reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WYPRAWKA NA START (c.d Newfie)

Ja się muszę za to zabrać. Ambitny plan działania podjąć zakupowe w ciągu dwóch tygodni
 
reklama
Tiffi za każdym razem coraz dłuższe i odleglejsze masz te plany zakupowe :)
No bo się nie wyrabiam z niczym jak widać. Kurde ja się nie poznaję jakbyś mnie znała wcześniej to byś wiedziała, że ja już w gotowości bym czekała ze wszytskim co mi potrzebne
 
Witam Was Lipcóweczki! Chciałabym się dowiedzieć jakie ciuszki zabrać dla maleństwa do szpitala teraz jak są takie upały? Część z Was niedawno rodziła więc wiecie co się przydało a co nie. Brać ze sobą rożek czy może tylko jakiś kocyk wystarczy?
 
reklama
Witam Was Lipcóweczki! Chciałabym się dowiedzieć jakie ciuszki zabrać dla maleństwa do szpitala teraz jak są takie upały? Część z Was niedawno rodziła więc wiecie co się przydało a co nie. Brać ze sobą rożek czy może tylko jakiś kocyk wystarczy?

Najbardziej przydają się body i to najlepiej takie rozpinane po boku żeby nie trzeba było wkładać dziecku przez głowę, weź z krótkim i długim rękawem. Na krótki założysz pajace, a do długiego rękawka przydadzą się śpiochy lub półśpiochy i to najważniejsze. U mnie najlepsze okazały się body, pajace i półśpiochy, do tego skarpetki, czapka tylko po kąpaniu rękawiczki niedrapki nna krótko bo moja mała ich nie lubiła. Poza tym ręcznik i kocyk (rożek w ogóle się nie przydał jest za gorąco), pieluchy tetrowe i flanelowe (super rzecz),pampersy, jakaś maść/krem do smarowania.
 
Do góry