reklama

Dzieci i młodzież nie radzą sobie z izolacją. Uruchomiono całodobowy telefon zaufania i czat internetowy

Przemoc, hejt, samotność, zagubienie, depresja… Dziecięce dramaty mogą zakończyć się tragicznie, jeśli w porę nie nadejdzie pomoc. Masz problemy? Nie czekaj, zadzwoń na darmowy numer 800 12 12 12 lub napisz na czacie na brpd.gov.pl. Pomogą ci eksperci. - czytamy na stronie Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Jak to działa i dlaczego inicjatywa jest tak ważna?

Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka

Dotychczas stworzony w 2008 r. telefon zaufania dla dzieci i młodzieży przez lata funkcjonował w dni powszednie, a po godzinach urzędowych można było zostawić wiadomość, na którą eksperci odpowiadali kolejnego dnia roboczego. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zdecydował o rozszerzeniu jego działalności na całą dobę, a także uruchomił specjalny czat internetowy – dyżurują tam specjaliści prawnicy i psycholodzy, którzy pomagają dzieciom i młodzieży

Tym samym od 7 grudnia 2020 Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka (800-12-12-12) i specjalny czat internetowy (brpd.gov.pl) czynne są przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, także w święta i weekendy.

Dzwoniący pod numer telefonu zaufania nie ponoszą żadnych kosztów. Także czat jest darmowy, nie wymaga logowania ani instalowania aplikacji. Komunikacja odbywa się na stronie internetowej brpd.gov.pl.

- Dręczą Cię w szkole, biją na podwórku, stałeś się celem ataku w internecie? Zostałeś sam, pogubiłeś się w życiu, straciłeś przyjaciela, nie masz z kim pogadać? Nie jesteś sam. Zadzwoń pod darmowy numer 800 12 12 12 lub napisz na internetowym czacie. Czekają tam na Ciebie ludzie, którzy Ci pomogą. Za darmo. Nie musisz się przedstawiać ani mówić, skąd dzwonisz. Możesz pozostać anonimowy. Eksperci pomogą rozwiązać problem, wyjaśnią, co robić, gdzie znaleźć konkretne wsparcie. Jeśli nie będziecie chcieli, to nikt się o tej rozmowie nie dowie. Ani rodzice, ani szkoła. Nie czekajcie, pozwólcie sobie pomóc. To naprawdę działa. - zachęcał rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak

Dlaczego inicjatywa jest ważna?

Uruchomienie całodobowego telefonu zaufania i czatu internetowego z założenia jest działaniem wspierającym dzieci i młodzież w obliczu kryzysu systemu psychologicznej opieki zdrowotnej. Według szacunków natychmiastowej pomocy psychiatrycznej potrzebuje ponad 600 tysięcy dzieci i młodzieży.

Eksperci alarmują, że sytuacja od wielu lat się pogarsza. Z badań wynika, że co drugi nastolatek padł ofiarąprzemocy rówieśniczej, co szósty się okaleczał, a 7 procent przyznaje się do próby samobójczej.

W czasiepandemii problemy występują ze zdwojoną siłą. Młodzi ludzie przestają sobie radzić z izolacją wynikającą z obostrzeń związanych z koronawirusem, w tym z problemami nauki zdalnej. Okazuje się, że izolacja jest czesto gorsza niż tryb edukacji.

Z wyników badania przeprowadzonego przez pracownię badawczą Social Changes na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka, w grupie starszej młodzieży w wieku 15-18 lat i ich rodziców wynika, że zdalna nauka negatywnie odbija się na zdrowiu, zwłaszcza psychicznym.

Aż 49 procent uczniów i 54 procent rodziców negatywnie ocenia wpływ nauczania zdalnego na zdrowie fizyczne młodzieży. Wpływ na psychikę jest oceniany niemal identycznie – negatywnie wypowiada się o tym 53 procent rodziców i 50 procent uczniów. Raport z badania jest dostępny na stronie Rzecznika Praw Dziecka.

- Organizując w trybie awaryjnym naukę zdalną, pominęliśmy niezwykle istotną funkcję szkoły, która nie tylko przekazuje wiedzę, ale przede wszystkim pomaga rodzicom w wychowaniu. Najbardziej nowoczesne i wydajne platformy internetowe do komunikacji nie zastąpiły przecież młodym ludziom bezpośredniego kontaktu i relacji z kolegami. Badanie pokazuje, że właśnie to zaczęło być dla młodych największym problemem. Wiedzę można zdobyć zdalnie, w ten czy inny sposób, ale z  samotnością młodzi ludzie sobie nie radzą. – alarmuje Mikołaj Pawlak.

Aż ośmiu na dziesięciu uczniów chce powrotu do nauczania tradycyjnego lub przynajmniej hybrydowego (47 procent chce się uczyć tylko tradycyjnie, a 33 procent hybrydowo). Tylko 14 procent chce się uczyć zdalnie. Jeszcze więcej rodziców popiera zakończenie nauki zdalnej (57 procent za nauczaniem tradycyjnym, 31 procent za hybrydowym, a tylko 8 proc. za zdalnym).

- Młodzi ludzie chcą już wrócić do szkoły. I nie po to tylko, by lepiej się uczyć, choć to też jest dla nich ważne, ale przede wszystkim po to, by zacząć normalnie, wspólnie żyć. Razem się bawić, cieszyć z sukcesów, przeżywać przegrane. Rozmawiać ze sobą, sprzeczać, po prostu razem być. Nagle się okazało, że ta nieustannie krytykowana polska szkoła była bardzo ważna w ich życiu, że za nią tęsknią. Że pomagała w wychowaniu, socjalizowaniu, w pokonywaniu trudności dojrzewania. Że bez niej, bez tych głośnych, przepełnionych szkolnych korytarzy, nieustannego gwaru, chaosu, lubianych i nielubianych nauczycieli, ich młode życie jest niepełne, że zaczęło w nim brakować obecności innych ludzi. – zauważa Mikołaj Pawlak.

Osoby zmagające się z problemem przemocy mogą skontaktować się z Dziecięcym Telefonem Zaufania pod nr 800 12 12 12 lub przez czat na stronie brpd.gov.pl.

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: