reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca w ciąży

Chyba u większości są ok :)
A u mnie katastrofa ;)

Dlatego w każdej wypowiedzi podkreślam "u mnie", "w moim przypadku" itp., żeby ktoś nie przyjął, że np. wszystkim będą szkodzić gotowane ziemniaki:)

@Martitka5 , ile Ci jeszcze zostało do rozwiązania?:)
Dokładnie ;)
Jeeeszcze kupa czasu, jestem w 28+6 tc więc z 9 tyg na pewno. Niby 26.08 mam się kłaść do szpitala na wywołanie. Teraz mam wizytę 15 lipca i wszystkie posiewy mam mieć robione itd. Potem wizyta 8.08 i wtedy odbiór wyników i skierowanie do szpitala. Taki jest plan.
Dodam, że chodzę na NFZ i do gina i do diabetologa. Jedynie na USG chodzę czasami prywatnie. Tak mnie te doktory z prywaty wkurzyły, że o dziwo czuję się bezpieczniej chodząc na wizyty do szpitala. Fakt, że nie ma tam usg bo przysługuje na NFZ przecież tylko 3. Jednak Jak zaczęłam tam chodzić ok 13 tc jakoś to wszystko zaczęło mieć ręce i nogi.
U mojego prywatnego gina cukrzyca ciążowa to nie choroba i wymysł. I on mimo, że glukoza była podwyższona nie widział sensu robienia krzywej ;p dużo by pisać;)
 
reklama
Ja też chodzę tu i tu na nfz, a USG te kluczowe robię dodatkowo prywatnie :)

Ze względu na cukrzycę mam ktg od 30 tygodnia co tydzień, a teraz od 35t będę miała 2 razy w tygodniu - u położnej na NFZ. Natomiast kompletnie nie mam pojęcia jak z porodem.

Moja młoda nie chce się obrócić głową w dół, więc zaczyna mi grozić cesarka. W najbliższy wtorek mam wizytę u ginekolożki, to może coś więcej powie. Albo jeszcze na następnej wizycie.
Dzisiaj mam 34+6.
 
Ja też chodzę tu i tu na nfz, a USG te kluczowe robię dodatkowo prywatnie :)

Ze względu na cukrzycę mam ktg od 30 tygodnia co tydzień, a teraz od 35t będę miała 2 razy w tygodniu - u położnej na NFZ. Natomiast kompletnie nie mam pojęcia jak z porodem.

Moja młoda nie chce się obrócić głową w dół, więc zaczyna mi grozić cesarka. W najbliższy wtorek mam wizytę u ginekolożki, to może coś więcej powie. Albo jeszcze na następnej wizycie.
Dzisiaj mam 34+6.
O to ja coś podobnego mam jak Ty.
Dziś akurat byłam na USG 3 trymestru prywatnie. Gdzieś na początku lipca mam na NFZ jeszcze.
Wszystko z młodym ok i waży 1194, tyle że przez tą cukrzycę ciążowa, insulinę i dietę ma trochę mniejszy brzuszek od główy i nogi. Czyli jest trochę fit. U mnie dziecko całą ciążę leży głową w dół. Trochę to dyskomfort bo bóle czuje w dole brzucha często i bardzo.
O zapytam się o te KTG na kolejnej wizycie u gina z NFZ. Ciekawe jak to u mnie będzie.
 
Zalezy od lekarzy w szpitalu. Mogą po prostu trzymać mnie żeby monitorować łożysko, bo przy cukrzycy może szybciej się starzeć. Dowiem się w poniedziałek, o ile będzie miejsce na oddziale.
A no tak. W sumie myślisz, że tyle będą Cię trzymać? Jedź ok 7 to pewnie będzie jeszcze miejsce bo później to nie ma szans jak w każdym szpitalu.
 
A no tak. W sumie myślisz, że tyle będą Cię trzymać? Jedź ok 7 to pewnie będzie jeszcze miejsce bo później to nie ma szans jak w każdym szpitalu.
Planuje przed 7 być ale kurczę 100km... Myślę, że będą mnie tyle trzymać. Tak się tu nasłuchałam, że kobiety tam leżą i czekają aż się zacznie. Cała nadzieja w tym moim maluchu, że zechce szybciej wyjść.
 
reklama
Do góry