reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

A ja mam pytanie, do doświadczonych mam ale nie tylko.

Chce karmić piersią, ile butelek i o jakich pojemnościach kupić?Wiadomo że dzidzke można dopajać wodą, a czasami trzeba zostawić awaryjnie mleko...
ja będę mieć 1 dużą i 1 małą:tak: a tż zamierzam piersią karmić... w razie czego przydadzą się na później do herbatek..
a jeśli nie będzie dane karmić piersią to później można dokupić więcej:tak:
 
reklama
Ja wszystkim polecam książkę "Zdrowy start. Zaprogramuj swoje dziecko na zdrowie". Dużo porad ogólnych, schematy żywienia, fajny podział na różne grupy produktów i trochę przepisów po kazdym dziale empik.com - Zdrowy Start. Zaprogramuj Swoje Dziecko na Zdrowie! - Agnieszka Górniakowska- 37.99zł

Natomiast nigdzie nie znalazłam infomacji, czy do gotowania np. zupek można używac wody oligoceńskiej z osiedlowego ujęcia, czy lepiej butelkowanej - wiecie coś na ten temat?
 
A ja mam pytanie, do doświadczonych mam ale nie tylko.

Chce karmić piersią, ile butelek i o jakich pojemnościach kupić?Wiadomo że dzidzke można dopajać wodą, a czasami trzeba zostawić awaryjnie mleko...

Kasiulla znajoma widziała babkę (blondyna na rózowo, tipsiki-nie żebym na stereotypach jechała:D) co takiemu brzdącu ledwo chodzącemu kupowała gorące kubki, mówiąc "dzisiaj na obiad zjesz pomidorową, jutro rosołek...itp"

o matko.... bez komentarza :D hehehhe
a co do butelek to mam problem !! :/ bo mam 320ml avent 260ml nuka i 2x125ml nie wiem nawet wsyztsko to prezenty i ni ewiem co mam robic bo musze dokupic smoczki wrazie czego te male a aventu pasuje gwintem do sciagacza i nie wiem czy kupic te smoczki aventu ale to taka wielka butla eh bo chyba te smoczki kazda firma robi swoje

Natomiast nigdzie nie znalazłam infomacji, czy do gotowania np. zupek można używac wody oligoceńskiej z osiedlowego ujęcia, czy lepiej butelkowanej - wiecie coś na ten temat?

ja mysle ze jezeli nasze dzieci normalnie wmiare przechodza wszytsko i nie sa alergiczne nie ma co sie "cackac" z nimi i specjalnie wode np kupowac zeby zupe ugotowac toz to wrzatek i bakterie zabite zostana jezeli bedziemy z wszytskim tak postepowac to pozniej bedzie problem bo dziecko inaczej bedzie przyjmowac normalny pokarm... jak np niektore mamy bo dziecki nie chca gryzc choc maja swoje ladne juz zabki to miela i takie polroczne dziecko je papki ...

pozatym to zastanawiam sie i musze siostry spytac bo mi wspominala ze jadla duzo nektrarynek np. tylko nie wiem czy w ciazy czy jak karmila i teraz maly przepada za nimi i jak widzi tylko to rzuca wszytsko i odrazu leci... pewnie pamieta smak...
 
ja mysle ze jezeli nasze dzieci normalnie wmiare przechodza wszytsko i nie sa alergiczne nie ma co sie "cackac" z nimi i specjalnie wode np kupowac zeby zupe ugotowac toz to wrzatek i bakterie zabite zostana jezeli bedziemy z wszytskim tak postepowac to pozniej bedzie problem bo dziecko inaczej bedzie przyjmowac normalny pokarm... jak np niektore mamy bo dziecki nie chca gryzc choc maja swoje ladne juz zabki to miela i takie polroczne dziecko je papki ...

Jasne, że niektórzy przesadzają ale układ pokarmowy małego dziecka nie jest jeszcze tak dobrze przystosowany do radzenia sobie z zanieczyszczeniami wody z kranu m.in środkami chemicznymi - nawet jezeli woda jest przegotowana. To jest dokładnie tak samo jak z wprowadzaniem różnych pokarmów w róznym wieku dziecka. Dlatego przez 1 rok życia nie należy używać nawet do gotowania kranówy.
A półrocznemu dziecku moim zdaniem dopiero powoli zaczyna wprowadzać się nowe produkty i to właśnie na początek papki więc nie wiedzę w tym nic złego.
 
Ostatnia edycja:
Ja od samego poczatku dokarmialam bo musialam butelka(i tak maly mial przez 6mcy niedowage) i nie dopajalam i mialam tylko jedna butelke na poczatku Canpola Balonik 150ml i mi wystarczyl, pozniej dokupilam Canpola 2inne tez male. Wieksze 250ml dopiero jak dziecko musialo miec juz wieksze porcje. Pediatra neantolog(jakos tak-specjalista od noworodkow)mowila mi, ze dopuki maly dostaje piers albo sciagniete mleczko z piersi(choc troche) to nie tzreba dopajac. Pierwsze soczki wprowadzilam dopiero jak mial 4.5miesiaca.

