o rany, ja to dzisiaj dopiero znalazłam ten wątek
ja maluję się codziennie, podkład, cienie, tusz, puder - w pracy trzeba jakoś wyglądać ;-) tylko ust za bardzo nie maluję, ewentualnie błyszczykiem... bezbarwnym
staram się co miesiąc zrobić hennę, bo jako blondynka z natury mam taką niewidzialną oprawę oczu i nie lubię tak blado wyglądać
do fryzjera chodzę tak co 3 miesiące - w najbliższą środę idę
twarz myję wodą, stosuję krem na dzień i na noc oraz pod oczy
pod prysznic żele, czasem piling, zawsze balsam po kąpieli - czasem wanna z babelkami :-)
większość kosmetyków mam z avonu, bo konsultantką jestem
kasiunka, też jestem ciekawa jakie to są te żelowe paznokcie? droga taka impreza? wygodnie Ci z nimi? a może fotkę paluszków wkleisz?
ja maluję się codziennie, podkład, cienie, tusz, puder - w pracy trzeba jakoś wyglądać ;-) tylko ust za bardzo nie maluję, ewentualnie błyszczykiem... bezbarwnym
staram się co miesiąc zrobić hennę, bo jako blondynka z natury mam taką niewidzialną oprawę oczu i nie lubię tak blado wyglądać
do fryzjera chodzę tak co 3 miesiące - w najbliższą środę idę
twarz myję wodą, stosuję krem na dzień i na noc oraz pod oczy
pod prysznic żele, czasem piling, zawsze balsam po kąpieli - czasem wanna z babelkami :-)
większość kosmetyków mam z avonu, bo konsultantką jestem
kasiunka, też jestem ciekawa jakie to są te żelowe paznokcie? droga taka impreza? wygodnie Ci z nimi? a może fotkę paluszków wkleisz?