reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

oj my też uczyliśmy młodą raczkować :-) ubaw przy tym a widok rzeczywiście nie codzienny...szczególnie, że nie tylko mama i tata a i obydwie babcie pokazywały jak się raczkuje :-)
i Zosia też siada z brzuszka na kolanka, tak jej szybciej wychodzi :-) a nauczyła się zaraz przed tym jak zaczęła raczkować :-)
 
reklama
Moja klusia tez ostatnio robi postepy :)
Ostatnio lezala sobie na brzuszku i nie wiem kiedy( bo na chwile wyszlam do kuchni) ona usiadla...wczesniej widzialam jak lezac na pleckach usiadla ale ten moment na brzuszku przegapilam :( ale pewnie jeszcze nie raz zobacze...
A poza tym rozczula mnie jak chwyta jakies rzeczy tzn. jakis malucki paproch albo male ''cos' palcem wskazujacym i kciukiem...:-)
A ostatnio to nerwy pokazuje,dzisiaj mocowala sie z misiem:-D chciala nim rzucic tak jak innymi zabawkami rzuca ale mis za duzy(jak siedzi to taki jak ona) to w tej bezsilnosci z nogi mu...myslalam,ze padne z niej :-D
 
Ninka potrafi usiąść samodzielnie z brzuszka, z plecków i z boczku - na łokciu:) i robi to namiętnie np. po odłożeniu w środku nocy po karmieniu do łóżeczka:/ i ze swojego łóżka widzę jej sterczącą łepetynkę:)
każdego dnia uczymy się nazywać nowe rzeczy, co kilka dni widać efekt (obecnie uczymy się pokazywać gdzie jest oko);
bardzo ładnie pije z kubeczka, choć zdarza jej się jeszcze łyknąć ciut za wiele i się krztusi;
 
A mojej wlasnie picie z kubeczka baardzo opornie idzie...jak jej sama wlewam do buzki to pije,ale nie wie tak naprawde do czego ten kubek sluzy...jak postawie przed nia to go tylko chwyci i chce rzucac nim jak wszystkim innym ;)
 
Wiecie co Dziewczyny...
Jak tak czytam że Wasze Dzieci jedzą sobie chrupki, chlebek, czy owoce, to zaczynam się martwić, bo..
Mój Adrianek nic nie je, znaczy On nie ma odruchu wkładania sobie do buzi.
Jak daję Mu np. flipsa, to trzyma go ale nie wie tak jakby że trzeba to do buźki wsadzić :baffled:
Czy to coś nie tak??
On wprawdzie nie ma jeszcze zębów no ale chociaz by sobie podziamgał w buzi :-p
 
karincia spokojnie nic mu nie jest. Musisz być cierpliwa. Oliwia tez nie od razu załapała co ma robić Pokazywałam i w końcu je sama :-)
 
Z drugiej strony to może powinnaś się cieszyć, że nie ma takiego odruchu. TO jak go nauczysz to moze tylko jedzonko bedzie wkładał a nie tak jak moja mała, która nawet ksiązki ostatnio obgryza :-)
 
Muszę się pochwalić:-)
Hania zaczyna nam wstawać przy meblach :) oczywiście oczy mamy już wszędzie ale jesteśmy bardzo dumni :)
 
reklama
Z drugiej strony to może powinnaś się cieszyć, że nie ma takiego odruchu. TO jak go nauczysz to moze tylko jedzonko bedzie wkładał a nie tak jak moja mała, która nawet ksiązki ostatnio obgryza :-)

O moja tak samo wszystko pakuje do buzi ehhh oczy trzeba mieć wszędzie i nic nie można już zostawiać nigdzie, bo mała wszystko ściągnie

Zylcia588 Gatki dla Hani i współczucia dla rodziców ...
 
Do góry