Jak dzieci rozwijają umiejętność myślenia i uczenia się

Jak dzieci rozwijają umiejętność myślenia i uczenia się

Obserwując dziecko, które po raz pierwszy styka się z nieznanym sobie przedmiotem czy sytuacją, można zauważyć, jak przy tym przebiegają jego procesy myślenia i uczenia się. Nieco inaczej wyglądają one jednak w przypadku niemowlęcia, a inaczej u dziecka kilkuletniego, Dzieje się tak, ponieważ dziecko rozwija umiejętność myślenia, a procesy uczenia się są w miarę napływu nowych doświadczeń stale doskonalone.

Mózg jak komputer

Nie bez powodu kiedyś nazywano komputery „mózgami elektronowymi” - między jednym a drugim jest pewne podobieństwo, które sprowadza się do „okablowania” - tak jak w komputerze prąd przewodzą kable, tak i w mózgu za pomocą impulsów nerwowych przenoszone są informacje. Jednak w mózgu każda komórka nerwowa może utworzyć dowolną ilość połączeń z innymi. Dzięki temu powstaje bogata sieć, która pozwala na błyskawiczne przetwarzanie mnóstwa informacji i podejmowanie odpowiednich decyzji.

„Okablowanie”mózgu

Im więcej informacji dostarczają mózgowi zmysły, tym więcej ścieżek – połączeń między neuronami – zostaje utworzonych. Dźwięki, obrazy, zapachy, smaki, dotyk, ułożenie ciała w przestrzeni – wszystkie te sygnały mózg musi odebrać, przetworzyć, przekazać do odpowiedniego miejsca, a następnie podjąć decyzję i związane z tym działania, czyli taką czy inną reakcję organizmu. Te połączenia, które są używane często, zostają wzmocnione. Te, które z czasem przestają być używane, słabną. Im bogatsze środowisko dziecka, tym więcej tworzy się ścieżek – nawet jeżeli część z nich zaniknie, nadal pozostanie dość wiele, aby radzić sobie w sytuacjach wymagających uczenia się.

reklama

Plastyczność mózgu

Mózg ludzki ma jeszcze jedną ważną właściwość – w przeciwieństwie do komputera – cechuje się dużą plastycznością. Komórki nerwowe tworzą nowe połączenia i dostosowują się, reorganizują, naprawiają uszkodzone połączenia. Największa plastyczność to ta rozwojowa, czyli dotycząca dzieci. We wczesnym okresie rozwoju mózg dziecka jest bardziej skłonny do tworzenia nowych połączeń. Jest to bardzo ważne w przypadku wszystkich tych dzieci, które mają jakieś trudności w uczeniu się. To właśnie tę cechę mózgu wykorzystują wszelkie alternatywne metody nauczania i pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach.

Można powiedzieć, że jest to tworzenie nowych połączeń nerwowych w miejsce tych, które nie funkcjonują zbyt dobrze – do celu można bowiem dotrzeć różnymi drogami.

Na szczęście, dzieci zupełnie nie muszą myśleć o neuronach i neuroplastyczności. Uczą się w sposób naturalny, poznając siebie i swoje otoczenie. To, jak zmienia się ich sposób myślenia uważnie obserwował i badał szwajcarski psycholog Jean Piaget. Stworzył on koncepcję rozwoju intelektualnego i wyróżnił w niej poszczególne etapy.

I. Zmysły i ruch

Na początku dzieci używają zmysłów - wzroku, dźwięku, dotyku, smaku i zapachu - aby zacząć nawiązywać kontakty z innymi ludźmi, ale też rzeczami w otoczeniu. Smakują, potrząsają i rzucają przedmiotami. Zaczynają się obracać, siadać, a w końcu uczą się raczkować, wspinać i chodzić. Wszystkie te czynności tworzą pierwsze połączenia nerwowe, które będą wykorzystywać przez całe życie. Z czasem ścieżki te są tak mocne, że dziecko nie potrzebuje myśleć o tym, co robi, a czynność staje się automatyczna. Jest to stadium sensoryczno-motoryczne, które zaczyna się po urodzeniu i trwa do około 2. roku życia.

reklama

II. Konkrety i wyobrażenia

Między 2. a 7. rokiem życia następuje gwałtowny rozwój językowy. Dzieci uczą się nie tylko rozróżniać poszczególne słowa, ale też konstruują z nich całe zdania i skomplikowane wypowiedzi, uczą się pojęć, znaków i symboli. W tym wieku mogą też opanować naukę czytania. Dlatego też powinny być otoczone językiem: piosenkami, książkami, piękną i staranną mową.

Im więcej słów i opowieści, im bogatsze środowisko językowe, tym więcej połączeń nerwowych w tym obszarze mózgu, który odpowiada za mowę i rozumowanie. W tym okresie – nazywanym studium przedoperacyjnym – dzieci są bardzo egocentryczne i patrzą na świat z własnej perspektywy. Dlatego też umiejętności społeczne rozwijają się w tym okresie bardzo powoli – dziecko nie zawsze potrafi odczuwać to, co inni.

III. Słowa i logika

Między 7. a 11. rokiem życia dzieci zaczynają myśleć bardziej logicznie. Rozumieją zależności między rzeczami. Potrafią dzielić je na kategorie i klasyfikować. Potrafią dostrzec, że jedna rzecz wynika z innej, że są od siebie zależne. Coraz lepiej rozumieją przyczynę i skutek. Rozwija się umiejętność współczuwania. Jest to stadium operacji konkretnych.

reklama

IV. Hipotezy i dedukcja

Po 12. roku życia dziecko osiąga stadium operacji formalnych. Oznacza to, że potrafi myśleć abstrakcyjnie, w oderwaniu od konkretu. Dzięki temu coraz sprawniej idzie mu rozumienie zjawisk społecznych, ekonomicznych, myślenie matematyczne, przestrzenne czy dotyczące czasu. Myślenie jest coraz bardziej złożone.

W jaki sposób wiedza o tym może pomóc rodzicom?

Nie wymagamy od noworodka, żeby chodził, ale bardzo często zdarza się, że od przedszkolaka oczekujemy umiejętności, które absolutnie leżą poza jego możliwościami rozwojowymi. Świadomość tego, że myślenie rozwija się, podobnie jak ciało dziecka, pozwala lepiej zaspokajać potrzeby dziecka.

Dlatego warto pamiętać, że:

  • nowe doświadczenia, to nowe szlaki nerwowe, a im ich więcej, tym więcej możliwości,
  • dostarczanie dziecku bodźców umożliwia mózgowi lepszy rozwój,
  • kiedy dziecko ma trudności, warto sięgnąć po takie metody, które sprawdzają się w przypadku dzieci młodszych,
  • nie każde dziecko rozwija się w tym samym tempie i może potrzebować więcej czasu, aby dojrzeć i osiągnąć kolejny etap rozwoju.


Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: