reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Książka kucharska maluszków :)

6 miesiąc c.d.

14. Przysmak niejadka

1 udko z kurczaka​
1 pietruszka​
1 ziemniak​
1 marchewka​
Liść laurowy​
Natka pietruszki​
1 kwaskowate jabłko​
1 łyżeczka masła​
1 łyżeczka kaszki ryżowej​
Mięso umyj, obierz ze skóry, ugotuj z listkiem laurowym. Warzywa umyj, oskrob, pokrój na cząstki, włóż do lekko osolonej wrzącej wody i gotuj ok. 15 minut. Potem włóż do nich mięso, dodaj kaszkę ryżową, zagotuj, (jeśli danie jest za gęste, dolej wody). Całość zmiksuj. Jabłko obierz ze skórki, zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Dodaj do zupki. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj. Danie podawaj lekko ciepłe.
15. Delikatne puree

1 ziemniak​
30-50 ml mleka modyfikowanego​
1 łyżeczka świeżego masła​
1 łyżeczka kleiku ryżowego​
Ziemniaka wyszoruj, obierz, opłucz i pokrój. Włóż do wrzątku i ugotuj. Odcedź. Zmiksuj z mlekiem, kleikiem i masłem. Zagotuj. Podawaj po ostudzeniu, np. z sokiem z marchwi.
16. Zupka warzywna z ziemniaczkiem

½ marchewki​
½ ziemniaka​
1 łyżeczka pokrojonej w kostkę pietruszki​
1 łyżeczka kleiku ryżowego​
1 łyżeczka oliwy z oliwek​
½ szklanki wody​
Marchewkę i ziemniaka umyj, obierz, opłucz i pokrój w kostkę. Wodę zagotuj, włóż pokrojone warzywa i pod przykryciem gotuj je do miękkości (ok. 15 min). Zupę przetrzyj przez sitko lub zmiksuj, dodaj oliwę i kleik. Wszystko starannie wymieszaj i zagotuj. Przed podaniem ostudź.
17. Krem z ziemniaków i brokuł

1 średni ziemniak​
2-3 różyczki brokuł​
1 łyżeczka świeżego masła​
1/3 szklanki wody​
Ziemniaka umyj, cienko obierz, staranie usuń oczka, opłucz, pokrój w kostkę. Zagotuj wodę, włóż cząstki ziemniaka, gotuj do miękkości na wolnym ogniu. Pod koniec dodaj opłukane cząstki brokuł. Miękkie jarzynki zmiksuj lub przetrzyj przez grube sitko, dodaj masło i zagotuj. Podaj dziecku po ostudzeniu. Posiłek można wzbogacić, dodając ugotowane osobno chude mięso (2 łyżeczki na porcję).

II. DESERY

1. Owocowa bomba

¼ jabłka​
¼ gruszki​
Morela i garstka malin​
Jabłko, gruszkę i morelę umyj i obierz. Zetrzyj owoce na plastikowej tarce o drobniutkich oczkach. Przelej papkę do miseczki. Maliny przepłucz ciepłą wodą i przetrzyj przez sito. Polej owoce w miseczce.
2. Mus brzoskwinia – jabłko – banan

1 brzoskwinia
pół jabłka
1 banan
3 łyżki jogurtu
Owoce umyć, obrać ze skórek a następnie wszystko zmiksować w mikserze, dodać jogurt. Podawać od razu.
3. Mus z kaszki i owoców

¼ szklanki kaszy kukurydzianej
250 ml mleka modyfikowanego
1 łyżka cukru
50 ml soczku owocowego
Kaszę wymieszaj z częścią zimnego mleka, pozostałe zaś mleko zagotuj. Na gotujące się wlej kaszę (stale mieszając). Dodaj cukier, gotuj kilka minut. Uważając, by nie przywarła. Gorącą kaszę przelej do miseczki dodaj soczek owocowy. Całość ubij na puszystą masę i zmiksuj. Następnie przełóż do salaterki ostudź. Starszym niemowlętom (powyżej 11 miesiąca) możesz podawać kaszkę z dodatkiem kilku łyżeczek serka homogenizowanego lub jogurtu.
III. ŚNIADANIA / KOLACJE

1. Pierwszy kleik z gruszkami

1 gruszka​
2 łyżeczki kleiku ryżowego​
100 ml wody​
Zagotuj wodę, ostudź, dodaj kleik ryżowy, dokładnie wymieszaj. Gruszkę umyj, obierz ze skórki. Zetrzyj ja drobnej tarce, dołącz do kleiku. Całość gotuj jeszcze ok. 5 minut. Podawaj po ostudzeniu. Danie jest pełnowartościowe po dodaniu mleka.
 
reklama
czechow - nie chcęci przeszkadzać - tylko szepnę, że fajna robota, super to będzie wątek :tak:
Black na Twoje przepisy też czekam :tak:
 
poczekać ;-) i tak z wyprzedzeniem jednomiesiecznym wklejać - bo niektórzy z wyprzedzeniem też zaczynają podawać;-)
 
Ja tez mysle, ze na razie wystarczy. Matko, gdzie nam do tych zup! Dobra robota, Czechow. A Ty te przepisy wyprobowalas?
 
