reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co przydatne i nieprzydatne!

to jeszcze ja na słówko. wiem że te autka na akumulatory są dla dzieci od 3 lat ale jak jest możliwość sterować pilotem to czemu nie...w środku i tak dziecko przypięte pasem a to przecież max 5 km/h jedzie. szkoda że tak wolno:-D sama chciałabym czymś takim pojeździć...no ale wiem że to za wcześnie jeszcze...
 
reklama
No jak sterowane pilotem, to pewnie można mniejsze dziecko posadzić, ale nie wszystkie autka mają pasy bezpieczeństwa, więc pewnie dlatego są od 3 lat, kiedy dziecko już jest bardziej... rozumne ;-)
 
Super ten jeździk, też się nad nim zastanawiałam tylko teraz szukam pretekstu, żeby go kupić ;-)
 
hmmm. ja raczej szukam czegoś co ma również pedały jak rowerek...i podpurki na nóżki jak dziecko mniejsze.
 
Tu w Niemczech wpadli na dość fajny pomysł. Nie wiem, czy można to kupic w Polsce. Robią takie rowerki bez pedałów ( Laufrad). Dzieci siedzą na siodełku a napędzają rowerek nogami, tak jakby biegły. Po pewnym czasie tylko dokręca się pedały i dzieci nie przechodzą etapu jazdy na trzech kółkach, nie biega się też za maluchami za rowerkiem z kijem z tyłu. Poprostu uczą się łapać równowagę, w razie czego szybko podpierają się nóżką. Jak znajdę zdjęcie, albo rozpakuję nasz to wkleję.
 
Aniii my tez chcemy taki rowerek dla Zuzi, moja mama zaoferowała sie sprezentowac go wnusi najukochańszej jak wróci z wakacji:-)A u nas nadszedł czas na wymiane fotelika, jeżdziliśmy ogladalismy i dziś Zuzia odbyła pierwsza podróż juz w nowym od9do25 kg, tamten juz był tak mały ze jak ja wsadzałam to był pisk, a ztego widzi co sie dzieje za oknem i to sie jej podoba :cool2::-DPocieszam sie że te wszystkie rzeczy dla drugiego dzidziusia sie przydadza:tak:
 
reklama
Bara a jakiej firmy kupiliście ten fotelik i czy się rozkłada?? bo my też jesteśmy teraz na etapie kupowania fotelika a raczej szukania odpowiedniego. Dużo jeżdzimy więc szukamy jakiegoś bezpiecznego, wygodnego, rozkładanego i o rozsądnej cenie.
 
Do góry