reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co czytać naszym maluchom...

Dla mnie hit z dzieciństwa to Dzieci z Bullerbyn i Baśnie Andersena.:tak:
A Kuba uwielbia taką uproszczona książeczkę Piotrusia Pana.:tak:
 
reklama
Baśnie Braci Grimm :tak:

U nas Fili chyba dostanie jako dodatek od babci baśnie, piękna duzą książkę.
Mamy
  • bajki Disneya (kolekcje)
  • kolekcję Lektury Wszech Czasów ( z Dziennika Zachodniego)
  • Kubus Puchatek
  • Chatka Puchatka
  • Anie z Zielonego Wzgórza (te trzy po mnie)
  • Wiersze J. Brzechwy
Będziemy jeszcze kupować Muminki, Harrego, a na pewno 3 części Władcy Pierścieni.
 
Moje dzieci baly sie niektorych scen z harrego i zupelnie z niego zrezygnowalismy.
 
No coś Ty rozalka.. dzikusku :))))))
Władcę Pierścieni mamy, bardzo stare wydanie co prawda, ale jest....
Basnie Andersena też mam, przypomnialo mi się jak o tym napisałaś :) Tylko wydanie takie bardziej dla dorosłych - 3 czarne tomy i maciupeńki druk, ale do czytania dziecku do poduszki wystarczą :)
Kasiad przeczytałam recenzję tej książki, nie dziwię się ze zapadła Ci w pamięć.... czy ona była smutna? I czy nie było Ci smutno po jej przeczytaniu? Wartość edukacyjną ma na pewno dużą, ale ja bym chyba płakała przy niej...
 
Kasiad przeczytałam recenzję tej książki, nie dziwię się ze zapadła Ci w pamięć.... czy ona była smutna? I czy nie było Ci smutno po jej przeczytaniu? Wartość edukacyjną ma na pewno dużą, ale ja bym chyba płakała przy niej...
Oczywiście, że płakałam przy czytaniu. Ta książka właściwie uwrażliwiła mnie na osoby niepełnosprawne, nigdy wcześniej (chodziłam do 2 lub 3 klasy podstawówki) nie zastanawiałam się z jakim problemami fizycznymi i psychicznymi się borykają. Myślę, że taka książka jest dobrą lekcją wrażliwości i tolerancji. Mam jeszcze gdzieś tę moją książkę, czytała ją moja Paulina i Oliwka też przeczyta :tak:
 
No coś Ty rozalka.. dzikusku :))))))
Władcę Pierścieni mamy, bardzo stare wydanie co prawda, ale jest....
Basnie Andersena też mam, przypomnialo mi się jak o tym napisałaś :) Tylko wydanie takie bardziej dla dorosłych - 3 czarne tomy i maciupeńki druk, ale do czytania dziecku do poduszki wystarczą :)
Kasiad przeczytałam recenzję tej książki, nie dziwię się ze zapadła Ci w pamięć.... czy ona była smutna? I czy nie było Ci smutno po jej przeczytaniu? Wartość edukacyjną ma na pewno dużą, ale ja bym chyba płakała przy niej...
Serio,nawet siostra ze mnie sie śmieje.
A lubiłam też wszelkie bajki i książki o zwierzętach.Takie historyjki miałam,ale nie pamiętam tytułu.
Jak byłam młodsza to też lubiłam"Plastusiowy pamiętnik".
Póżniej "Biały Kieł",ale też "Tajemniczy Ogród"
 
reklama
U nas obowiązkowo będzie też seria komiksów "Kajko i Kokosz". Może to nie beletrystyka, ale wspominam bardzo miło tę serię:tak:
 
Do góry