TV Mlodego tak nie interesuje, jak aniołki Michała Anioła:-) rozwalił mnie dzisiaj - ja mu kolorowe obrazeczki, a ten pół godziny leżał na brzuchu wpatrzony w pudełko z aniołkami z Kaplicy Sykstyńskiej:-) a i muzykę typu chillout uwielbia:-)
reklama
Viola1978
Fanka BB :)
A my nie mamy telewizora, więc nie wiem, czy młoda lubi
Słucha ze mną radia
I nabyła nową umiejętność. Potrafi się nakryć - tzn. całą głowę - pieluszką lub kocykiem. Drze się na całego, bo już odkryć się nie umie.
Gosha24
Mama Gai od 06.04.2009
Co do muzyki to u nas prym wiedzie piosenka "A ja rosnę i rosnę", na drugim miejscu są "Jagódki", a tak to trawi wszystko co lubią rodzice, czyli od rocka, przez muzykę do tańców towarzyskich, muzykę relaksacyjną (Enye, Enio moricone), aż po heavy metal.
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
my tv mamy wogule nie podlaczony do pradu, wiec poki co Mlody nie oglada;-) za to pare razy juz ogladal transmisje meczow z mezusiem na kompie, ale zeby jakos szczegolnie sie zaciekawil to nie zauwazylam.. za to radyjka sluchamy na okraglo
wstajemy i jak mowimy sobie "dzien doberek" i takie tam, to odrazu wlaczamy maxxx`a i zazwyczaj wylaczamy dopiero wieczorem
nio, ale zdarzylo mu sie tez hh sluchac i szczegolnie nie protestowal
hihi
nio, a dzisiaj mnie moj synio zwalil z nog
lezelismy i bawilismy sie popoludniu, a on wyciagnal sobie smoczka z buzi i chcial sie podzielic z mamusia
hi hi smial sie przy tym jak niewiem co i probowal trafic mi do buzi;-) aparat jeden, dobrze, ze dydus miekki, bo oczy bym miala popodbijane
hi hi ale jak wkoncu trafil to byl przeszczesliwy i troche zdziwiony, ze mu jego dydka zabralam;-)
wstajemy i jak mowimy sobie "dzien doberek" i takie tam, to odrazu wlaczamy maxxx`a i zazwyczaj wylaczamy dopiero wieczorem
nio, ale zdarzylo mu sie tez hh sluchac i szczegolnie nie protestowal
hihinio, a dzisiaj mnie moj synio zwalil z nog
lezelismy i bawilismy sie popoludniu, a on wyciagnal sobie smoczka z buzi i chcial sie podzielic z mamusia
hi hi smial sie przy tym jak niewiem co i probowal trafic mi do buzi;-) aparat jeden, dobrze, ze dydus miekki, bo oczy bym miala popodbijane
hi hi ale jak wkoncu trafil to byl przeszczesliwy i troche zdziwiony, ze mu jego dydka zabralam;-)Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Julian też nakrywa sobie głowę kocykiem albo pieluszką.A my nie mamy telewizora, więc nie wiem, czy młoda lubiSłucha ze mną radia
I nabyła nową umiejętność. Potrafi się nakryć - tzn. całą głowę - pieluszką lub kocykiem. Drze się na całego, bo już odkryć się nie umie.
Dzisiaj nawet tak zasnął. 
Radia nie mamy, jakoś nie mam ochoty słuchać niemieckich stacji.
Muzykę podajemy synkowi wszelkiego rodzaju: od tatusia dostaje porcję klasycznej i rymowanki śpiewane po angielsku, od mamusi rock‘a, trochę ambitniejszego pop’u i muzykę filmową. 
Dzisiaj mialiśmy też koncert pisków różnego rodzaju: od delikatnych ptasich aż po pisk kota wpadającego do wody.
To zupełnie niesamowite jak nowo nabytą umiejętność taki maluch testuje na różne sposoby. :-)Potrafi się nakryć - tzn. całą głowę - pieluszką lub kocykiem. Drze się na całego, bo już odkryć się nie umie.
U nas Konstancja też się nakrywa ale się nie drze tylko w ciszy sie mota

, super umie sie przekręcać na boki i dziś się jej udało przewrócić na brzuszek
super podoba jej się lusterko
cieszy sie jak głupoolek do swojego odbicia.... i nie lubi usypiać bez swojego kocyka lub bez żyrafki

szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
to ja spróbuje z aniołami z Kaplicy Sykstyńskiej niż z tv hihihi -ambitniej brzmi :-)
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
nio a nasz Mlody wlasnie mnie zadziwil
lezelismy po obiedzie na lozku, bawilismy sie misiami, a on przewrocil sie z pleckow na brzuszek;-) myslalam, ze to przez przypadek mu sie udalo, ale zaraz obrocil sie znowu na plecy, pogugal troche i znowu fik na brzuch
a jak sie troche od niego odsunelam, to tak kombinowal, ze wkoncu znalazl sie kolo mnie:-)
lezelismy po obiedzie na lozku, bawilismy sie misiami, a on przewrocil sie z pleckow na brzuszek;-) myslalam, ze to przez przypadek mu sie udalo, ale zaraz obrocil sie znowu na plecy, pogugal troche i znowu fik na brzuch
a jak sie troche od niego odsunelam, to tak kombinowal, ze wkoncu znalazl sie kolo mnie:-)No proszę jaki sprytny słodziaknio a nasz Mlody wlasnie mnie zadziwillezelismy po obiedzie na lozku, bawilismy sie misiami, a on przewrocil sie z pleckow na brzuszek;-) myslalam, ze to przez przypadek mu sie udalo, ale zaraz obrocil sie znowu na plecy, pogugal troche i znowu fik na brzuch
a jak sie troche od niego odsunelam, to tak kombinowal, ze wkoncu znalazl sie kolo mnie:-)


reklama
Podziel się: