reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Ps. dziś na szczepieniu lekarz wyjaśnił nam dlaczego brzuch malucha mógł troszkę pobolewać przy zmianie mleka z Pepti 1 na 2 - w 1 jest żelaza coś ponad 3, w 2 ponad 8. Dziecko które ma wrażliwy brzuś może to dość odczuć, bo po żelazie brzuszki mogą boleć, poza tym jest bardziej tłuste czyli bardziej ciężkostrawne.

Ja też na Pepti oczywiście ja geniusz z braku puszek nr 1 zaczełam 2 podawacnie jak na opakowaniu czyli 1-6,2-5,3-4 itp tylkood razy 2 naspeny dzien 4 a 3 dnia juz normalnie samą dwójke. Małemy nic nie było. Teraz kupki wali 1-2 bo wcześniej (chyba to wina hexy była) robił taaaaaaaką rzadziznę że szok.

A ja myślałam,że meleko nr2 jest mniej sycące/kaloryczne itp ponieważ teraz dziecko dodatkowo doatje inne posiłki:dry:
 
reklama
Etna bananowa była bez reakcji i nawet mu smakowała. Tak mnie podkusiło na te malinowa i teraz mam , ale grunt , ze wiem co nie tak:-D
 
My juz nie blenderujemy, nie dusimy, nie drobimy - Ida gryzie, zuje, memla i ostroznie polyka. Wczoraj wciagnela chochelke (nabierke?) pomidorowej z makaronem wersja jalowa (my to samo po dodaniu soli i pieprzu). Zaczyna byc wygodnie :D. Dzis probowalam podac jej platki pszeniczne ale plula w dal :) otrzymala swoja ukochana kaszke ryzowa z malinami (230ml poszlo do brzuszka), w planach na 2 sniadanie jablko z bananem i serkiem waniowym Jana (tak - je juz jakims cudem nie ma skazy), na spacer bulka zytnia (skorka - robi furrore), flipsy i soczek. Swoja droga chocby nie wiem jak byla nacpana jedzeniem miejsce na 3 flipsy zawsze sie znajdzie. Na obiad ziemniaki z maselkiem, dorsz i brokula, na deser ciasteczka ryzowe, na kolacje pewnie kolo 150 ml mleka, nocy okolo 180 kaszki z mlekiem plynnej, okolo 4.00 pewnie kolo 120 ml mleka. A ja sie martwie czy ona nie za malo je przypadkiem. Idiotka.

A jak wasze maluchy?
 
Passi to super Ci je. Ja nigdy nie kontrolowałam, widziałam że skoro widać efekty w kupie to się najada. Ale jak dostała wczoraj i przedwczoraj zupkę, a dziś rano kaszkę (przyzwyczajam do łyżeczki dla opiekunki) to ona ledwo ledwo pół słoiczka obiadku a dziś może 70ml kaszki. Nie smakuje jej, pluje, nie chce otwierać buzi, ewentualnie wsysa z łyżki, połowę wessanego pokarmu wypluje. Ech... z owocami trochę lepiej ale jeszcze nie to. Moim zdaniem jak jadła sama o wiele więcej wsuwała. Nawet o cyca od razu nie wołała, a po karmieniu łyżeczką aż się trzęsie do piersi.
Ja to chyba oleję i będę karmić tylko blw i nie wrócę do pracy :sorry2:

Co do soków. Kupiłyśmy wczoraj z Etną soki śliwkowe, Pawełek pewnie wsunął cały, a moja kluska nie chce i już. Popiła trochę i już głowę odwraca. Próbowałam nawet dać z butli ale gdzie tam! Nie i nie. A szkoda, bo się męczy z tymi kupami :|
 
Wiesz co - a stosuje taki troche mix sposobowy ;) ona sobie moze macac po jedzeniu do bolu i sama sobie wpychala np kluchi z tej zupy wczoraj, a popajam ja lyzeczka. A drugie dania jemy raczka :) troche to syf i nie oniecznie nadaje sie na salony ale trudno moja ciasna i niewygodna kuchnie salonem nazwac wiec sie nie przejmuje.

A na kupe dobre jeszcze jablko. Ja np nie lubie soku ablkowego czy sliwkowego i mam po nch zgage, Ida tez ich nie lubi a sam owoc uwielbia.
 
Ostatnia edycja:
Ja tez sie tym nie przyjmuje bo mam na codzien od miesiaca taki oto widok : Asia obklejona od jedzenia, do tego krzeselko + cerata pod nim i wczoraj zauwazylam ze sciana ladnie pomalowana jest ;-) Ale jak się nauczyła tak jesc to o wiele mniej jest na ceracie i krzeselku :tak:
 
Passi super Twoja Ida na kuchnię.
Dziewczyny mój plan dnia jest taki (dla mnie wygodny ale czy nie za mało urozmaicony dla małego? Rozszerzamy dietę dopiero od ok 5,5 msc życia ;D)

raniutko ok 5-6 butla z mleczkiem
śniadanko 8-9 butla z mlekiem i kaszką smakową, kleikiem ryżowym bądź kukurydzianym
obiadek ok 12-13 słoiczek, narazie od 5 msc Gerberki królują
po obiadku za ok 2h 14-15 mleczko 120 ml lub 140 ml
deserek 16-17 owoc z kleikiem bo sam jest kwaśny
mleczko 18
mleczko 20 a jak jest po kąpieli o tej 20 to mleczko z kaszką smakową (zawsze po kąpieli i na spanie na noc jest kaszka z butli)
ok 24 lub 1 lub 2 mleko

Passiżeby mój tak chciał mamine zupki też bym robiła. Moja zwykła warzywna na masełku była bleeee. Może poczekam na własne warzywka i jak mały będzie starszy będę miała większe pole do popisu.
 
Ja nie widzę tu za dużego urozmaicenia. Je normalnie aczkolwiek poranną butlę z kaszka zmieniłanym na kaszkę podawana łyżeczką.
 
Czasami tak je, ale on bardzo często tą poranną butlę je na śpiocha, on lubi długo pospać ale brzuszek głodny mu nie daje i się strasznie rzuca, więc dlatego narazie butla z kaką króluje. Dziunka nie widzisz za dużego urozmaicenia, czyli coś powinnam zmienić a z drugiej strony piszesz ze je normalnie? hehehe czyli co? Wiem ze muszę coś wprowadzić ale chrupków póki co nie dam, soczków klarownych i przecierowych nie lubi...
Jestem trochę ograniczona w rozszerzaniu jedzonka bo glutenu nie to i kaszki pszenne mi odpadają i owsianka itd.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry