Korzystanie ze smartfonów i tabletów uspokaja twoje dziecko? Naukowcy o konsekwencjach

Ostatnie zmiany: 13 grudnia 2022
Korzystanie ze smartfonów i tabletów uspokaja twoje dziecko? Naukowcy o konsekwencjach

Kto nigdy nie skorzystał z tego rodzaju dobrodziejstwa, jakim jest uspokajanie dzieci za pomocą smartfonu czy tabletu, nie musi czytać dalej. Chociaż takie rozwiązanie jest kuszące, warto sobie zdać sprawę z konsekwencji.

 

Wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Michigan i opublikowane w JAMA Pediatrics pokazały, że takie rozwiązanie dla dzieci 3-5 letnich w efekcie wiąże się ze zwiększoną dysregulacją emocji - zwłaszcza w przypadku chłopców.   

„Korzystanie z urządzeń mobilnych w celu uspokojenia małego dziecka może wydawać się nieszkodliwym, tymczasowym narzędziem zmniejszającym stres w domu, ale może mieć długoterminowe konsekwencje, jeśli jest to regularna strategia uspokajania” – powiedziała główna autorka Jenny Radesky, MD, pediatra zajmujący się rozwojem behawioralnym w Szpitalu Dziecięcym CS Mott University of Michigan Health.

Dlaczego? Ponieważ w ten sposób dziecko nie jest w stanie nauczyć się samoregulować i znajdować innych efektywnych metod samouspokajania.

reklama

W badaniu wzięło udział 422 rodziców i 422 dzieci w wieku 3-5 lat. Naukowcy przeanalizowali, jak często korzystali z urządzeń elektronicznych, żeby uspokoić dzieci, jakie rodzaje reaktywności emocjonalnej lub rozregulowania zaobserwowali w okresie sześciu miesięcy.

Rozregulowanie emocji może się manifestować jako gwałtowne przechodzenie między smutkiem a podekscytowaniem, nagłą zmianą nastroju lub emocji, jak również zwiększoną impulsywność. Zwłaszcza wśród chłopców zaobserwowano wzrost nadpobudliwości, impulsywności, złości, frustracji i smutku.

Naukowcy sugerują, że taki sposób wyciszania szczególnie negatywnie wpływa na dzieci, które na co dzień mają problemy z regulowaniem emocji. Jednocześnie dzieci na etapie przedszkola są na etapie rozwojowym powiązanym z trudnymi zachowaniami, więc rodzice mogą czuć się przytłoczeni i szukać najszybciej dostępnych rozwiązań. W efekcie korzystanie z elektroniki staje się nawykiem i prowadzi do tego, że ani rodzice, ani dzieci nie szukają innych rozwiązań.

Alternatywne metody uspokajania mogą pomóc w budowaniu umiejętności regulacji emocji
Jenny Radesky, która sama jest matką dwójki dzieci stwierdza, że nie trzeba rezygnować ze sporadycznego korzystanie z takiej formy odwracania uwagi dzieci. Ważne, żeby to nie był jedyny sposób, którego używamy.

Co zamiast?

Techniki sensoryczne: Sprawdź, jaki profil sensoryczny ma twoje dziecko i zobacz, jakiego rodzaju sposoby je uspokajają. Może przytulanie lub skakanie, a może lepienie z ciastoliny czy słuchanie muzyki.

reklama

Nazwij emocję: Pomóż dziecku zrozumieć i nazwać, to co odczuwa. Powiedz, że ma prawo do swoich emocji i zastanówcie się wspólnie, jak można zmienić zachowanie. Postaraj się zachować spokój i wesprzeć malucha, bo sama twoja postawa może obniżyć jego napięcie.

Używaj kolorów lub kropek: Możecie przypisać kolorom emocje, np.: zielony – spokój, żółty – niepokój, itd. Taka wizualizacja, może dzieciom pomóc zrozumieć, co czują. Wiekości kropek mogą im pomóc określić natężenie emocji. Taki przewodnik pomoże i nam, i dzieciom zrozumieć, co się z nimi dzieje.

Pokaż inne zachowania: Pokaz dziecku w jaki inny sposób mogłoby zareagować lub porozmawiajcie i wspólnie znajdujcie strategie, które pozwolą dziecku unikać trudnych zachowań. .

Korzystajcie w tych rozmowach ze scenek, np. odgrywanych z ulubionym misiem i nie zapominajcie o poczuciu humoru.

Pamiętajcie również o sobie. Jeśli czujecie, że narasta w was złość lub frustracja pomyślcie z jakich technik możecie skorzystać. Może potrzebujecie na moment wyjść z pokoju, policzyć do 10, pooddychajcie.

Zastosujcie przeciwstawne działanie, np. kiedy czujecie złość́, możecie mieć ochotę krzyczeć. Spróbujcie zrobić, coś innego niż do tej pory. Np. spokojnie coś powiedzieć lub wypić szklankę chłodnej wody.

reklama

Najważniejsze, żeby pamiętać, że korzystanie z elektroniki faktycznie odwraca uwagę dziecka, ale pozbawia je umiejętności zarówno nazywania własnych uczuć, jak i radzenia sobie z nimi. Łatwo sobie wyobrazić, co się może zadziać w przedszkolu, szkole czy dorosłym życiu, jeśli dziecko nie zna innego sposobu na wyregulowanie własnych emocji.

źródło

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: