Mleko, papki i kanapki :)

[katrenki]

sprobuje podawac jakis czas tylko rumiankowa i zobacze co bedzie....

 

[Cleo1981]

Do karmiących cycusiem

Dużo jabłek jedzcie, bardzo dużo i sok jakbłkowy pić w ilościach jak największych.Naprawdę pomaga zrobić kupke maluszkowi.Herbatki też pomagają przynajmniej u nas koperkowa.

 

[dziunka24.]

Do karmiących cycusiem

Dużo jabłek jedzcie, bardzo dużo i sok jakbłkowy pić w ilościach jak największych.Naprawdę pomaga zrobić kupke maluszkowi.Herbatki też pomagają przynajmniej u nas koperkowa.

Mnie to nie dotyczy, bo malej wrecz za latwo ida kupy, a jak bym sie soku jablkowego napila to masakra. Raz sprobowalam i dziekuje - bole brzuszka, placz, krzyk i ogolnie kiepsko

 

[Cleo1981]

Mnie to nie dotyczy, bo malej wrecz za latwo ida kupy, a jak bym sie soku jablkowego napila to masakra. Raz sprobowalam i dziekuje - bole brzuszka, placz, krzyk i ogolnie kiepsko

O aż tak o kurde...Widocznie każdy dzidziuś jest inny..ach te nasze maluszki, małe marudy

 

[OLICA]

Dziewczyny ktore uzywaja mleka antykolkowego! mozecie mi napisac ile ml zjadaja wasze szkraby i co jaki czas? i jakich smokow uzywacie do karmienia, bo to mleczko jest gestsze... dalej 1? czy moze 2?


Z moim dzieciatkiem jest cos nie tak :-( od kilku dni piszczal mi przy jedzeniu, krzyczal, prezyl sie, czerwony jak burak, gdy go podnosilam do pozycji stojacej (jak do odbekniecia spokoj, gdy tylko sprobowalam znowu dac mu butle pisk. Wczoraj przeszlismy na mleko antykolkowe. I maly juz nie piszczy i nie placze przy jedzeniu. Ale nie je wiecej niz 60ml co 3 godziny. Dzis jadal po okolo 30-60 co 3h.
Bylismy wczoraj w szpitalu bo bardzo mnie to martwilo (pisk przy jedzeniu) obejrzala go pediatra i stwierdzila ze maly jest zdrowy jak ryba, ale ja wiem ze cos jest nie tak... moje dziecko jadalo zawsze po 90/120ml co 3h a teraz max. 60 i spi jak zabity... :-(
mam nadzieje ze przybiera na wadze... nie chce isc znowu z nim do lekarza, bo oni za kazdym razem mnie zbywaja i uwazaja ze panikuje bez powodu bo z maluszkiem jest ok. :-(

Moja Malwina też czasem ma takie spanie, że zje 50 ml i zgon. Nic ją nie obudzi,a ja się denerwuję, że zamało zjadła i nie będzie przybierac na wadze tak jak powinna :-(
Ogólnie robię jej 7 posiłków dziennie i średnio zjada po 100 ml.
Je co 3 godziny w ciągu dnia i co 4 godziny od 20 00 do 8 00 rano.

KLAUDZIA- moja mala je od 120 do 160 co 4 godziny w ciagu dnia, w nocy natomiast tez budzi sie co 4 godziny ale zjada od kilku dni po 90, czemu nie wiem, moze jej brzuszek zaczyna sie przyzwyczajac, ze noc jest od spania nie od jedzenia bo wczesniej jadla cala dobetakie same ilosci.... nie wiem...a smoczek zamienilam na 2-ke bo na 1-ce nie szlo bo ciagle sie zatykaly

mnie tez by martwilo takie zachowanie dziecka ale moze zrob tak jak mary mowi, daj mu 2-3 dni i zobacz jak bedzie i najwyzej wroc do lekarza albo zadzwon do health visitor i zapytaj co ona mysli....

MARY- z tymi smoczkami do butelek chodzi o to, ze maja wieksze dziurki

Moja najbardziej jest nie do obudzenia na czas posilku o polnocy. Masakra. Zje 50 lub 60 ml i leci z rąk -taki śpioch :-)

Tylko pytanie brzmi, skąd mam wiedzieć czy powinnam już zmienić smoka?
Czy powinam czekać aż faktycznie skończy 3 m-ce czy skoro Sonia jest naprawdę duża (tzn wygląda już jak 3 miesięczne dziecko) to powinnam już zmieniać?
Nie denerwuje się ale mam wrażenie że męczy i wtedy (po ok 100ml) zasypia przy butelce i tą ostatnią 30'tkę wciąga ratami - kilka łyków i śpi, znowu kilka łyków i śpi... Czy może to nie ma związku? A jak nie wciągnie 130 tylko 100 to znowu wcześniej się dopomina o kolejny posiłek...

