reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze porody

Asia to super porodzik mialaś
pochwal sie córą czekam na bardziej szczegółowe info i oczywiscie wyslij mi fotke
 
reklama
Dzięki dziewczyny. Nawet połozna mi powiedziała, że natura mnie obdarzyła w rodzenie dzieci. Tatuś Klaudusi sie ze mnie smiał bo odrazu po porodzie go " obmacywałam" :D Brakuje mi strasznie brzusia i kopniaczków.Zdjęcię małej jest wątku rozdwojone czerwcówki. Ważyła 2640 i 53cm. maluska
 
no mi sie tez marzy taki szybki porod bez boli wiekszych ale chyba juz nie zdaze... ale moze jutro jednak bede miala wywolanie, i zaraz po kroplowce szybka akcja, 3 godzinki i koniec?? moja przyjaciolka w listopadzie tak urodzila po wywolaniu... Nie doczekam chyba dzisiaj tej wizyty u gina zeby sie dowiedziec jak bede jutro rodzic :mad: Chyba padne trupem z nerwow zanim wybije 17. Do tego jeszcze czekam na kuriera bo ma wozek dzisiaj przyjsc i juz widzialam jakas ciezarowke po blokiem z napisem "przesylki kurierskie" a to nie do mnie GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR.

A powiedzcie mi te co juz po czy uzywacie do rany Tantum Rosa? ja to kupilam profilaktycznie ale zapomnialam w aptece zapytac jak sie to rozciencza. Moze ktoras wie??
 
Tantum Rosa: Zawartość jednej saszetki rozpuścić w 0,5-1 litrze przegotowanej wody. W połogu: zewnętrznie do przemywania krocza od 1 do 2 razy na dobę.
Asiu, super ze miałaś taki lekki porodzik. Też bym tak chciała... następnym razem! ;D
 
Mam chwilę więc opisze Wam mój poród zaczeło sie 15 czerwca o 6.00 rano zaczeły odchodzić mi wody zmieniałam podpaski i tak po czwrtej stwierdziliśmy że trzeba jednak jechać do szpitala dodam że nie miałam żadnych skurczy.Byliśmy w szpitalu ta ok 9.00 wiadomo papierkowe sprawy ktg nic nie pokazało ok 10.00 dostałam zastrzyk na skurcze nic nie pomagało o 11.00 kroplówka ta już zadziałała i to nieźle skurcze z brzucha na szczęscie tak co minutę bardzo rególarne o 12.00 poszłam już na porodówke a o 13.40 urodziłam więc szybko mam porównanie bo pierwszą córkę rodziłam 26 godzin byłam bardzo zadowolona że tak szybko poszło a najlepsze jest to że razem z mężem planowaliśmy poród rodzinny przyjechał ze mną do szpitala i ja go wysłałam na obiad bo myślałam że znowu tak długo będzie i mąz nie zdążył na poród rodzinny przyjechał to córka była już na świecie a nalepsze to że dzwonił do mnie że by sie spytać ile rozwarcia mam czy ma już być a ja w tej właśnie chwili parłam pierwszy okres porodu 1,5 godziny a drugi 10 minut.Mam założone tylko 2 szwy i mój ogólny stan uważam za dobry jedynym moim dyskonfortem są niestety hemoroidy które pod wpływem wysiłku sie pojawiły i przez to nie umiem usiedzieć na pupie.Wszyscy mówią należało ci sie tak szybko za to ze się męczyłaś tyle przy pierwszym Pozdrawiam Was i życzę dużo zdrówka pa pa pa
 
Emilinko, ja rodziłam w Warszawie. Najpierw pojechałam na Starynkiewicza, ale tam nie mieli miejsc, chciałam jechać na Żelazną, ale położna, która dzwoniła po szpitalach żeby znaleźć dla mnie miejsce powiedziała, że owszem, ona może tam zadzwonić, jeśli mam dużo pieniędzy, bo jeśli dużo nie mam, to lepiej nie (nie wnikałam w szczegóły i nie wiem ile w tym prawdy), w końcu trafiłam do Instytutu Matki i Dziecka na Kasprzaka, i jestem bardzo zadowolona że trafiłam akurat tam. Poród rodzinny jest bezpłatny na sali ogólnej, za jednoosobową płaci się chyba 400 zł, za znieczulenie zewnątrzoponowe 500 zł. Tych cen jestem pewna na 99%, z nudów czytałam wszystko co wisiało na tablicach, stąd te informacje (innych cen nie pamiętam), ja za nic nie płaciłam (zaczęłam rodzić na sali ogólnej, skończyło się cesarka, a znieczulenie zewnątrzoponowe miałam ze wskazań medycznych). Córcię przywieźli mi 3,5 godz. po cesarce i do końca cały czas była przy mnie. Lekarze i położne super (no może kilka przypadków było trochę mniej super, ale w porządku), było sporo studentek na praktykach (nie wiem czy cały czas tak jest), przemiłe dziewczyny, zaglądały co chwilę na sale i pytały czy trzeba w czymś pomóc, jak same nie mogły czegoś zrobić lub nie wiedziały to biegły po położną lub lekarza, jak tych dziewczyn nie było (wieczorem i w nocy) to nikt już tak po salach nie biegał, ale jeśli ktoś potrzebował pomocy lub rady to można było w każdej chwili zadzwonić lub pójść do położnych, nie było z tym najmniejszego problemu, nawet te nieco mniej super przypadki nie kręciły nosem że się je budzi :) Naprawdę byłam bardzo zadowolona z opieki.
 
reklama
mam pytanko
Czy jak odchodzą wody to towarzyszą im jakieś inne objawy. Zastanawia mnie czy jeśli będę siedziała w wannie to mogę nie czuć jak odchodzą wody???? ::) Można to przegapić??? hmmmm
 
Do góry