reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W co się bawić z dzieciaczkami?

mimo że jestem przeciwniczką komputera w tym wieku dla dziecka uważam że jeśli dziecko raz na jakiś czas tak jak Majandra pisze raz na 2 tygodnie poukłada memo na komputerze czy poogląda jak rodzic gra to uważam że to nic złego dziecko w ten sposub napewno nie ma prawa się uzależnic a moze się czegoś tam nauczyc i to poprzez zabawę co innego jeśli dziecko siedzi przed komputrerem kilka godzin dziennie.Pamiętam że Luandzia uczyła Zuzię odgłosów zwierząt na komputerze i pokazywała jej jak wyglądają to też byl mozna powiedziec kontakt z komputerem zabawa powiązana z nauką ale ważne żeby odbywał sie pod kontrolą rodzica:tak:
 
reklama
mimo że jestem przeciwniczką komputera w tym wieku dla dziecka uważam że jeśli dziecko raz na jakiś czas tak jak Majandra pisze raz na 2 tygodnie poukłada memo na komputerze czy poogląda jak rodzic gra to uważam że to nic złego dziecko w ten sposub napewno nie ma prawa się uzależnic a moze się czegoś tam nauczyc i to poprzez zabawę co innego jeśli dziecko siedzi przed komputrerem kilka godzin dziennie.Pamiętam że Luandzia uczyła Zuzię odgłosów zwierząt na komputerze i pokazywała jej jak wyglądają to też byl mozna powiedziec kontakt z komputerem zabawa powiązana z nauką ale ważne żeby odbywał sie pod kontrolą rodzica:tak:

co do odglosow to puszczam dzwiek Zuzia nie siedzi przy lapku :no:a zdjecia pokazywalam tylko dwa dni potem W mi je wydrukowal ;-)
ja nie pozwalam Zuzi bawic sie komputerem telewizji tez nie oglada przynajmniej w domu bo jak jest u babci to inna historia ...czasami tylko madrego malucha albo cos w tym stylu puszczamy jak trzeba zrobic ihalacje
 
patrzylam na ta strone adibu i fajna jest. ale jakos mam mieszane uczucia :baffled: jakbym pokazala piotrusiowi to oczu by juz od kompa nie odkleil[/QUOTE]

tego tez sie boje:tak::tak::tak:

ja poszukuje ksiazeczek edukacyjnych dla 2latkow. nie cche kolorowanek z naklejkami, bo takie mamy, a Julitka nie ejst zbytnio zainteresowana.

co mozecie polecic?

DONKAT aksjomat.pl my z tamtej strony mamy cha z 20 ksiazeczke edukacyjnych wszsytkie te przeznaczone dla dwulatkow

jezeli chcesz zobaczyc jak ksaiezczki w srodku wygladaja wejdz na mojego bloga poogladaj filmiki jak hani zadania rozwiazuje tu masz linka
KLIK
 
Hanuś ogląda dość często bajki na DVD, ale raczej lecą one jako tło, jednym okiem spogląda, a drugim bawi się czy robi coś innego. Są takie bajki od których się nie odrywa - ostatnio to obie części "Dzwoneczka"... Nie uważam, że wyrządzam jej tym jakąś straszną krzywdę, bo poświęcam jej dużo uwagi, maksimum ile mogę, ogląda tylko bajki dostosowane dla najmłodszych widzów, po prostu wychowuję ją praktycznie sama, mąż się absolutnie nie angażuje w zajmowanie córką i czasami muszę wyjść z pokoju zrobić obiad, posprzątać koło babci czy chociaż do łazienki, i wiem, że bajka to jedyny sposób, żeby Hania się czymś zajęła a nie łaziła za mną (babcie strasznie denerwuje jak Hania chodzi po domu i dotyka jej rzeczy, mebli) czy nie popłakiwała sama... :sad:
juz pomijajac metody wychowawcze, ktorych nie krytykuje,bo u nas tez bajki czesto sa wlaczone, w zasadzie slucha ich,ale przerypane masz:-(
 
Wielce wymądrzam się na temat komputera :-p a Kuba uzalezniony jest od bajek :-D i nie uważam, aby była to jaka kolwiek porażka z mojej strony bo bajka to zbawienie na moje skołatane nerwy.
 
reklama
Do góry