reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

reklama
Kreske tez mam do stanika:))))
Uff ....a myslalm ze juz cos z moim pepkiem nie tak....

A odnosnie czucia polozenia dziecka, napiszcie cos, moze mi pomoze....prosze:))))
 
Ja tam czuje, jak sie Ola wierci, ale zupełnie nie rozpoznaję, czy to ręka, czy noga... Rozróżniam plecy, bo to taka duża powierzchnia, twarda i płaska, ale to macając łapkami. "Brzuchem", że sie tak wyrażę, nie jestem w stanie nic rozpoznać. A podobno głowy od pupy nie da się macaniem rozpoznać. Podobnie z łokciem i kolankiem. Ja to wiem, co mi Mała wypych tylko dzięki temu, że mi lekarz powiedział, gdzie Mała co ma :)
 
Jak bylam ostatnio na USG, to to co myslam ze jest glowka bylo pleckami...
Pozostaje mi czekac cierpliwie do czwartku do USG.
dzieki AniuS:)) :)
 
U mnie też obwódka wokół pępka i kreska pokaźnych rozmiarów ;D
A co do położenia, to na ostatnim USG Mikołaj przekręcony był już główką w dół i po prostu od tega czasu czuję, że wybrzuszenia i ruchy w danych miejscach się nie zmieniły, więc pewnie się nie przekręcił. To potwierdziło wczorajsze badanie ginekologiczne ;-)
 
moja Malutka jest cały czas po prawej stronie brzuszka..wierci się..podnosi głowkę..wypina dupinkę,, i dość intensywnie kopie w pęcherz moczowy..jajniki, bądz w moj tyłek ;) Żartuję sobie, ze chciałaby wyjśc..ale nie wie jak..zgubiła sie w brzuszku mamusi :p
 
i męczy mnie siedzenie i leżenie płasko..ponieważ mam wówczas trudnośći z oddychaniem..jest tak wysoko..a z kazdym dniem coraz cieżej, bo Klaudyś coraz większa..bardzo mnie to męczy..Siedząc muszę odchylać sie do tyłu..

a dziś zaczepiła mnie pewna pani - powiedziała, że bardzo ładnie wyglądam..i brzuszek kształtny- tylko zastanawia sie dlaczego tak wysoko..cały w górze?.. a inna się odezwała, że jeszcze zejdzie ..i spytała, który miesiąc?..a ja że 9 i raczej już nie zejdzie w dół, bo moja Malutka ułozyła się cała w górze..po prawej stronie..głowke np. teraz ma tam - gdzie przepona..a pleckami ułożona na prawo- i brzuszek z góry jak patrzę - jakby krzywy ::) i powiedziałam jej, że za 3 tyg mam cesarkę,a ona - i dobrze :p , że chociaż nie będę sie męczyła - bo ona ma porównie - dwa porody - pierwszy naturalny, a drugi zakonczony cc.. nic nie czuła..a rekonwalescencja po w jej przypadku była taka sama...- pocieszyła mnie ;) nawet jak ściemniała, dla podtrzymania na duchu ;) JUż pomału oswajam sie z tą myślą...
 
Moja za to cały czas jest po lewej stronie i cały czas się wypina i jest bardzo nisko ułożona można powiedzieć, ze główke ma u mnie prawie w kroku przynajmniej w tym miejscu mierzyła ginekolog obwód jej główki. Ja za to bardzo lubię lezec na plecach ale tego nie robię bo zawsze mi się przypomina by nie leżec w zawansowanej ciązy na plecach tylko nie pamietam dlaczego?
 
Rusalka, wcale nie jest powiedziane, ze nie opadnie!!!!!!!!!!!!!!
mnie przez ostatnie tygodnie bylo ciezko oddychac i jak lezalam to sie dusilam, a jak siedzialam, to mi sie glowa malego wbijala w zebra i to bolalo, a przedwczoraj........wstaje rano, a maz:
WOOOW!ale ci brzuch opadl!!!
i rzeczywiscie, patrze, macam, a dzidzia sobie zanurkowala i o wiele mi lzej i siedziec moge normalnie, tylko jeszcze smieszniej chodze, bo tak jakos szerzej nogi rozstawiam hehe ;D
no ale jak opadnie to dziecko juz na 99,99999% sie nie obroci.

Asiu, na plecach sie trudniej oddycha i mozna zaslabnac albo dziecko moze byc niedotlenione, ale mi polozna mowila, ze skoro mi tak wygodnie to moge tak lezec i jezeli organizmowi sie nie bedzie podobalo to.....da sygnal. Mi najwygodniej na boku.
 
reklama
Oj Rusałko na pewno nie ściemniala, moja znajoma miala 2 porody naturalne i jeden cc i powiedzała, że jeżeli chodzi o cc to nawet nie czuła, że rodziła. Głowa do góry, zawsze jest tak jak musi być:)
 
Do góry