reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

reklama
Dziewczyny, powiedzcie mi co robić ze Stasiem, który coraz częściej kłamie. Często w błachych sprawach, czasem żeby zwalić coś na Wojtka albo wymigac się od sprzątania. Nic nie daje tłumaczenie, ze tak nie nalezy.:no:
 
Mamoot, nie miałam nigdy z tym problemów. Tak na gorąco - może jego okłamcie w jakiejś sprawie i zrozumie, że tak nie wolno. Sama nie wiem... Może Baśka cos mądrego wymyśli?
 
O właśnie, może Baśka coś mądrego wymyśli, bo też mamy ten problem z Martusią, i jak w przypadku Stasia tłumaczenia nic nie dają... Zwykle od razu wiem, że kłamie, bo wymyśla takie bzdury (np. coś się samo zrobiło), i mówię, żeby nie kłamała, a ona się w żywe oczy zapiera, płacze, a jak się w końcu przyzna, to mówi, że skłamała, bo się bała, że się zdenerwuję- choć za każdym razem mówię, że o wiele bardziej zdenerwuję się, jak będzie kłamać.
 
a moze, ze Ty zawsze wiesz kiedy on klamie, bo widzisz to..bo np. nos mu sie wydluza....wiem, ze to moze smieszne, ale na tym etapie chyba mozna wkrecic to dziecku i dalej tlumaczyc, ze to jego klamstwo nie ma sensu, bo i tak bedziesz wedziec, a on bedzie mial kare...itd...(moze cos o Bozi, ktora wszystko wie i widzi? i bedzie sie na niego gniewac?...sama nie wiem, tez nigdy nie mialam z tym poki co problemow...

u nas Dusia ostatnio to mistrzyni fochow:-D
 
Rusia, przypomniałas mi z tym rosnącym nosem :-) Wojtek nie miał takiego etapu kłamania, ale o rosnącym nosie mu kiedyś mówilismy i sie przejmował. Może rzeczywiście trzeba spróbować.
A Staś w ogóle ostatnio niegrzeczny, krnąbrny, brzydko się do nas odzywa, ech.....

No i czekam na radę Baski :-)
 
a ja mialam nocke z poopy:p...ok 21 usmiechnela sie do mnie nie wypita z popoludnia kawka z mleczkiem(bo tak mysle,z e to dlatego) dopilam...Gracun cos tam z cyca pociagnal i oboje ja od 2 on od 3 do 6 mielismy oczy jak piec zlotych i dupiec, wogole nam sie spac nie chcialo:angry::szok::-D...teraz odsypialismy...on 3,5 h ja 1,5 :-D:-D:-D:-D...dzis ide do pracy.
 
reklama
Do góry