W co się bawić? Czym się bawić?

[bohaciefka]

wow - bohaciefka - rewelacja - juz sobie druknęłam ))) DZIĘKI:-):-):-)

dzięki za uznanie;-). mam coś jeszcze w rękawie, sypnę innym razem bo czas mnie nagli domowymi obowiązkami. pa

 

[barmanka79]

Barmanko, ja nie planuję zakupu kojca. Ja jestem z rodzaju matek - "mało martwiących, chuchających"

kochana ja to bardziej pod kątem - dziecko do kojca, mamuśka na forum BB

bohaciefka super rymowanki właśnie podobne rymowanki pamiętam z dzieciństwa, bardzo je lubiłam. a dzieci przy tym się cieszą i same chyba nie wiedzą z czego hihi

 

[ostraszka]

Moze to dziwne ale moj bobas nie chce sie za bardzo bawic grzechotkami czy innymi rzeczami. Najlepsza dla niego rozrywka (zaraz po ciagnieciu mnie za wlosy i regularnym mnie opsiusianiem) sa gazety itp. A wiec jak jestesmy w sklepie dostaje taka gazetke z promocjami i jest grzeczny :-)

 

[tsarina]

moja Iza też lubi prasę, siedzi na kolanach i tylko trzeba jej strony przewracać!

 

[jola466]

No dziewczyny...widze ze mali intelektualisci nam rosna...

a u nas ostatnim hitem jest torebka z wacikami na przewijaku....no masakra nie moge sobie wcale poradzic z przewinieciem a jak zabiore to ryk niesamowity..dodam ze torebka jest niebiesko rozowa....

 

[aga_k_m]

moja Jaga też lubi prase, hehe.. Najczęściej mieli paragony (gazetki sa ostre, wiectrzeba bardziej uważać, aby sobie nie wsadzila do oczka). Poza tym - jest wielce zainteresowana wszelką literaturą - dlatego czytam jej bajeczki -lubi sobie podotykać obrazki

 

[ostraszka]

Przyznam sie bez bicia ze nie mam talentu wokalnego ale mojemu dziecku to nie przeszkadza-wrecz przeciwnie- uspokaja sie i usmiecha jak do niego spiewam. A na dobranoc lezy u mnioe na raczkach i pusz\czam mu kolysanki z youtube.pl Dopiero wtedy idzie spac.

 

[mamamatysia]

Ostraszko,Tsarino,Aga-Filip tez uwielbia prasę. Pochłania gazety(dosłownie).Jak do tej pory lubi grzechotki (najbardziej przypadła mu do gustu żyrafa z maty Tiny Love) oraz wszelkiego rodzaju pudełka i tubki z kosmetykami.

 

[tsarina]

ja zwariwałam jak to przeczytałam:
Robienie pizzy

Mama jest kucharką, a dziecko kawałkiem ciasta, które ona wyrabia. Mama dotyka dziecka (głaszcze, podszczypuje, ugniata) opowiadając o robieniu ciasta, które składa się z jajek, mąki, drożdży, wody itp. Udaje, że kroi pomidory, kiełbasę, pieczarki, posypuje pizzę przyprawami i tartym serem. Następnie wkłada pizzę do piekarnika, a potem zjada.


tak przyrządzone dziecko musi być baaaaaaaardzo smaczne

 

[mamstud]

Tsarino kilka dni temu byłam za zajęciach integracyjnych u starszaka w przedszkolu i tam dziecko miało być... chodnikiem!! :-) Dziecko leży na brzuszku, a mama rączkami i paluchami udaje, że idzie np pani na szpilkach, pada deszcz...To się uśmiałam :-)