reklama
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
ledwo wytrzymałam na USG lezac na wznak :sick:
nie moge tak lezec dusze sie ciekawe czemu ?
mam lezec na boku raz na jednym raz drugim i nic innego nie poradza
nie moge tak lezec dusze sie ciekawe czemu ?
mam lezec na boku raz na jednym raz drugim i nic innego nie poradza
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
A ja bardzo lubie na wznak, czuje sie wtedy zrelaksowana choc podobno sie nie powinno, ale skoro mi tak wygodnie to i malej chyba tez, bo jak na boku sie ukladam to protestuje. Ale zmieniam pozycje w nocy tyle razy zeby malej dogodzic ze chyba jest zadowolona...

karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Ja tez nie moge spac ani nawet dluzej lezec na wznak. Tez jest mi duszno. Gdzies czytalam, ze jak sie lezy na wznak to dzidzia naciska na jakies naczynia i kobieta jest wtedy mniej dotleniona. Dlatego jest duszno a nawet moga byc zawroty glowy. Z reszta w SR panie to samo mowily.Teraz podobna najzdrowsza dla nas pozycja do lezenia to lewy bok( krew lepiej krazy i rozprowadza tlen po organizmie)
Też tak słyszałam, ale mi niestety na lewym boku śpi się nie za dobrze, drętwieje mi biodro, pewnie mam jakiś ucisk, wolę leżec na prawym. Ale w sumie tak często zmieniam pozycje, że leżę raz na jednym, raz na drugim, tylko na prawym mogę dłużej. Na wznak od niedawna juz nie moge leżec
dusi mnie.

niby odetchnelam. ale uswiadomilam sobie jeszcze bardziej zdalam sobie sprawe ze to juz tak blisko.... coraz czesciej czytam opinie o szpitalach.
narazie zmienilam zdanie na Solec albo Bielański i Kasprzaka, ale sama nie wiem. kazdy mowi co innego
narazie zmienilam zdanie na Solec albo Bielański i Kasprzaka, ale sama nie wiem. kazdy mowi co innego
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Kurcze, mam coraz częściej skurcze łydek, moj a gin zmieniła mi leki, zmniejszła magnez i skurcze sie pojawiły... ale po swietach musi to zmienić..:-(
poza tym jestem troche zmęczona, chyba pogodą...nie podoba mi sie wogóle, czuje sie ospała i moje maleństwo teżmniej se rusza...może dlatego,ze mu ciasno
poza tym jestem troche zmęczona, chyba pogodą...nie podoba mi sie wogóle, czuje sie ospała i moje maleństwo teżmniej se rusza...może dlatego,ze mu ciasno

Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
mysia23: myślę że sama spokojnie możesz sobie troszkę zwiększyć dawkę tego magnezu... dzisiaj na wizycie lekarz znowu mi powtarzał, że jakbym miała jakieś problemy ze skurczami czy twardym brzuszkiem to mam jeść więcej magnezu, nawet 3 razy dziennie po 2 tabletki. Teraz biorę jak mi się przypomni... rano zawsze 2 tab, a wieczorem jak pamiętam to też 2. W środku dnia już z reguły zapominam. Ale mi na razie żadne skurczybyki ani łydek ani brzuszka nie męczą, więc i o magnezie tak nie myślę
Za to powoli zaczynam doświadczać tego fajowego uczucia jak brakuje tchu i ciężko się oddycha... od kilku dni mam wrażenie że brzuszek już mam pod samiutkimi żebrami
nie wyobrażam sobie co to będzie za miesiąc zanim się nie obniży 

Za to powoli zaczynam doświadczać tego fajowego uczucia jak brakuje tchu i ciężko się oddycha... od kilku dni mam wrażenie że brzuszek już mam pod samiutkimi żebrami


reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: