dobkosia to ten twój maluszek to wielkoludek jak mój szymuś, który urodził się 4650 i 60 ale on przybierał pięknie i od miesiąca przeszedł na butle bo mu mało było a w 7 tygodniu ważył 6 kilo, a Wiktorynka tez ładnie prsybiera nie narzekam i je tylko pierś, wie co dobre
A ja już myślałam, że te kłopoty z pokarmem (ilością oczywiście) to tylko moje fanaberie. Okazuie się, że i Ty Tygrysku3108 miałaś problem. Tak to już jest z dzieciaczkami, które rodzą się jak trzymiesięczne. One potrzebują znacznie więcej niż te 2-3 kilogramowe. Przyznam się, że od kilku dni też dokarmiam, ale na razie tylko wieczorem przed spaniem głównym i cały czas pracuję nad ilością tego mojego.
:-) Doktor powiedział, że przez 2 tyg. przytył tyle, ile wynosi norma miesięczna u noworodka
i dodał, że jeśli karmię piersią nie ma mowy o przekarmieniu, wszystko jest oki i nadal mam karmić na żądanie. Z Olafka robi się już ładna kluseczka, a i ciuszki na 62 robią się już powoli za małe.