reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wpisy do K O O P A

w temacie fobia szpital śniłam dziś, że uciekłam ze szpitala, bo chcieli mi przed porodem podać haloperidol ehheeh ale mi się w głowie głupoty kłębią
 
reklama
Na temat snow to moja mama dzwoni codziennie bo cos jje sie snilo ostanio ze urodzilam odrazu takiego biegajacego i wolajacego co chce...:eek: ta to ma pomysly...!! a ptysiek ze sie uparlam ze nie jade do szpitala i rodze w domu tak na zywca... obudzil sie i zaczol mi mowic ze tyle jest kobiet w szpitalu i wszytkie daja sobie rade a ja wlasnie walczylam z kolejnym skurczem.. udusze go kiedys...:baffled:
 
Wpisuję się w imieniu mojej przyjaciółki, trzymam za nia kciuki, miała termin na 8 listopada a maluszkowi jest tak dobrze w brzuszku, że ani mu sie śni stamtąd wychodzić! Siedzę cały czas jak na szpilkach, czekam na telefon, że może już..... W końcu mój Antoś będzie miał kumpla!

 
no to wygląda że mam idealnie. zero skurczy, brzuch wysoko a za trzy dni powinnam rodzić. za to z moją psychiką od wczoraj coś się popsuło. tylko chodzę i rycze, już mam sama siebie dosyć. wczoraj to niemalże w histerię jakąs wpadłam. chyba mój organizm przeczuwa że coś się zbliża i tak reaguje...panicznie zaczęłam się bać porodu /tak nagle/ i tego co będzie po, leżenia w szpitalu, obolałych piersi, wędrówek ludu...jeju...ale mnie naszło.:no:
 
Witamy "Nówki sztuki" w KOOPie.
Anii-Ty panikaro (tak sobie mogę pozwolić, bom taka sama ;) no nie, troszkę ze mną lepiej.
Zdaje się, że tutaj miało być 0 narzekania, tylko podtrzymywanie się na duchu i wesołe temaciki...Coś nam babom nie wychodzi-hihih.
Anii, co ma być to będzie, pozwól naturze działać.
 
wiem, wiem. napisałam to nie tutaj gdzie trzeba. czekam na ochrzany...dopiero się skapowałam po zatwierdzeniu. ale i tak mi chu...wo. ok, :sick:już stąd zmykam...
 
Normalnie Aniii musisz sie wyloozowac!!!
Roni21 i kolezanke Maarty100 serdecznie witamy :) i do trzymania sie w KOOPie zapraszamy!!!
 
reklama
Do góry