reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wychowawczy urlop.... macierzyński... i sprawy poważne

Beatko jak masz "sprawdzonego" lekarza to sam Ci coś doradzi. Przy czym jakoś nie wkręcała bym do tego dziecka.... A tak to może jakieś 2-3 tyg. przedłuzysz.
 
reklama
Beatko moja kolezanka zrobiła tak, wróćiła na kilka dni do pracy, potem poszła do psychiatry, i powiedziała,że ma depresje z powodu rozłaki z dzieckiem, ze sie nie mzoe na pracy skupic, ze wymiotuje itd, i dostała zwolnienie, potem co dwa tyg chodziła do niego i tak przez prawie pół roku. Tylko ten lekarz wszytskim daje takie zwolnienia:happy:
 
kobitki, mam wracać do pracy 16 stycznia, oczywiście nie chcę ale muszę. Pomyślałam o zwolnieniu na mnie lub dziecko, mam lekarza rodzinnego ktory raczej mi pomoże, ale powiedzcie na co mogę go porosić? na wrzody dają? a na rwe kulszową musialabym chyba ściemniać że boli, a nie wiem za bardzo jak udawać. A na dziecko można też wziąć?

A zalezy Ci na tej pracy??? Jesli tak to ja bym nie kombinowala. Jesli jednak nie zalezalo by mi na tej pracy to bym kombinowala jak najwiecej ,zeby z dzieckiem byc jak najdluzej w domu!! Wszystko tez zalezy na jakiej jestes umowie i co Ci przysluguje i czy po powrocie jestes chroniona od zwolnienia.
 
A na dziecko można też wziąć?
na dziecko przysługuje chyba rocznie 2 m-ce, nie jestem pewna, musiałabyś to sprawdzić, może iwon pomoże, bo to ona tu chyba najwięcej sprawdzonych informacji tu udzielała,;-);-);-);-);-) a i z tego co pamiętam to antkowa też już coś o zwolnieniu na dziecko kiedyś tu pisała, może też ci jakąś radę podsunie:tak::tak::tak:, ja mam do 11 stycznia wolne , a co później to sama jeszcze nie wiem, albo wrócę do pracy albo na wychowawczy pójdę, tylko nie weim czy damy radę tylko na męża wypłacie, bo niestety mamy kredyt hipoteczny na mieszkanko i trochę nas to obciąża:-:)-:)-(
 
dzieki dziewczyny:-) ja pracuje jako kier ksiegarni i na pracy oczywiscie mi zalezy ale mam umowe na stale i super szefa, ktory pozwala mi wrocic na czarno na poł etatu a ja bym wziela wychowawczy. Robie to dlatego ze moja mama weszla na moje stanowisko i chce zeby jej lata pracy leciały a mi wychowawczy wystarczy. Tyle że ja chciałabym jak nadłuzej byc z corcia stad te moje kombinacje :-) wrocic musze tak czy siak bo z 1 pensji na stancji nie damy rady zwlazcza ze maz studiuje. Płaci czesnego 320 a stypendium choc rok temu miał 300 to teraz dali az 100zł:crazy::wściekła/y: tak to chociaz szkoła była za darmo:-(
 
dzieki dziewczyny:-) ja pracuje jako kier ksiegarni i na pracy oczywiscie mi zalezy ale mam umowe na stale i super szefa, ktory pozwala mi wrocic na czarno na poł etatu a ja bym wziela wychowawczy. Robie to dlatego ze moja mama weszla na moje stanowisko i chce zeby jej lata pracy leciały a mi wychowawczy wystarczy. Tyle że ja chciałabym jak nadłuzej byc z corcia stad te moje kombinacje :-) wrocic musze tak czy siak bo z 1 pensji na stancji nie damy rady zwlazcza ze maz studiuje. Płaci czesnego 320 a stypendium choc rok temu miał 300 to teraz dali az 100zł:crazy::wściekła/y: tak to chociaz szkoła była za darmo:-(

Taaa to szefa masz super!!! Ja wzielam na 3 lata wychowawczy i mam zamiar na pol etatu, lub inaczej :-) dorobic.
 
Taaa to szefa masz super!!! Ja wzielam na 3 lata wychowawczy i mam zamiar na pol etatu, lub inaczej :-) dorobic.

zazdroszczę tych 3 lat wychowawczego....też mi się marzy, ale mnie nie stać. Moje wydatki mieszkaniowe miesięczne wynoszą prawie 2000 zł z kredytem...a o wydatkach na życie i dziecko nie wspomnę. Niestety muszę wrócić do pracy. ja pracuje w banku, a wracam do pracy 1 kwietnia 2010
 
reklama
dziewczyny pomóżcie

moja znajoma miała umowe do 31.12.09 a od wrzesnia byla na l4 bo jest w ciazy... czy pracodawca moze zwolnic pracownika??? od 1 stycznia 2010


tzn ja wiem tylko to co było do tej pory:
piszesz, że ona była na l4, ale czy jest na nim nadal?? bo jezeli ma zamiar ciągnąć dalej l4 to umowa o pracę powinna być przedłużona do dnia porodu, i chyba jeżeli po zwolnieniu wróciła do pracy to też umowa powinna się przedłużyć do porodu, przynajmniej tak mi się wydaje, no ale moze inne kobitki wiedzą coś lepiej
 
Do góry