reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla naszych pociech:)

reklama
U mnie pewnie też byłaby Zosia po mojej mamie, śp... Ale dobrze, że mama miała drugie, które od zawsze podoba się mężowi a nawet nie wiedział, że moja Zosieńka miała tak na imię na drugie - Weronika. I tak jest ustalone od 5 lat :)
 
Kobitki, mam drobny problem, otóż nie wiem jakie imię wybrać jak moja dzidzia okaże się dziewczynką. w głowie mam dwie wersje: Elena oraz Michalina. oba mi się podobają ehhh ciężki wybór;/
na szczęście dla chłopca już zdecydowane będzie Jakub:-)

proszę pomóżcie:-)
 
Kobitki, mam drobny problem, otóż nie wiem jakie imię wybrać jak moja dzidzia okaże się dziewczynką. w głowie mam dwie wersje: Elena oraz Michalina. oba mi się podobają ehhh ciężki wybór;/
na szczęście dla chłopca już zdecydowane będzie Jakub:-)

proszę pomóżcie:-)
Ja wybrałabym Michalina .... Misia, Miśka, Michasia ... słodko, ładnie, a wszstkie jakie znam są cudowne, więc tak trochę z sentymentu :):) ale to tylko moje skromne zdanie
 
my mamy wybrane Zuzanna i Marcel, ale mąż chciał Helena :szok:

Mami nie wiedziałam, że istnieje imię Elena, to móglby być jakiś komrpomis, bo mąż imię Helena wymawia właśnie Eleni (z francuskiego)
 
Tato naszego maluszka upiera się przy UWAGA Nabuchodonozor :-D Oczywiście nie pozwolę na to nigdy w życiu jednak ciągle się ze mną tak drażni... Mnie podoba się Beniamin w przypadku chłopca i Nadia w przypadku dziewczynki (niestety ponoć to już oklepane imię). Chodzi mi też po głowie Zosia, po mojej babci. Zastanawiam się tylko czy nie jest zbyt staroświeckie?
 
reklama
Do góry