Agatka dzisiaj spala tylko poltorej godzinki a tak caly czas chciala siedziec z nami, ale najlepsza byla wieczorem po kapieli, jak rozmawiala z misiami ktore ulozylam naprzeciwko jej lozka pod sciana, klocila sie smiala wygupiala, a najlepsze ze nagrywalam ja aparatem fotograficznym, potem przyszedl Jacek, zaczal ogladac a Agatka: TATA!!! i domagala sie zeby jej pokazal co oglada, no i nie nie juz nie robi tylko glowka ale tez mowi, a z tym wstawaniem jak wyczula to w lozeczku caly czas chce, mysle caly czas o tym czy to jej nie zaszkodzi na przyszlosc ale z drugiej strony nie przywiaze jej przeciez zeby siedziala w jednym miejscu