reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WYPRAWKA NA START (c.d Newfie)

czyli patrze że nie jestem sama w tych odczuciach. Ja się raczej boje że za lekko je ubiorę u upał a za ciepło jak będzie zimno ale mam nadzieję że poratują nas radą doświadczone już mamy.

Ostatnio dostaje od znajomej rodziców dużo produktów dla dzieci i się zastanawiam czy np. potrzebne są specjalne proszki do prania dla niemowląt żeby nie uczulały czy może zwykłe też są dobre. Może ktoś wie coś na ten temat?
 
reklama
przegrzewanie jest też nie dobre z tego powodu,że małe dziecko dopiero uczy się termoregulacji i jak będzie mu za ciepło od początku, to będzie zmarzluchem. Czyli tak jak ja :p
 
przegrzewanie jest też nie dobre z tego powodu,że małe dziecko dopiero uczy się termoregulacji i jak będzie mu za ciepło od początku, to będzie zmarzluchem. Czyli tak jak ja :p

Ja tez jestem zmarzluchem!!
Niby ciężarnym jest gorąco, a ja śpię pod zimową kołdrą w piżamie flanelowej i skarpetkach ;-))
 
no ja bez skarpetek, ale nadal pod zimową kołdrą :) W dzień siedzę w polarze i pod kocem :p A w Egipcie w sierpniu zębami dzwoniłam;-)
To teraz już wiesz, skąd to mamy :-p
 
aaa bo jeszcze o czapeczce zapomniałam-tylko się nie śmiać:-) w czapeczce musi być na zewnątrz nawet jak jest upał? a w domu też?, a i jeszcze podobno takie maluszki miewają problemy z krążeniem i stópki i rączki marzną, to jeszcze zakładać skarpetusie i niedrapki?
 
Czapeczka...odwieczny temat...moje dziecko urodziło się w listopadzie i ani razu nie miało w domu czapeczki na główce....nie widzę za bardzo potrzeby...a w lecie , w mieszkaniu?

Co do ręczników...polecam od razu kupić 100/100,aby za uniknąć dosłownie za chwilkę kolejnego wydatku. Ja miałam dwa ręczniczki i w zupełności wystarczyły.

Oilatum przez pierwszy miesiąc myłam główkę...później już normalnym szamponem Bambino dla niemowląt.

Ja swojego synka w zimie ubierałam w jedną warstwę ubrać w mieszkaniu....żadne body i na to jeszcze śpiochy ...Pamiętajcie ,że jak zaczniecie przyzwyczajać do ciągłego opatulania dziecko to później będzie problem..Moja koleżanka urodziła miesiąc po mnie i całkiem odwrotne postępowanie niż moje...czapeczka po kąpieli, dwie warstwy ciuchów , plus kołderka, czasami jeszcze pod kołderkę rożek...efekt...po 3 tygodniach mała już była przeziębiona...rodzicie w lecie...będzie gorąco...nie przesadzajcie z tymi ubrankami...Wiem,że dzisiaj czyta się wszystkie mądre artykuły w internecie gdzie pouczają jak z dziecka zrobić "kokon" ubrany w kilka warstw...same zobaczycie,że życie to zweryfikuje...każda z Was ma inną temperaturę w mieszkaniu i same będziecie wiedziały jak ubrać maleństwo,żeby się nie przegrzało...bo to gorsze niż zmarznięcie...

Niedrapki...? wystarczy obciąć paznokietki i nie zakładać żadnych niedrapek...zwłaszcza w lecie...moje dziecko nie spało w rękawiczkach i zimnych dłoni nie miało...także z rozsądkiem dziewczyny:) 30 stopniowy upał i do tego czapka i rękawiczki to przesada...Zresztą zapytajcie zdrowo myślącego pediatrę...a nie położną w wieku 28 lat, która naczytała się za dużo podręczników:)
 
Ostatnia edycja:
Podpisuje sie rekoma i nogami pod poprzednia wypowiedzia. Moj syn rodzony w listopadzie tez. Zadnych czapek od poczatku w domu. Niedrapki bzdura na maksa, wywalony grosz. Rozek bez sensu, w lecie to juz napewno. Ja zima nie uzywalam, bo przy ogrzewaniu plus kolderce mialabym malucha przegrzanego. Moje dziecie pierwszy katar zlapalo w wieku 18 mies, wiec chyba raczej niezle go ubieralam. No ale kazda Mama inna. Ja w zimie wkladalam dziecko do wozka w kombinezonie , maly lezal na kocaku i byl przakryty kocykiem, nigdy nie zmarzl. Sasiadka przywalala syna puchowa poduszka i to dziecie wiecznie czerwone na buzi cherlalo cala zime.
 
W domu nie ubierałam czapy (Emi była z czerwca), na spacery body skarpetki czapusia bawełniana i ewentualnie lekki kocyk, po karczku sprawdzamy, jak ciepły i nie wilgotny tzn. ubranko oki:tak:Dziewczyny maja racje, stanowczo najgorzej przegrzać.Jest zasada aby dzieciaczkowi który lezy ubrać jedną warstwę ubranka więcej ale nie obowiązuje to myslę w upały, zreszta maluszki tez sa różne (szczuplejsze i pulchniejsze)i same najlepiej będziemy wiedziały co odpowiada naszej kruszynie:tak:

Kąpałam od początku w mydełku dla dzieci a smarowałam oliwką ale zwłaszcza w ciepłe dni oliwka powodowała potówki więc przerzuciłam się na balsam , różnych firm aż dowiedziałam się o oilatum własnie, rewelka. Raz kąpałam w płynie oilatum a raz w mydełku oilatum a główke wtedy szamponem dla dzieci+oilatum balsam a to dlatego że fajne włoski miała po szamponie co 2-3 dzień używanym a balsam to dlatego że to były takie miłe chwile relaksu dla nas;-)Zresztą miała skaze białkową i tylko oilatum koił skórke, więc kupię od początku zestawik oilatum własnie:tak:

Ręczniczki miałam 2 i jak dobrze pamiętam to były 100x100.

Niedrapek nie używałam i nie będę raczej, od razu obcinałam pazurki specjalnymi nozyczusiami, jak spała malutka:-)

Proszki - ja używałam lovela i było oki ale dziewczyny chwala sobie tez jelp.

Pieluchy tetrowe - do podłożenia pod główkę w łózeczku, na własne ramie przed beknięciem-ulaniem, do podłożenia przy przewijaniu na przewijak z ceraty i ogólnie do wycierania różnych "zacieków" na sobie i maluchu:-Di jakiś czas kazał mi lekarz tez na pampersa nakładać 1 szt. ze względu na bioderko aby nózki były szeroko.



A wogóle za te wyprawy (w upały latem!) z dzieckiem w body samym myślałam ze mnie sąsiadki zlinczują:szok:i jakie było potępienie że herbatki nie daję na spacerach albo choć wody z glukozą, masakra była:eek::-pi pokarm miałam ponoć słaby bo mała była szczupła i ja tez:-pdobrze że nie nasłały na mnie jakiegoś kuratora:-D
 
reklama
bardzo cenne są dla mnie wasze uwagi wszystkie, bo z tym ubieraniem zwłaszcza, to jak dziecko we mgle się czuję, także DZIĘKUJĘ!!!
 
Do góry