reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co zapakować do szpitalnej torby...

ja tak jak Rosmerta poradziła ( bo rodzimy w tym samym szpitalu) dla małej nie biorę praktycznie nic, tylko ciuszki na wyjscie, reszte tam zapewniają... aha pieluszki tylko i chusteczki do pupy w razie co...:happy:
 
reklama
ja jeszcze nie zaczęłam pakowac torby!!!Muszę się jeszcze zaopatrzyc w apteczne rzeczy dla mnie-podkłady gin, majtki jednorazowe itd. Musze wyprac szlafrok itd. Wczoraj zaczełam prać ciuszki dla małej. Nie wiem czy nie za duzo spokoju we mnie...
 
martula25, najwazniejsze ze dzialasz. a jak ze wszystkim nie zdazysz to od czego jest rodzinka? ale te zeczy dla siebie to kup lepiej zebys miala z glowy...:tak:

sawa13,
u mnie w szpitalu tez zapewniaja niby wszystko (oprocz pieluch) ale jakos nie chce zeby dzidzia w szpitalnych ubrankach lezala i zby ja szpitalnym recznikiem wycierali:no: a do rozka niech sie przyzwyczaja tez swojego bo po co potem bombardowac malucha nowymi zapachami itp...
 
mojej znajomej corka po takich ciuszkach szpitalnych przez dwa tygodnie walczyła z potworna wysypką -uczuleniem
 
faktycznie, te szpitalne to nie wiadomo w czym prane itd. Ja i tak zabieram swoje.
Lil Kate, wiem, wiem- musze się zebrać i odwiedzić aptekę.
Dzisiaj poprasowałam i ułozyłam w komodzie pierwszą partię prania. Nie cierpię prasowac, ale nawet szybko mi to poszło:-)
 
Tak sie tu wszytkie pakujecie,ze i ja wyruszylam na male zakupy.Kupilam sobie 2 koszule do szpitala i troszke chemicznych rzeczy.W moim szpitalu dzieci sa w takich samych rozkach z kolderek i dostaja szpitalne ciuszki maksymalnie porozciagne:baffled: .Spakuje sobie pare rzeczy dla malego,moze uda sie go ubrac w jakies ludzkie ubranka:tak:
 
reklama
ja nie mam tylko przegryzek dla siebie ale nie wiem czy w moim szpitalu podczas porodu mozna cos jesc:confused:

a suszone sliwki nie naleza do moich ulubionych przekasek, chyba ze w czekoladzie:-D :laugh2: :-D
 
Do góry