reklama
OluK- no powtórzę- śliczniunia dzidzia- suuper pamiatka!
Jeśli chodzi o badania prenatalne - nie jestem pewna kiedy dokladnie- ale chyba po 21..bądz 26 tyg ciaży się je wykonuje..(mówił mi, ale nie zapamiętałam :
Mój gin zleca (jedna i druga kol robiła) i własnie ok 5 miesiaca ciaży., ale nie mam pojecia, czy sa one obowiazkowe:/..
Jeśli chodzi o badania prenatalne - nie jestem pewna kiedy dokladnie- ale chyba po 21..bądz 26 tyg ciaży się je wykonuje..(mówił mi, ale nie zapamiętałam :
Mój gin zleca (jedna i druga kol robiła) i własnie ok 5 miesiaca ciaży., ale nie mam pojecia, czy sa one obowiazkowe:/..
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
wow, Olu, ale ci zazdroszcze tych 3D fotek!Moj gin takiego sprzetu nie ma 
ale moze poszukam jakiegos takiego i raz sie przejde, to jest jakis pomysl
Slodko zobaczyc swoja dzidzie tak trojwymiarowo!
ja ide swojego malucha obejrzec w nastepny poniedzialek, to bedzie juz ponad 16tyg!
z tymi badaniami prenatalnymi to jest tak, ze je sie robi przewaznie jezeli sa jakies wskazania, np wiek matki, jakies przypadki choroby w rodzinie, jezeli na USG widac cos podejrzanego itp, ale ja swojego gina tez zapytam o te badania. Moja mama miala ponad 35lat kiedy byla w ciazy wiec robili jej testy, wtedy tez plec dziecka jest na 100% okreslana.
ale moze poszukam jakiegos takiego i raz sie przejde, to jest jakis pomysl
Slodko zobaczyc swoja dzidzie tak trojwymiarowo!
ja ide swojego malucha obejrzec w nastepny poniedzialek, to bedzie juz ponad 16tyg!
z tymi badaniami prenatalnymi to jest tak, ze je sie robi przewaznie jezeli sa jakies wskazania, np wiek matki, jakies przypadki choroby w rodzinie, jezeli na USG widac cos podejrzanego itp, ale ja swojego gina tez zapytam o te badania. Moja mama miala ponad 35lat kiedy byla w ciazy wiec robili jej testy, wtedy tez plec dziecka jest na 100% okreslana.
O
Oliwierek
Gość
Hej, Olu jak tak się wpatruję w Twoją dzidziunię to wygląda mi na chłopaczka 
O
Oliwierek
Gość
Może przy okazji zrobimy zakłady ;D ;D ;D ;D ;D
reklama
He, he zaklady o plec to niezla rzecz
a swoja droga witam wszystkich po dluzszej przerwie bo wlasnie mam za soba ostatnie (a moze przedostatnie
) nieplanowane wakacje. Tuz przed wyjazdem bylismy na badaniach - usg na ktorym zmierzono przeziernosc i badaniu krwi. Rezultaty zameldowano mi akurat po powrocie na wizycie - sa negatywne. Tyle dobrych wiesci choc od wizyty oczekiwalam czegos wiecej a nie jedynie krotkich stwierdzen ze wszystkie wyniki sa ok. Myslalm ze je troche omowia albo cos doradza a tu nic. Fakt, ze ja czuje sie swietnie ale na wizyte ide z pewnymi oczekiwaniami a tu klapa. Tak to jest w tych szpitalach wszystko szybko i tasmowo. Wiecej pani doktor powiedziala mi komplementow na temat meich ciuchow i perfum niz konkretnych wiadomosci na temat ciazy.... A przy okazji wyszlo ze moja doktor jest w 32 tygodniu ciazy wiec to ostatnia wspolna wizyta. I nie wiem gdzie ja mialam oczy ze tego nie zobaczylam za pierwszym razem
Dopiero jak powiedziala ze tez by chciala takie spodnie i ze ma nadzieje ze wkrotce bedzie mogla sobie pozwolic na normalne ciuszki to do mnie dopiero dotarlo. Troche wstyd ale to chyba przez to , ze w tych amerykanskich szpitalach wszystkie siostry, polozne i personel maja niesamowita nadwage i jak sie potem zobaczy kbiete w ciazy to bez wiekszego zastanawiania sie kwalifikacja gotowa. Tylko rzeczywiscie troche glupio wyszlo.
OLU K piekne zdjatka. Zachecilas mnie nimi do takiego usg i wlasnie znalazlam dwie kliniki w Warszawie gdzie je robia i bede dzwonic. Moze uda sie przed swietami bo byloby milo wedziec cos wiecej a na tej przeziernosci nie bardzo zwracano uwage na cokolwiek innego.Zreszto male sie stwialo i nie bardzo pozwalalo sie zmierzyc gdyz wolalo spac przytulone do scianki. Cos mi sie wydaje, ze nosze w sobie strasznego leniucha.
OLU K piekne zdjatka. Zachecilas mnie nimi do takiego usg i wlasnie znalazlam dwie kliniki w Warszawie gdzie je robia i bede dzwonic. Moze uda sie przed swietami bo byloby milo wedziec cos wiecej a na tej przeziernosci nie bardzo zwracano uwage na cokolwiek innego.Zreszto male sie stwialo i nie bardzo pozwalalo sie zmierzyc gdyz wolalo spac przytulone do scianki. Cos mi sie wydaje, ze nosze w sobie strasznego leniucha.
Podobne tematy
Podziel się: