reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Az mnie kusi zeby tez juz dac warzywka. Ale z nimi chyba jeszcze troszke poczekamy, jakies kilka dni. Asia miala dzis dostac kasze jaglana, ale nie dostalam w sklepie i skonczylo sie na ryzu i chrupkach. Ryzu zjadla baaaardzo duzo. Ale zrobilam blad - zamiast najpierw na tacke wylozyc a potem posadzic Asie to zrobilam na odwrot. Ta sie rzuca trzesacymi raczkami do tacki a tam ... PUSTO! Nie chcialybyscie uslyszec tego ryku :-D
 
reklama
.....

"Myślę że lepiej niech dziecko je samo i wybiera co chce jeść niż żeby wpychać mu łyżkę do gardła a ono nawet porządnie zareagować nie może :).............." kurczę ETNA nie wiem jaką byłabym matką gdybym wpychała dziecku łyżkę do gardła!!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????? Dziecku najpierw nowość podaję na czubek łyżeczki na języczek, jak mu nie smakuje to on tego nie połyka bo wypluwa. Już przesadzacie tak negując łyżeczkę ze niby do gardła się pcha dzieciom a one jakby nic nie kumały przełykają wszystko...
ejj ja tylko cytowalam i stwierdzilam ze chyba przez to ze karmie lyzeczka nie moge byc dobra matka? zreszta pomysle o tym sposobietzn. "grudkach" jak juz wczesniej pisalam ale za jakis czas
 
Bo Katrenki tak naprawde urodzila 3 miesiace przed nami:-D
hahahahahah
etna to nie chodzi o to zeby ona sie najadla bo to raczej niemozliwe jeszcze chyba, chodzi o to, zeby ona powoli uczyla sie sama jesc i ''zaprzyjazniala sie'' z warzywkami itp i uczyla sie czo lubi a czego nie...po tym jak sobie poprobuje zawsze daje jej obiadek
 
reklama
Tak , to w 100%prawda. Zanim nauczy się najadać jeszcze trochę czasu minie. U nas zaraz cyc po otrzepaniu się od ryżu ;)

A tu pierwszy raz, chcialam Wam pokazac jak sie krztusila. Jesli chodzi o filmik jak ogolnie jej szlo tez moge wrzucic ale jest kilku minutowy i nie chce przynudzac ;) Musze przyznac ze dzis sie jedzeniem nie krztusila, za to herbatka tak. I mam ogromnego stracha jak podaje jej napoje :(

[video=youtube;edNNekbZTFQ]http://www.youtube.com/watch?v=edNNekbZTFQ[/video]
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry