reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

Moja mała też wkłada rączki do buzi. Ale to nie zęby, dzieci tak poznają siebie i swiat, wszystko co mogą wkładają do buzi. I slina się przy tym. Na ząbki trzeba jeszcze trochę poczekac.

Oliwka nie umie się przewrócic z brzuszka na plecki, tylko z boku na plecki i z plecków na bok, Na brzuszku nie lubi leżec ale rehabilitantka mówiła, że nawet jak dzieci nie lubią to trzeba je często kłasc, bo wtedy wiczą mięśnie karku. Oliwka po 5 sesjach na rehabilitacji juz super trzyma głowę i podnosi sie na ramionach, choc przedtem w ogóle nie potrafiła się podniesc na rękach na brzuchu.
 
reklama
super Kasiad ze rehabilitacja pomogla Oliwce no i ze ona zawsze podczas tych cwiczen taka grzeczna!!!

Lailunia tez obraca sie na razie z boku na plecki, slini sie i wklada raczki to buzi... zawsze myslalam ze zabki wychodza dopiero po pol roku ale na grudniowkach niektore dzieciaczki maja juz 1 albo nawet 2 zabki!!!!
 
Zauważyłam, już kilka dni temu,że Filip też się strasznie ślini..ręce w buzi, albo smoczuś...ale to pewnie nie zęby, bo za wcześnie:tak::tak:..i dobrze,:-):-) bo dwa upiory na raz:kolka i zęby to nie do przeżycia!!!!!

*Za to Filip już sztywno trzyma głowę, choć jak leży na brzuszku, to nie chce jej podnosić - leniuszek :-D
*gaworzy juz całą "gębą"...wszystkie głoski mu wychodzą, szczególnie rano, po jedzonku...:tak::tak: jest taki rozanielony:-)
*uśmiecha sie do najbliższych z otoczenia zupełnie świadomie, na resztę sie krzywi - cwaniaczek:-D
*przesypia caluteńką noc - najlepsze dla mamusi :laugh2::laugh2:
*przekręca sie z plecków na bok i odwrotnie - tak mu to sprytnie idzie
*najbardziej mnie zadziwia jak leżąc próbuje podnieść głowę...aż sie boje...:eek:
 
Mysia, moja własnie też podnosi głowę ja leży i próbuje się odepchnąc od podłoża łokciami, robi sie przy tym cała czerwona z wysiłku. Jest zła, że się jej nie udaje samej przemieścic w pion, bo taka pozycje lubi najbardziej. Jak ja usadowię w pozycji półlezacej na poduchach to tak dżwignie głowę do przodu, ze całe ciało leci do przodu a potem spada na bok, bo wiadomo, że kręgosłup jeszcze długo nie utrzyma ciała w pozycji siedzącej.
 
Milenka ostatnio też poczyniła postępy :-D
* W wieku 6,5 tygodnia zaczęłą już świadomie odpowiadać uśmiechem na uśmiech
* Zaczyna gaworzyć.. najlepiej wychodzi jej: EŁKU, AŁA, APKO, AGU
* W wieku 7tyg 1 dzień wyczaiła, że przechylając główkę w bok łatwo można przekręcić się z brzuszka na plecy. I teraz to wykorzystuje mały leniuszek jak nie chce jej się na brzuchu leżeć, a przeważnie tak jest..
* Główkę już pięknie trzyma, położona na brzuszku potrafi naprawdę długo ja trzymać, na pewno ponad 2 minuty :tak:
To cudowne obserwować jak taki mały szkrabik się rozwija i każdego dnia nas zaskakuje nowymi umiejętnościami! :happy: :-D
 
Martyna tez robi tak jak Filipek i Oliwka. Normalnie tylko pion wchodzi w gre, i najchetniej sama by wstala i poszla sobie na spacer :laugh2: komedia :laugh2:
 
Lailusia ladnie sie usmiecha:tak: , ale nie patrzy mi wtedy w twarz tylko odwraca glowe na bok...to swiadomy usmiech?nie jestem pewna...jak to jest u Was?

dzis obrocila sie z brzuszka na plecki!!! niezla z niej sportsmenka!!!:-)
 
Susumali, trudno mi powiedziec, czy u Lailusi to jest już świadomy uśmiech :confused: Oliwka, jak się do mnie uśmiecha, patrzy na moją twarz.
 
Susumali: na pewno już niedługo się doczekasz :tak: A tymczasem po prostu często uśmiechaj się do niej od ucha do ucha jak mała na Ciebie patrzy, to się od Ciebie w końcu nauczy :happy:

Czy Wasze maluszki to też takie gadułki? :-D Milenka chyba bardzo chciałaby już mówić bo ostro trenuje. Rozbroiło mnie dzisiaj jak podczas karmienia, nagle wypuściła z buzi cycka i patrząc na mnie zaczęła coś tam gadać do mnie po swojemu, po czym po chwili znowu chwyciła cycka i jadła dalej :-D :laugh2: :-D
 
reklama
Joasiek, moja mała też tak robi. Dużo gada, a szczególnie lubi mówic "a gu", mówi to tak wyraźnie i przy okazji robi taką śmieszną minkę i zaczyna się śmiac, jakby się cieszyła, że cos powiedziała.
 
Do góry