reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czop śluzowy

u mnie od niedzieli galaretka schodzi ale skurczy regularnych nie ma więc czekam cierpliwie zwłaszcza że wcale mi się nie spieszy;-)
 
reklama
Wszystko zależy od kobiety. Mi odszedł w dzień porodu i był podbarwiony krwią. To oznacza, że szyjka zaczęła się rozwierać. Myślę, że nie można generalizować. Niektórym kobietom czop odchodzi dopiero w szpitalu, a niektórym na tydzień przed porodem.
 
Ja jestem już po terminie i się zastanawiam czy to co mi dzisiaj odeszło to ten czop...?
Taka śpikowata galaretka o kolorze pomaranczowo-brązowym... i parę maleńkich kropeczek krwi w tym...
Mam nadzieję, że to po prostu blisko porodu..
 
Witam wszystkie mamy i przyszłe mamy!
Jestem w 36 tyg.( termin na 24 grudnia), a czop śluzowy (ku mojemu zdziwieniu) zaczął odchodzić mi wczoraj rano postanowiłam więc udać się na wizytę. Mój lekarz prowadzący potwierdził, że to jest to :p ale dodał również, że nie ma czy się przejmować, bo skoro czop ma mleczno-żółtawą barwę, a szyjka jest zamknięta to może to jeszcze troszkę potrwać. Przypuszczam jednak, że nie będą to aż 4 tyg - tym bardziej, że główka mojego synka jest już tak nisko, że nie było jej widać na USG ;) Ciekawa jestem, kiedy nadejdzie "ten" moment choć szczerze mówiąc cieszę się, żę nie będę musiała czekać aż do świąt- oby tylko maleństwo było zdrowe!Jestem strasznie podekscytowana!:-)
Pozdrawiam gorąco.
 
mnie odszedł czop,a raczej odchodził przez ok tydzien od nia przewidywanego porodu, ale nic sie nie ruszyło i porodu sie nie doczekalam w niecałym 42 tyg ciazy miałam cesarke,wiec nie ma reguły. Poza tym np brzuch tez opuscił mi się miesiąc przed i też nic:)
 
Mój zaczął odchodzić w poniedziałek rano - niewielka pomarańczowa kropelka, o godzinie 16:00 spora ilość śluzu z krwią na bieliźnie, we wtorek rano ogromna ilość śluzu z krwią w znacznej ilości - szczerze się przeraziłam, pojechałam na ktg i odesłali mnie do domu ze standardowym tekstem - regularne skurcze, odejście wód lub "coś niepokojącego" - przejeżdżać do szpitala a jak wszystko w normie to na ktg w czwartek... więc jestem w domku i czekam - termin mamy na sobotę.
 
reklama
Do góry