Ja tez mysle, ze na razie wystarczy. Matko, gdzie nam do tych zup! Dobra robota, Czechow. A Ty te przepisy wyprobowalas?

Niektóre tak - ale u nas sprawdzały się najbardziej 3 przepisy - zupa z zielonym groszkiem, buraczkowa i schab z rękawa. Zupa z groszka była przebojem przez bardzo bardzo długo.
 
dziewczyny czy slyszalyscie kiedys o tym ze witamina c(forma konserwantu) ktora dodaja do sloiczkow z owocami (glownie) uczula? Zastanawiam sie czy u nas to kwestia wit.C czy jablka. Po swiezym jablku nic sie nie dzieje po sloiczku z jablkiem mala wysypuje na plecach przy szyji i w zagieciach reki(po drugiej stronie lokcia) Dzis poszla w ruch marcheweczka( narazie nic sie nie dzieje ale w sloiczku nie ma wit.c sama marcheweczka)
We wtorek ide z mala do swietnej pani pediatry w Poznaniu i jak bedzie mozliwosc zrobimy testy uczuleniowe.

a tak w ogole to pozdrowienia marchewkowe :)
marchewka.jpg
 
Sel, u nas tez sloiczki uczulaly. Niby tam zadnych konserwantow nie ma, ale przeciez jakos to zarcie musi sie trzymac w tych sloikach. Najlepiej dawac normalne warzywka czy owoce. A marchewkowy usmiech - bezcenny. :-) Fajnie, ze sie odezwalas. Zastanawialam sie, co z Toba sie dzieje.
 
Ja też się zastanawiałam :tak: i super, że piszesz. Jak ty w Poznaniu wylądowałaś? Matko a my spotkanie poznanskie kroimy, na wątek idź odpowiedni. Będziesz tu dłużej?
Fotka cudna, mała boska z tą marchewkową obwódką. Sel - on jest delikatna, jeśli ją coś uczula, wywal i weź inny słoik lub lepiej sama trzyj jabłko.
 
reklama
w poznaniu wyladujemy dopiero w niedziele :) komunia mojego chrzesniaka. Bedziemy do 15 maja chyba ze bedzie trzeba zostac dluzej i porobic wiecej badan z mala(jakosc flory bakteryjnej w jelitkach, uczuleniowe i ciekawe co jeszcze) Pani pediatra podobno jest super. Moja siostra leczy u niej wlasnie mojego chrzesniaka ktory nie dosc ze ma grzybki w ukladzie pokarmowym jest uczuleniowcem to jeszcze co tydzien praktycznie odwiedzali lekarza albo szpitale (skad my to znamy:)) Teraz od 3 lat odkad leczy go ta pani doktor maly nie dostal zadnego antybiotyku(~tak dostawal prawie za kazdym razem) i jezeli jest chory to na przeziebienie. Kobieta ogolnie stosuje baaaardzo duzo metod naturalnych i nie dosc ze jest specjalisto w pediatri to jeszcze od uczulen i astmy. Terminy zajete do konca czerwca nas moja siostra wcisnela po godzinach. Maluda daje nam popalic. Przeszlismy zapalenie ukladu moczowego i oczywisce znow antybiotyki poszly w ruch. Upierdliwy bardzo skok rozwojowy polaczony z bolami brzuszka przez glupote moja(dalam jej Lacidofil po antybiotykach nie sprawdzajac czy jest tam laktoza i byl sajgon przez 2 dni) i ogolnie mala je jak jej sie zywnie podoba....dzis bunt i jedzenie po 80 ml co 3 godziny.Ale marchewka poszla w kilka sekund.Radocha na buzce na calego.Dalam jej dzis tylko lyzeczke zeby sprawdzic jak to jest z tymi sloiczkami ale narazie (2 godzinki po) nic nie wyskoczylo...no moze oprocz kuponika ktory czeka na przewiniecie(wlasnie zrobiony)

wczoraj bylismy na wazeniu 4.4kg wazymy przez 5 dni 140 g:)(ostatno bylo tyle samo ale przez 19 dni....)
moje dziecie utrzymuje sie na ostatniej lini w siatce centylowej nawet minimalnie pod ale tyje wedlug lini i kazali sie nie denerwowac poki tyje jest ok. Bardzo ciekawa jestem co nam pediatra powie. Trzymajcie kciuki bo wierze w to ze ta kobieta zdziala cuda z naszym dziecieciem....to ostatnia deska ratunku.
 
Do góry