reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Hej u mnie nawet dobrze czasem łapią mnie lęki jak za dużo myślę. Jadę zaraz na zakupy dla małego więc nie będę myśleć o głupotach.
 
Cześć, z rana byłam w laboratorium. Dalej męczą mnie zatoki i zastanawiam się czy sięgnąć drugi raz po antybiotyk. Jutro po badaniach krwi podejmę decyzję.
Czuję się trochę zmęczona byciem w ciąży i dolegliwościami z nią związanymi...
 
Jeszcze trochę dziewczyny i te ciążę się nam skończą ja dzisiaj też mam jakieś dziwne samopoczucie (do maja trzeba czekać)

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
justi86 ja nienawidzę antybiotyków. Słuchaj, jest taki naturalny propolisowy preparat do wciągania nosem. propolis forte spray do nosa, w aptekach, ok 20zł chyba. Ja mam z tej seri ale do gardła - rok temu jak nie chciałam brać antybiotyku to sobie go kupiłam i po kilku dniach przeszło. Propolis jest naturalnym antybiotykiem, jeżeli do tej pory nie miałaś żadnych uczuleń na produkty miodne, że tak powiem to naprawdę może Ci to pomóc. W każdym bądz razie nie zaszkodzi.
 
Hej dziewczyny. U mnie asertin juz sie rozkrecil na dobre, lęki spadły praktycznie do zera, jedyne co mnie dobija to puls i budzenie sie w nocy (ale juz bez lęków)

Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Asiu bardzo się cieszę, że czujesz się lepiej. Ja też mam o wiele mniejsze lęki a bardziej czuję złość na moje przeziębienia i niemożność wychodzenia z domu i to, że jestem taka bezużyteczna:/
Kasiu cały czas faszeruję się propolisem, nagrzewam zatoki, piję mleko z miodem, robię inhalacje, piję syrop cebulowy ale nie wiem czy ropny zielony katar może przejść bez antybiotyku....
Kasiu czy masz nerwicę? Czy tak po prostu do nas dolączyłaś?:)
 
Słyszałam że na zatoki jest dobrze ugotować ziemniaki i podusić i takie ciepłe przykładać do czoła (we woreczek włożyć, zawinąć w ręcznik), sąsiadka tak robi i jest zadowolona.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czesc Dziewczyny, dolaczam do Waszego grona bo tak sobie mysle ze w grupie bedzie raźniej i w tej calej nieciekawej sytuacji dobrze wiedziec ze nie jest sie samemu. U mnie sytuacja wyglada tak ze nerwica pojawia sie okresowo, wraz z jakimis okresami bardziej problematycznymi albo spadkiej odpornosci ale takiej emocjonalnej wlasnie przez nadmierny stres.

Na ten moment borykam sie z dosc nie ciekawa sytuacja w pracy a tak naprawde pozostaje mi tylko 4 tygodnia do macierzynskiego wiec wszyscy dookola mowia mi aby olac sprawe, nie zamartwiac sie a ja niestety nie potrafie. Od dwoch tygodni bedac w domu na chorobowym mam kotlujace sie mysli w glowie, tysiace mysli..... calyczas na jeden i ten sam temat.....

Probowalam medytacji, relaksu, czytac ksiazki ale mysli calyczas sie pojawiaja:-( Najgorsze ze sa to takie beznadziejne mysli wydajace sie naprawde blache np co ludzie o mnie pomysla, co powiedza, jak ja zareaguja na ich pytania, jak powstrzymac sie od stresu, jak nie stresowac sie przy nich zeby nie mysleli ze jest cos ze mna nie tak itp itd.....Do tego tez mam wyrzuty ze przez takie glupi nerowy okres moj dzidzius tez moze sie gorzej czuc. Czy Wy tez miewacie tego typu mysli? jak sobie radzicie i jak preztrwac ten okres na luzie, olewajac zaistniala sytuacje w pracy???
 
Do góry