Ja miałam smoczek 0 Tommee Tippyy, ale mnie do szały doprowadzał, przeciez mleko modyfikowane AR prawie wcale przez tą dziurkę nie leciało.
Mała się męczyła i padała, a mleko do wylania.
Byłam w sklepie, ale wszystkie te smoczki tzn rozmiary TT mi nie pasują.
Są zamałe, dlatego mąż szpikulcem zrobił odpowiedni rozmiar.
Tak żeby mała się nie dławiła i żeby mleko płynnie spływało pobudzając dziecko do ssania.

Tylko do herbatki uzywam smoczka 0.

Mój mały nie chce spać od 7 rano do ok 16tej czasami pospi 1h a tak drzemki .
Ciągle by jadł.
Teraz jest na bebilon pepti które mu najwidoczniej bardzo służy...
Lekarz przepisał bebilon 6x 100ml ale mój mały już wtedy jadł 120ml więc nie zmieniłam ilości tylko,że on chce więcej bo widze ze się nie najada:-(

Nie wiem co zrobić... dawać mu więcej czy nie.

(raz zjadl 170ml)

Ile powinny zjadac teraz nasze listopadowe dzieci????

 

[passingby]

OLI - my mamy tak samo.

Mam dokladna rozpiske kiedy i ile mala jadla, codziennie robie podsumowanie.
Widze po miesiacu zapiskow ze godziny jedzenia ma w miare te same, je obecnie od 550 do 680 ml na dobe (teoretycznie powinna jesc 720ml), plus 30 do 50 ml herbatki.

Ale rosnie, przybiera naprawde dobrze i powoli koncza sie jej kolki (odstawilam juz wszystkie leki antykolkowe i jest dobrze - jeden placz na dobe, dosyc krotki i mam wrazenie ze raczej po tym jak probuje jej na sile wcisnac dodatkowe 10 ml)

Na razie icze tygodnie do wprowadzania stalych posilkow - mam nadzieje ze wtedy nam sie unormuje i mala bedzie jadla raz na 5-6 godzin a nie co dwie , ale taki urok. Obecnie szamie od 60 do 90 ml (120 zdarzylo sie jej raz!) dokladnie co dwie lub trzy godziny

 

[niunians]

cieszcie się ziewczyny że co 2 godziny bo moja przez dzień czasami co godzine 100ml a w nocy co półtora oczywiście cyca

 

[katrenki]

a ja sie boje troche odstawic to lekarstwo na kolki juz....chociaz jest tez na mleczku antykolkowym wiec moze ten infacol juz nie jesy konieczny, jutro ma przyjsc health visitor, zapytam jej co powie, moze skoncze ta buteleczke co mam i sprobuje bez....

 

[passingby]

Ja to zrobiłam na ryzyk fizyk ae po bacznych obserwacjach - mianowicie kilka razy ZAPOMNIALAM dac jej lek i zauwazylam ze wtedy jest spokojniejsza niz po leku - wysnulam wniosek ze w takim razie bardziej jej to szkodzi niz pomaga - bo musimy pamietac ze jesli zbieraja sie gazy i nie moga "opuscic" jelit to te leki pomagaja a jest juz jest wszystko dobrze to te leki wtedy przyspieszaja perystaltyke jelit co powoduje... bol - jak na biegunke tak wiec warto czasem zaryzykowac i jesli kolki wystepuja mimo lekow mozna sprobowac odstawic. Ja to zrobilam po konsultacji z moja matka (lekarzem) i efekt jest znakomity ale tak jak mowie - po prostu zauwazylam ze jak zapomnialam dac lek to placz byl mniejszy niz wtedy kiedy lek podawalam.

 

[Kasiiula]

my naszczescie nie mamy kolek jednak czasem nie wiem co jest synkowi bo placze mimo ze najedzony i ma sucho nozek tez strasznie nie kurczy i brzuszek przesadnie tez nie jest napiety daje wtedy pare kropelek espumisanu i rozbieram z dołu i synek lezy z gołymi nozkami i odrazu uspokaja sie....
zmienilismy mleko z nan ha na zwykłe nan ... narazie nei widze zadnej roznicy u synka ...