reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Katinj powodzenia!;-)
I masz racje ze nikt nie zajmie sie dzieckiem tak jak ten kto go kocha:happy:
dlatego ja jak narazie zostaje w domku z Brianem moze jaks cos znajde na zmiane bedziemy chodzic do pracki .
 
reklama
Kasia - powodzenia!!!
Kasia, nie szczyp się - od razu mów jasno co i jak, by potem uniknąć nieporozumień (jak to u mnie bywało i jest nadal)

ja też szukam nowej niani, ale opornie mi to idzie, wszystkie fajne pozajmowane, a boję się wziąć nianię "z ulicy"
 
Zuzia ja też miewam chwile złości jak Maks marudzi przez dłuższy czas a na dodatek jeszcze np. Ola nudzi albo nie slucha i robi cos czego jej nie wolno ... mam chwile zalamania że nie daje rady, że za pół roku na to wszystko jeszcze trzeci bobas będzie i juz nie zdołam ogarnać sytuacji...
na szczęście te chwile mijają
tak jak i u Ciebie:-) trzymaj się
kati, osinka życzę Wam powodzenia w szukaniu odpowiedniej niani
 
Mamaoli- nie przejmuj sie :tak: za pol roku Ola bedzie starsza i zacznie ci pomagac:tak::-)

Ja wiem, ze kiedy moja Ola placze albo marudzi to chce mi cos powiedziec, wiec nie zloszcze sie, tylko probuje ja zrozumiec. Troche jakbym szukala slowa w slowniku :-)
ALe ostatnio coraz lepiej sie rozumiemy, wystarczy jeden sygnal i juz wiem o co chodzi :) :-)
 
to stwierdzam jednak, że ja nie mogę narzekać na moją nianię - naprawdę ma serce do Maksa, a że czasem nabałagani to trudno

ostatnio chodziła z nim po parku, mimo że już był czas jej powrotu do domu, bo Maks zasnął a w domu by się zaraz obudził
 
no wlasnie :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: dzisiaj Zuzia obudzila sie o 5.15 i w ogole nie myslala o dalszym spaniu :eek: jestem baaaaaaardzo zla :wściekła/y: po godzine pozniej zachciualo jej sie spac i kiedy zasnela zaraz zaczela przez sen plakac. wiec ja wzielam na raczki polulalam przestala i jak chcialam odlozyc to znowu ona w ryk!!!!! i tak w kolo Macieju przez prawie godzine. wiec sie wkurzylam i polozylam ja sama do lozeczka i czekalam az sie wyplacze. ale ona poplakala chwilke i zaczela sie bawic :cool2: alke po chwili znowu w ryk bo chciala spac i tak znowu przez nastepna godzine. w koncu i juz mi sie odechcialo spac wzielam ja przebralam i zeszlysmy na dol. pobawila sie chwilke zjadla kaszke i wyszlam z nia na spacer-po 5 min zasnela ufffff

mam pytanko do was. czy wy tez czasami macie takie ataki zlosci na dziecko jak dlugo placze i marudzi a wy nie wiecie o mu chodzi??? bo ja to chyba jakas nienormalana jestem bo cos takiego mam przez jakas chwile poki sie nie uspokoi. nawet czasami mam takie mysli ze juz nigdy wiecej nie chce miec zadnego dziecka. a jak mi juz przejdzie to mam straszne wyrzuty usmienia o to ze chce mi sie plakac ze jestem straszna matka a ja przeciez tak bardzo ja kocham......:sad:


czytam i czytam i jakbym siebie slyszala -tylko ze u mnie jest odwrotnie Alex placze i marudzi na wieczor kiedy zostaje sama w domu bo wszyscy domownicy wychodza do pracy :wściekła/y: (maz ,brat meza z dziewczyna i kolezanka).Moja niunia uwielbia towarzystwo i chyba sie przyzwyczaila do domu pelnego ludzi i dlatego od piatku robilam wojne z byle powodu i nakazalam mezowi zmienic prace i godziny pracy - aby wieczorem byl z nami w domu.Ta samotnosc i puste mieszkanie doprowadza mnie do szalu z jednoczesna bezradnoscia.A tak mialo byc pieknie i kolorowo po powrocie z Polski-ja mialam isc do pracy rano a maz na wieczor - tylko ze nie zdawalam sobie sprawy z tego ze bedzie mi tak ciezko z dzieckiem samej -z driugiej strony jestem zla na siebie ze nie daje sobie rady samej i tak kolo sie zamyka ,ze juz sama nie wiem co mam robic zeby.
Ale za to poranny usmiech do zaspanej jeszcze mamusi wynagradza wszystko i zapomina sie juz co bylo wczoraj :-D kochane malenstwo
 
dzieki dziewczyny za zrozumienie. dzisiaj powtorka. juuz sama nie wiem o co jej chodzi??????? ale mamy szczepienie w czwartek i sie zapytam :((
dzisiaj plakala przez 40 min prawoe non stop a ja nie moglam jej uspokoic. zaczynam lapac dola ze sobie nie radze z takimi sytuacjami......... :((((((((((((((
 
reklama
No i pani kandydatka na nianie nie przyszla, ba nawet nie zadzwonila ze nie przyjdzie. :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:


Co do atakow zlosci to czasem trace cierpliwosc zwlaszcza jak mi sie Patryk wykreca przy ubieraniu , ale to jest sekunda i zaraz mam wyrzuty sumienia.
 
Do góry