reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dzidziusiowe zachcianki

reklama
Dziewczyny, jakie potrawy są na pierszym miejscu rzeczy zakazanych przy karmieniu????

Bo może ugotowałabym coś, czego po porodzie nie będę mogła jeść.
 
ivon pisze:
Dziewczyny, jakie potrawy są na pierszym miejscu rzeczy zakazanych przy karmieniu????

Bo może ugotowałabym coś, czego po porodzie nie będę mogła jeść.

z tego co wiem na 100%:
- kapusta (czyli bigos, kapusniak, gołąbki itp.)
- groch (grochówka)
 
ivon na pewno potrawy wzdymajace:groch fasola kapusta

co do kapusniaku-nie lubie

anik ja tez zawsze do zup ziemniaczki gotuje odzielnie-powod:zawsze rozgotuje i w zupie pyrek nie ma wiec postanowilam odzielnie

jem kanapki przy kompie,dobrze ze mezyk na silce bo bym byla uduszona ;D
 
U mnie 4 pączki :laugh:

Właśnie wróciłam ze spacerku i po drodze kupiłam mięso wołowe i na obiad zrobię placki ziemniaczane z sosem ;D
 
Wczoraj zjadłam 1 pączka...a dziś będę gototwać ogókową, bo mi smaka narobiłyście tymi kwaśnymi zupami, a nie lubię kapuśniaku....
Ale wcześniej zrobię sobie super tłuste i niezdrowe frytki...co mi tam, potem już wogóle nie będę ich mogła jeść.A że takich produktów jest sporo, to od dziś wprowadzam dietę: jem i piję to czego potem nie będę mogła... ::) ::) ::)
 
wczoraj przeszłam gruntowne przeszkolenie w kwestii kapuśniaku i zasmażki i idę bohatersko gotować
trzymajcie kciuki żebym męża nie otruła ;D
 
fionka pisze:
wczoraj przeszłam gruntowne przeszkolenie w kwestii kapuśniaku i zasmażki i idę bohatersko gotować
trzymajcie kciuki żebym męża nie otruła ;D

wszystkimi 4 rękoma (również tymi w brzuszku) trzymamy kciuki ;D ;D ;D
 
reklama
KingaP pisze:
a uraczycie mnie przepisem na ogórkową? Może bym jutro ugotowała?

Ja robię tak - mniej więcej zgodnie z przepisem z "Kuchni polskiej":
- gotuję wywar z porcji rosołowej (w ok. 2,5 litrze wody)
- poprawiam go 2 łyżkami mąki rozmieszanej z wodą
- dodaję małą śmietanę (powoli mieszam na chochli, żeby się nie zważyła, ale oczywiście i tak mi się warzy ;D)
- miksuję ok. 6 średnich obranych ogórków i dodaję do zupy (zawsze kupuję też trochę wody spod ogórków i ją też wlewam)
- no i przyprawiam: listek laurowy, ziele angielski, pieprz, koperek, odrobinę majeranku, czasem też dodaję jeszcze kostkę bulionu (no ale doprawienie zależy już od indywiualnego gustu :))
- osobno gotuję ziemniaczki pokrojone w kostkę i wrzucam je do zupy :-)

Smacznego! :-)


Fionka, trzymamy kciuki!!!
 
Do góry