A 6 miesiecznemu dziecku mozna podawac tylko papki. Zreszta w tym wieku nie wszytskie dzieci maj zabki. Moj mial pierwszy jak skonczyl 7miesiecy. Tylko papki, bo dopiero wtedy wprowadza sie inny pokarm niz matki jesli bylo tylko na cycu. Jak bylo od poczatku na butelce to juz w 5miesiacu. Jak mieszanie to tak posrodku.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jak uzywasz filtru brita, i regularnie dodatkowo odkamieniasz czajnik, to nie...Filtr brita eliminuje te osady. Mozna uzywac mineralna wode, ale ja tez tzreba gotowac. Zrobilam kilka razy tak i okazalo sie, ze po jej zagotowaniu tez wyodrebnial sie jakis bialy osad, wiec uzywalam zwyklej wody. Wtedy nie mialam Brity. Teraz mam.
bez przegotowania można uzywać tylko wody Gerbera ale jest dość droga. Ja używałam jej na wyjazdach i w szpitalach, bo ot jednak wygoda.

ja będę mieć 1 dużą i 1 małą:tak: a tż zamierzam piersią karmić... w razie czego przydadzą się na później do herbatek..
a jeśli nie będzie dane karmić piersią to później można dokupić więcej:tak:
tez tak myslę. Ja mam jedną 120 ml. Na "wszelki wypadek" wsytarczy.

Jasne, że niektórzy przesadzają ale układ pokarmowy małego dziecka nie jest jeszcze tak dobrze przystosowany do radzenia sobie z zanieczyszczeniami wody z kranu m.in środkami chemicznymi - nawet jezeli woda jest przegotowana. To jest dokładnie tak samo jak z wprowadzaniem różnych pokarmów w róznym wieku dziecka. Dlatego przez 1 rok życia nie należy używać nawet do gotowania kranówy.
A półrocznemu dziecku moim zdaniem dopiero powoli zaczyna wprowadzać się nowe produkty i to właśnie na początek papki więc nie wiedzę w tym nic złego.
no zdecydowanie papki dla półroczniaka! To dopiero pierwsze pokarmy, dziecko stopniowo musi sie nauczyć jeść. Niech sobie najpierw potrenuje na skórce od chleba albo kukurydzianym chrupku, a na prawdziwy obiad przyjdzie czas.
A mój Kuba dostał pierwszy ząbek dopiero na 10 miesięcy. Potem już bardzo szybko poszły mu kolejne, ale na pierwszy się naczekaliśmy
 
mnie też nie dziwi, że tylko papki dla półroczniaka, bo ja w ogóle pierwsze nie-mleko podawalam dzieciaczkom dopiero jak skońćzyły pół roczku, i to nawet nie były papki, tylko wręcz gładki krem :tak: potem gniecione widelcem, normalne zupy to chyba najwczesniej ok 1,5 roku....
kilolek - ja bym dziecku nie dała do ćwiczenia skórki od chleba, bo to przecież jest gluten!!!
ja na kranówie nie gotuję nawet nam dorosłym :cool2: używam daru naatury, pan mi przynosi wielkie butle na moje trzecie piętro :-D choć niestety wiem, że w restauracjach pewnie mi dają chlorowaną kranówę :confused2:
co do butelek - jeśli chodzi o dopajanie - do pół roczku nigdy nie dopajałam. TYLKO mleko. Ono zapewnia wszystko :-)A w ogóle karmiłam 2 lata, przy czym ostatnie półtora pracowałam, więc w ciąggu dnia ściągałam mleko, któe później było podawane przez nianię.
Nosiłąm ze sobą do pracy lodówkę przenośną, chłodziłąm w niej ściągane trzy razy mleczko - więc potrzebowałąm 3 butelek 215 (bo mleko odciągałąm tylko do butelki wyparzonej w domu i każdą porcję do oddzielnej butelki, a mleka mialam sporo). W domu to mleko porcjowałam po 250 ml i mroziłam w woreczkach :-) jak ustala mi laktacja, to córcia jadła moje mleko jeszcze przez dwa miesiące :-D
czyli 3 butelki do pracy i jedna do karmienia, razem cztery.
A na początku miałam jedną, kupioną w komplecie z laktatorem, i nie używałam jej, bo nie miałam do czego :-)
 
A 6 miesiecznemu dziecku mozna podawac tylko papki. Zreszta w tym wieku nie wszytskie dzieci maj zabki. Moj mial pierwszy jak skonczyl 7miesiecy. Tylko papki, bo dopiero wtedy wprowadza sie inny pokarm niz matki jesli bylo tylko na cycu. Jak bylo od poczatku na butelce to juz w 5miesiacu. Jak mieszanie to tak posrodku.
mojej siostry syn miał już ząbki w wieku 4 miesięcy:tak:no w sumie 4m2tyg:-D ale nie pamiętam kiedy mu zaczęli podawać jedzonko... musiałabym spytać....
 
kilolek - ja bym dziecku nie dała do ćwiczenia skórki od chleba, bo to przecież jest gluten!!!
teraz lekarze każą od 4 miesiąca podawać odrobinę glutenu. To może być właśnie skórka od chleba albo 1 mała łyżeczka kaszki manny dziennie.
 
reklama
A ja mam pytanie, do doświadczonych mam ale nie tylko.

Chce karmić piersią, ile butelek i o jakich pojemnościach kupić?Wiadomo że dzidzke można dopajać wodą, a czasami trzeba zostawić awaryjnie mleko...

Kasiulla znajoma widziała babkę (blondyna na rózowo, tipsiki-nie żebym na stereotypach jechała:D) co takiemu brzdącu ledwo chodzącemu kupowała gorące kubki, mówiąc "dzisiaj na obiad zjesz pomidorową, jutro rosołek...itp"
:szok::szok:no to juz przeginka na maksa...ciekawe czy sama sie tez tak odzywia.....
 
Do góry