem co, i myśleliśmy, że wszystko wróci do normy, a tu niespodzianka i kukpi nie było przez kolejne 11 dni, potem znowu 7 dni przerwy, a później to już ją zaczęłam dokarmiać butlą więc kupek było więcej, a od prawie tyg mała jest tylko na butli i kupka jest max co 2 dzień,
mi pediatra powiedziała, że przy karmieniu cyca tak może być i nic złego się nie dzieje, powiedziała, że martwić to się trzeba zacząć jeżeli kupki nie ma conajmniej 15-16 dni, ja mojej nic nie dawałam oprócz herbatki z kopru hippa

a co do rozszerzania diety maluszka to ja też nie wiem co i kiedy podać, kupiłam już nawet soczek z jabłuszka i słoiczek marchewki z jabłuszkiem ale jeszcze się wstrzymałam z podaniem jej tego, no ale chyba w końcu będę musiała się zdecydować,

a co do kaszek to sama nie wiem od jakiej zacząć, i ile jej dawać

ja będę wracać do pracy w styczniu i u mnie godzinki podobne jak u daisy albo od 8 do 16, albo od 13 do 21 i tak co drugi tydzień
 
reklama
Moja corcia ma 3,5 miesiaca i zaczelam jej podawac soczek z marchewki ale ze za pierwszym razem sie bardzo krzywila to za drugim zrobilam marchwiowo-jablkowy i bylo juz lepiej, troszke sie krzywila ale jej sie to podobalo i otwierala buzke po jeszcze, ale mielismy radosc i ona tez.Zadnych nieporzadanych reakcji nie zaobserwowalam narazie wiec za chwilke zrobie nowa porcje soczku:-)
 
Do góry