blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Chyba każda z nas ma inne doświadczenia i każdej co innego się przydało .
Niania - bardzo nam się przydawała na wakacjach (jeździmy do domku na wsi) i po to ją kupiliśmy. W mieszkaniu nie używamy.
Podgrzewacz - używałam tylko w nocy. Miałam przy łóżku włączony podgrzewacz, a w nim butelkę z wodą, a w słoiczku odmierzone mleko. Jak się młody obudził, to tylko wsypywałam mleczko i gotowe, nie musiałam wstawać, a on się nie wybudzał tak bardzo.
Ubranek na 56 używaliśmy przez jakiś czas i na początku nawet one były duże. Poza tym mój synek był strasznym ulewaczem i dość często go przebieraliśmy, więc musiało być więcej kompletów pod ręką.
A co do dżinsów i sukienek to się zgadzam w 100% Zupełnie niepraktyczne
No i przewijak - zupełnie się nam nie sprawdził.
Niania - bardzo nam się przydawała na wakacjach (jeździmy do domku na wsi) i po to ją kupiliśmy. W mieszkaniu nie używamy.
Podgrzewacz - używałam tylko w nocy. Miałam przy łóżku włączony podgrzewacz, a w nim butelkę z wodą, a w słoiczku odmierzone mleko. Jak się młody obudził, to tylko wsypywałam mleczko i gotowe, nie musiałam wstawać, a on się nie wybudzał tak bardzo.
Ubranek na 56 używaliśmy przez jakiś czas i na początku nawet one były duże. Poza tym mój synek był strasznym ulewaczem i dość często go przebieraliśmy, więc musiało być więcej kompletów pod ręką.
A co do dżinsów i sukienek to się zgadzam w 100% Zupełnie niepraktyczne
No i przewijak - zupełnie się nam nie sprawdził.