Dieta Dukana – skuteczna i niebezpieczna
reklama
Od kilku lat odchudzanie jest tematem numer jeden. Pisze się o nim książki, gazety, robi programy telewizyjne i filmy. Moda na zgrabną sylwetkę zapanowała na dobre i niemal każdy chociaż raz był na diecie lub próbował zmienić swoje nawyki. Rezultaty bywają różne, bo różne są diety, a co za tym idzie łatwość ich stosowania. Największa popularnością cieszą się „diety cud” obiecujące szybkie i spektakularne efekty, które rzadko bywają osiągane zdrowo i trwale. Jedną z tych diet jest dieta Dukana, zwana również białkową lub dietą protal.
Dieta Dukana – początki
Francuski neurolog - doktor Pierre Dukan, pewnego dnia został poproszony przez jednego ze swoich pacjentów o pomoc w schudnięciu. Dieta miała spełniać dwa założenia: nie trwać całe życie i nie być pozbawiona produktów mięsnych. Lekarz wiedział, że żadna ze znanych mu diet nie spełniała tych oczekiwań. I tak zrodziła się myśl o diecie białkowej. Po osiągnięciu pierwszych sukcesów Pierre Dukan kontynuował pracę nad nowym sposobem odchudzania. W 2008 światło dziennie ujrzała książka pt.: „Nie potrafię schudnąć”, która szybko stała się bestsellerem. Obecnie z diety Dukana korzystają nie tylko Francuzi i Polacy, ale również Amerykanie czy Koreańczycy.
Założenia diety proteinowej
Dieta białkowa, jak sama nazwa wskazuje, zakłada zwiększenie ilości białka w diecie. Jaki jest tego powód? Białka wymagają większej ilości energii do strawienia, co jak pisze autor, jest „manną z nieba dla otyłego na diecie, który uwielbia jeść”. Plan diety podzielony jest na 4 etapy:
Protal I – faza uderzeniowa, która przypomina dietę niełączenia. W skrócie jest to dieta oparta na „czystych proteinach" (chude mięso, nabiał), pozwalająca na znaczny i szybki spadek masy ciała. Trwa od 5 do 10 dni.
Protal II – faza równomiernego rytmu utraty masy ciała, która opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej i pozwala dojść do upragnionej masy ciała. Jadłospis z pierwszego etapu można wzbogacić o warzywa (surowe lub gotowane). Naprzemienność polega na stosowaniu przez 5 dni menu z 1 etapu diety, a przez kolejne 5 - menu urozmaiconego. Faza ta powinna trwać aż do momentu uzyskania pożądanej masy ciała.
Protal III – faza utrwalenia, która pomaga utrzymać osiągnięta masę ciała. Faza powinna trwać proporcjonalnie do ilości zrzuconych kilogramów (10 dni na każdy utracony kilogram). Jadłospis można wzbogacić o niektóre produkty tj.: chleb, ser lub makaron.
Protal IV – trwała stabilizacja, która opiera się na prostej zasadzie: jeden dzień ścisłej diety proteinowej, w każdy czwartek do końca życia.
Założenia diety wyglądają na proste, a efekty mają się pojawić szybko. Co najważniejsze – nie ma ograniczeń co do ilości spożywanych produktów, pod warunkiem, że należą do dozwolonej grupy. Dieta idealna? Tak, jeżeli pominiemy tak ważny aspekt odchudzania, jak zdrowie.
Nadmiar protein = niebezpieczeństwo
Prawidłowo zbilansowana dieta powinna zawierać około 55% węglowodanów, 30% tłuszczów i 15% białek. Takie zalecenia zostały opracowane na podstawie wieloletnich badań i są rekomendowane między innymi przez Światową Organizację Zdrowia. Zaburzenie wskazanej proporcji i nadmierne spożycie białka mogą powodować szereg problemów ze zdrowiem:
Białko a funkcjonowanie nerek
Jeżeli spożycie białka przewyższa zapotrzebowanie organizmu, nadmiar azotu jest wydalany z moczem. To może przyczynić się do obciążenia tego organu, a w konsekwencji do powstania jego niewydolności.
Białko a wapń
Wysokie spożycie białka w diecie powoduje utratę wapnia przez organizm. Ten skutek zaznacza się wiele bardziej wtedy, gdy białko jest pochodzenia zwierzęcego. Udowodnione zostało, że w powstawaniu osteoporozy nadmiar białka jest równie destrukcyjny jak niedobór wapnia.
Białko a kamica układu moczowego
Wzmożone wydalanie wapnia w moczu zwiększa ryzyko tworzenia się kamieni w układzie moczowym.
Ponadto nadmiar białka w diecie powoduje: powstawanie nowotworów jelita grubego, nerwowość, rozdrażnienie, choroby zwyrodnieniowe stawów, choroby serca oraz nadciśnienie.
Dieta Dukana zakłada kilkudniowe wykluczenie z diety owoców i warzyw, a brak dostarczonych witamin i składników mineralnych nigdy nie zostanie uzupełniony przez organizm. Zmorą stosujących plan protal są zaparcia z powodu bardzo niskiej ilości błonnika w diecie. Te z kolei powodują wzmożone procesy gnilne zachodzące w jelicie i wzrost ryzyka zachorowania na raka jelita grubego. Aby zapobiec temu skutkowi ubocznemu diety, Dukan zaleca spożywanie oleju parafinowego i coli light. Oba produkty mają działanie przeczyszczające (cola dzięki aspartamowi spożywanemu w nadmiarze). Są to bardzo kontrowersyjne sposoby pozbywania się zaparć, niosące ze sobą szkodę dla zdrowia.
Ktoś zapyta: „ale co z efektami? Przecież są, i to spektakularne!” Owszem, wiele osób schudło dzięki diecie protal, nie wiadomo jednak ile w tym „mocy” białka, a ile zwykłego ograniczania kaloryczności posiłków. Wiadomo jednak, że skutki uboczne diety, jeżeli nie są widoczne od razu, mogą się pojawić w perspektywie kilku lat. Odchudzanie to proces mający na celu poprawę zdrowia. Czy dieta Dukana spełnia to założenie? – większość specjalistów zgodnie twierdzi, że nie. Ryzyko podejmowane na diecie białkowej jest zbyt duże, a efekty możliwe do osiągnięcia z pomocą dietetyka.
Warto również wspomnieć o utrzymaniu masy ciała – wielu osobom nie udaje się dotrwać do III fazy, a nawet jeżeli, to albo ją przerywają, albo nie spełniają założeń fazy IV. Bardzo często po zastosowaniu planu protal pojawia się efekt jo-jo. Dieta Dukana nie uczy, jak naprawdę prawidłowo się odżywiać. Nie wiadomo nic o częstotliwości posiłków, ani o ich wielkościach. Naukowcy udowodnili, że trwałe efekty można osiągnąć poprzez trwałą zmianę nawyków żywieniowych. Mamy zatem wybór: albo monotonne jedzenie, szybki efekt i możliwy uszczerbek na zdrowiu albo urozmaicone posiłki, efekt osiągany optymalnie i zdrowie na przyszłość!
Dorota Jesiołowska, dietetyk, www.dietic.pl